Umowa zlecenia - jak rozwiązać?

Od niecałego miesiąca pracuje w sklepie spożywczym na umowę zlecenie. Dziś postanowiłam zrezygnować bo wprowadzają zmiany w godzinach pracy bez informowania mnie o tym (według grafiku miałam mieć ranek, zajechałam do pracy i okazało się, że mam na popołudnie ale nikt nie raczył mnie o tym poinformować). W umowie jest zapis: "Zleceniobiorca ponosi wszelką odpowiedzialność za powstałą szkodę z tytułu niewykonania lub nie należytego wykonania niniejszej umowy". Czy to znaczy, że mogą mnie ukarać?

up

primo; zależy na jakie "zlecenie" podpisałaś umowę - jak sobie to doczytasz to będziesz wiedziała co oznacza nienależyte wykonanie lub niewykonanie. Jeżeli, na przykład, umowa - zlecenie była zawarta na miesiąc sprzedawania w sklepie, a Ty po 2 tygodniach przestaniesz przychodzić to możemy mówić o niewykonaniu umowy. a secundo, zdecydowanie ważniejsze, kodeks pracy mówi wyraźnie, że niedopuszczalne jest zastępowanie umowy o pracę umowami cywilnoprawnymi, a o ile nie zostałaś zatrudniona do rozkładaniu towaru, na przykład na dwie noce, a do regularnej pracy w sklepie, na kasie, zapleczu itd. z grafikiem na cały miesiąc to jest to najzwyczajniejsze w świecie obejście kodeksu pracy. Nie wiem ile tam pracowałaś (zakładam, że od niedawna), bo jeżeli dłużej to idziesz do sądu pracy, który zazwyczaj w takich przypadkach przyznaje rację pracownikowi i nakazuje zmianę warunków umowy, a co za tym idzie, wypłatę ewentualnych nadgodzin, opłacenie zaległych składek, przyznanie urlopu itd. Niestety sytuacja na rynku pracy sprawia, że pełno jest takich patologii

Umowę mam do końca tego roku, umowa obejmuje wszystko - od sprzątania i rozkładania towaru do sprzedawania. Umowę "na prawdę" mam od 13 maja, jednak pracuje tam już od 27 kwietnia.

to poczytaj o trybie rozwiązania tej umowy, jeżeli będziesz miała problem z jej rozwiązaniem zawsze możesz wspomnieć o tym sądzie - właściciel ewidentnie obchodzi kodeks, a to jest karalne!