Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ZAWSZE NA CZASIEE

JAK ZAKOŃCZYĆ PRZYJAŹŃ

Polecane posty

Gość ZAWSZE NA CZASIEE

muszę zakończyć naszą znajomość, bo cierpię coraz bardziej i czas to zakończyć. zakochałam się w nim, ale on mnie nie chce, a ja najpierw zgodziłam się dalej przyjaźnić pomimo odrzucenia, ale teraz widzę, ze to zły pomysł, za bardzo mnie wszytsko rani, to z kim się spotyka, co robi... to chore jest jak zakończyć tę relację, zeby nie dac mu do zrozumienia, ze nadal coś czuję, po rpostu nie chcę do tego wracać, nie chcę żeby wiedział, że coś czuję, tym bardziej, ze nie wiem co to za uczucie, bo coraz częściej mnie denerwuje i irytuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
poradzi ktoś jak delikatnei to zakończyć, bo nie chcę urywać kontaktu bez słowa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość keospwleerd
ignoruj,unikaj sama sie zakonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
przeciez napisałam,ze nie chcę w taki sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ddefrgthdyjui
jesli nie opuścisz na stałe granic Polski to niestety będzesz cierpiec do grobowej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucken bitch
No sorry. Zrywasz totalnie kontakt i tyle. Jak Ci przejdzie i poznasz kogos nowego mozesz kontynuowac znajomosc. Inaczej wg mnie sie nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po prostu unikać. Nie mieć dla niego czasu. Udawać, że jesteś bardzo zajęta, masz dużo na głowie. Wychodzić z innymi przyjaciółmi. Przekładać spotkania. Samo się przerwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
ja tak nie potrafie, uwazam ze nalezy mu sie rozmowa, szanuje go bardzo i nigdy tak nie zrobie. chcialam tylko dowiedziec sie jak mozna to zrobic delikatnie. a przyjaciel to nie rzecz, ktora mozna zostsawic bez slowa i kiedy mi sie zachce to wrocic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
no juz tak probowalam, ale on wtedy przuchodzil do mnie do domu, ze niby sie martwi, albo czekal na mnie po pracy, dzwonil, pytal co sie stalo... a ja nie umialam nic powiedziec, tylko ciagle przekladalam i odwolywalam spotkania. juz jestem tym zmeczona, nie chce dluzej przed nim uciekac, chce miec spokoj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale to bezsensu-co, powiesz mu sluchaj, nie chce cie znac? potem piesz "a przyjaciel to nie rzecz, ktora mozna zostsawic bez slowa i kiedy mi sie zachce to wrocic " ... yyy to chcesz znim zerwac czy nieeee???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucken bitch
no jak chcesz meic spokoj to zerwj kontakt i tyle. skoro on wie ze sie w nim kochasz i dalej cie tak meczy swoja obecnoscia to co to za przyjaciel ktory przedluza twoja agonie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
chce, ale chamska nie jestem widze ze tutaj raczej nikt nie rozumie ze mozna sie rozstac kulturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakas sadystka z ciebie i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
on nie wie, ze cos czuje, ja sie już tak męcze 2 lata, on już dawno mysli, zę sprawa jest zakończona już dawno, ja też tak myślałam, staralam się, ale już jednak nie dam rady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no to zakoncz kulturalnie i patrz jak mu mine zrzednie, bo chyba o to ci chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pięknaibestia
Wiesz co coś mi się widzi, że Ty wcale nie chcesz zakończyć tej przyjaźni i to powoduje, że każda dobra rada jest be.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
dobra, nie bede juz reagowac na zaczepki nastolatków, poczekam moze ktos dojrzaly mi cos doradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fucken bitch
eh, skoro nie chcesz sluchać rad, to na jaką odpowiedź tutaj czekasz? co wg Ciebie oznacza kulturalne zakońćzenie? że wyznasz mu we łzach swą miłość? Kobieto, ogarnij się! Nie marnuj zycia na wzdychanie do faceta, z którym nie masz szans na zwiazek. Nie zmusisz nikogo do miłości. Zrób coś dla siebie: poznaj kogoś i przestań więdnąć ztęsknoty za nieosiągalnym celem. Amen.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyspa szczawiu
Nie da się spełnić jednocześnie tych 3 wymagań: - zakończyć przyjaźń - zrobić to kulturalnie i delikatnie - nie powiedzieć mu o powodach tej decyzji. Te wymagania są sprzeczne. Jeśli zerwiesz kontakt bez słowa, to on poczuje się "olany", a ty chcesz przecież zrobić to delikatnie. Żeby źle się nie poczuł, musiałabyś mu wyjaśnić swoje motywy, ale wtedy zdradzisz, że coś do niego czujesz, a tego nie chcesz. Powinnaś zrezygnować z któregoś wymagania. Proponuję po prostu powiedzieć mu prawdę i mieć to z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
moze ktoś jednak znajdzie rozwiązanie jak pogodzić te 3 aspekty przeciez musi być jakieś wyjście mogę pzreciez spokojnie i kulturalnie z nim pogadac, ale nie musze mówić wprost o co chodzi. własnie dlatgeo założyłam temat, zebyście mi pomogli coś wymyślec, co powiedziec, a nie pisali że mam kogos poznac i olać dżizas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
poza tym mieszkamy niedaleko siebie, czesto wpadamy na siebie przypadkiem, nie ma opcji po rpostu zerwanie kontaktu, spalenie za sobą mostu. musze porozmawiać z nim i poprosić, żeby uszanował moją decyzję, w przeciwnym razie ciągle będziemy się spotykać, będzie przychodził, pytał dlaczego go ignoruję, czy coś się u mnie stało itp. to nie będzie miało końca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
krotkie ciecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowe musli
O jakiej przyjaźni mówisz? Gdybyś była jego przyjacielem, to byś nie chciała od niego uciekać. Jesteś zwykłą egoistką która go okłamywała udając, jego przyjaciela. Prawdziwej przyjaźni się nie wyrzuca na śmietnik ot tak, jak worka se śmieciami. Ogarnij się, kobieto!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
a co dla tej 'przyjaźni' ja mam się poświęcać, ja mam cierpieć on nie jest ideałem i też sprawia mi ból czasami, po rpostu czuję, ze się męczę w tej relacji i nie widze powodu dla którego miałabym się poświęcać dla niego całe życie. chcę mieć spokój

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
i to nie jest prawdziwa przyjaźń, bo gdyby była to żadna ze stron nie powinna cierpieć i źle się czuć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
a poza tym jakie to typowe na kafe ... człowiek przychodzi z pytaniem co powiedzięc i jak to rozegrać, a dostaje niezwykle madre rady i pouczenia hahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowe musli
Jakie poświęcenie? Co Ty, księżniczka na ziarnku grochu? Weź się w garść i zacznij powaznie traktowac przyjaźń, tak jak poważnie on ją traktuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowe musli
A kto Ty jesteś, ksieżniczka na ziarnku gorchu? Weź się w garść i zacznij traktować tę przyjaźń poważnie, jak dojrzały emocjonalnie człowiek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zawsze na czasie
nie rozumiem twojego myślenia i bardzo dobrze. nie zamierzam się poświęcać, dusić w sobie ból i cierpienie byleby tylko kogoś nie zranić. współczuję ci że tak myślisz, ja nie jestem typem męczenniczki, starałam sie zdystansować, nie udało się, więc nie zamierzam dłuzej trwać w tym martwym punkcie. nie potrzebuję rad w tej kwestii. ja wiem, co chcę i musze zrobić, pytałam o coś zupełnie innego. PYTAŁAM JAK

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czekoladowe musli
Niedorozwinięta jesteś? Mówisz facetowi: "nie kontaktuj się ze mną nigdy więcej" i sprawę masz z głowy. Nie istnieje sposób na to, żeby delikatnie zerwać z kimkolwiek znajomość. Tak jak nie można deliaktnie porzucić dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×