Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość onaona1

BARDZO PROSZĘ O POMOC

Polecane posty

Gość onaona1

Cześć, mam ogromny problem i bardzo proszę o rzetelną pomoc. Mieszkam z mamą i babcią pod jednym dachem, moja babcia jest lekko po 70tce, nie mieszkamy z tatą. Wszystko byłoby super, gdyby nie to, że kiedy ja chcę porozmawiać z mamą zawsze w rozmowę wtrąca się babcia, bywa tak, że nie mogę wypowiedzieć słowa, ponieważ w słowo wchodzi mi babcia. Bywa tak, że mama zapyta mnie o głupie: ile Ci posłodzić? i ja nie zdążę odpowiedzieć, wziąć oddechu a babcia już odpowiada za mnie, często: nie słodź jej wcale, po co cukier, cukier jest niezdrowy. To wszystko jest po ewidentnej złości, po prostu chamsko. Często po wywiadówce kiedy mama przychodzi do domu, to siadamy we trójkę ( co bardzo mnie irytuje ) w pokoju i zawsze babcia wymyśla, że słabo mi idzie itd. mimo że oceny mam naprawdę dobre, do wszystkiego się wcina. Jestem bezradna, ponieważ mama z reguły ulega manipulacjom i namowom babci, a ja wtedy nie mam się do kogo zwrócić. Nie wiem co zrobić. Bardzo proszę o konkretne porady co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam piłę i klika czarnych worków. Samochód czeka w garażu...:D A tak na poważnie. Taki już te wiek " emerytlany" - moja babcia też nie należy do najsłodszych babiczek , ale wiem że to jedynie w dobrej wierze :) Nie raz mi pomogła. Ale co się naw********m tosię naw********m :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×