Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marmorinek1234

co byście zrobiły?

Polecane posty

Gość marmorinek1234
jest tu ktoś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
za i przeciw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
Ważne jest także jaką pozycję zawodową ma twój mąż, jakie ma wykształcenie, czy gdyby stracił obecną to łatwo znajdzie następną pracę? Niepokojące jest tyo, że prawdopodobnie ty stracisz prace po urodzeniu dziecka...bo o ile 2 małe pensje i 1 dziecko to nie tak źle, to 4 osoby na 2000 to już niewiele. Szkoda, że nie myslałas wczesniej o zobywaniu lepszego wykształcenia, niekoniecznie mgr, ale np. inny kierunek, dobry kurs...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
wiem.... ale jestem rozdarta pomiędzy tym że jeśli w ogóle chcę mieć drugie dziecko kiedykolwiek to co to za różnica kiedy? Lepiej na pewno nie będzie. Tylko właśnie pytanie czy chcę: i chyba tak..... To jest ta odpowiedź. Chciałabym mieć drugie dziecko, i wiem że to głupie co teraz napiszę, ale gdyby coś się stało mojemu pierwszemu i ja nie miałabym nikogo poza mężem wtedy, to bym się zabiła ponieważ moje życie straciłoby sens. Chyba za bardzo kocham moje dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile Ty zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
właśnie zarabiam mało 2000zł. Choć jak na nasze wiejskie tereny to i tak w miarę, bo w gminie nawet mniej zarabiają.(podobno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowczo za mało zarabiacie, albo zrób jeszcze jakieś kursy żeby awansować(?) może poszukac pracy gdzie indziej i jak sytuacja się polepszy (?) nie mam pojęcia co Ci doradzić al eod razu widać że cięzko wam będzie finansowo. No i co na to twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
No tak, tez mam takie mysli, ale to nie jest argument, bo odkukać, giną całe rodziny, np. u mnie w wojewodztwie w tym roku był wypadek i zginęło 4 braci, naprawdę, to nie zmyślona historia (3-na miejscu, 4 w szpitalu), byli w różnym wieku, więcej dzieci Ci Państwo nie mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
No tak, tez mam takie mysli, ale to nie jest argument, bo odkukać, giną całe rodziny, np. u mnie w wojewodztwie w tym roku był wypadek i zginęło 4 braci, naprawdę, to nie zmyślona historia (3-na miejscu, 4 w szpitalu), byli w różnym wieku, więcej dzieci Ci Państwo nie mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
No tak, tez mam takie mysli, ale to nie jest argument, bo odkukać, giną całe rodziny, np. u mnie w wojewodztwie w tym roku był wypadek i zginęło 4 braci, naprawdę, to nie zmyślona historia (3-na miejscu, 4 w szpitalu), byli w różnym wieku, więcej dzieci Ci Państwo nie mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sama musisz rozważyć
No tak, tez mam takie mysli, ale to nie jest argument, bo opkukać, giną całe rodziny, np. u mnie w wojewodztwie w tym roku był wypadek i zginęło 4 braci, naprawdę, to nie zmyślona historia (3-na miejscu, 4 w szpitalu), byli w różnym wieku, więcej dzieci Ci Państwo nie mieli...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
właśnie zarabiam mało 2000zł. Choć jak na nasze wiejskie tereny to i tak w miarę, bo w gminie nawet mniej zarabiają.(podobno)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Stanowczo za mało zarabiacie, albo zrób jeszcze jakieś kursy żeby awansować(?) może poszukac pracy gdzie indziej i jak sytuacja się polepszy (?) nie mam pojęcia co Ci doradzić al eod razu widać że cięzko wam będzie finansowo. No i co na to twój mąż?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez mam chwile, ze chcialabym 2 dziecko. Ale... ja wlasnie w styczniu stracilam prace, szukam i szukam i nic, jedynie dorywcze zajecia. dlatego w zyciu nie zdecyduje sie na drugie dziecko, pierwszemu trzeba zapewnic byt, a zyjemy teraz z jednej wyplaty, niecale 2000 zl mamy. I jest ciezko, bo wynajmujemy. Dlatego ja sie teraz lapie wszystkiegfo, by dorobic. U nas miasto moze i nawet duze, ale na 1 miejsce jest wieeeelu chetnych, do tego wszedzie kreca nosem na rozmowach, bo....mam dziecko i z gory jestem spalona ! U nas wziecie maja studenci/uczniowie, os. niepelnosprawne albo po prostu dyspozycyjne w 100 %. A stawki jakie proponuja, sa smieszne. Chociaz ja i poszlabym za 1200, opiekunki u nas biora 600 zl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty za bardzo kochasz swoje dziecko/ wez nie zartuj.. nie umiesz zapewnic mu fajnej niedzieli, marudzisz jak ono chce spedzic z wami czas.. nie wiesz jak masz scalic rodzine..kazdy siedzi i robi co chce, oddzielnie - nie razem.. co ty za rodzine stworzylas?/ i ty chcesz jeszcze jedno dziecko bo.. bo za pare lat juz stara matka bedziesz?kobieto wez ty sie ogarnij,.. lalke sobie kup i ubranka skoro brakuje ci latania po sklepach z ubrankami..niepowazna jestes.. a co mąż na to? bo to chyba tez ważne...ale patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z jagodami
ty za bardzo kochasz swoje dziecko/ wez nie zartuj.. nie umiesz zapewnic mu fajnej niedzieli, marudzisz jak ono chce spedzic z wami czas.. nie wiesz jak masz scalic rodzine..kazdy siedzi i robi co chce, oddzielnie - nie razem.. co ty za rodzine stworzylas?/ i ty chcesz jeszcze jedno dziecko bo.. bo za pare lat juz stara matka bedziesz?kobieto wez ty sie ogarnij,.. lalke sobie kup i ubranka skoro brakuje ci latania po sklepach z ubrankami..niepowazna jestes.. a co mąż na to? bo to chyba tez ważne...ale patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z jagodami
ty za bardzo kochasz swoje dziecko/ wez nie zartuj.. nie umiesz zapewnic mu fajnej niedzieli, marudzisz jak ono chce spedzic z wami czas.. nie wiesz jak masz scalic rodzine..kazdy siedzi i robi co chce, oddzielnie - nie razem.. co ty za rodzine stworzylas?/ i ty chcesz jeszcze jedno dziecko bo.. bo za pare lat juz stara matka bedziesz?kobieto wez ty sie ogarnij,.. lalke sobie kup i ubranka skoro brakuje ci latania po sklepach z ubrankami..niepowazna jestes.. a co mąż na to? bo to chyba tez ważne...ale patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość makaron z jagodami
ty za bardzo kochasz swoje dziecko/ wez nie zartuj.. nie umiesz zapewnic mu fajnej niedzieli, marudzisz jak ono chce spedzic z wami czas.. nie wiesz jak masz scalic rodzine..kazdy siedzi i robi co chce, oddzielnie - nie razem.. co ty za rodzine stworzylas?/ i ty chcesz jeszcze jedno dziecko bo.. bo za pare lat juz stara matka bedziesz?kobieto wez ty sie ogarnij,.. lalke sobie kup i ubranka skoro brakuje ci latania po sklepach z ubrankami..niepowazna jestes.. a co mąż na to? bo to chyba tez ważne...ale patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty za bardzo kochasz swoje dziecko/ wez nie zartuj.. nie umiesz zapewnic mu fajnej niedzieli, marudzisz jak ono chce spedzic z wami czas.. nie wiesz jak masz scalic rodzine..kazdy siedzi i robi co chce, oddzielnie - nie razem.. co ty za rodzine stworzylas?/ i ty chcesz jeszcze jedno dziecko bo.. bo za pare lat juz stara matka bedziesz?kobieto wez ty sie ogarnij,.. lalke sobie kup i ubranka skoro brakuje ci latania po sklepach z ubrankami..niepowazna jestes.. a co mąż na to? bo to chyba tez ważne...ale patologia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
dzięki za krytykę... może źle mnie zrozumiałyście... Moja koleżanka właśnie powiedziała takie słowa: dopiero drugie dziecko dopełniło moją rodzinę. Oni też mają różnicę chyba 7 lat między dziećmi. z tym że jej mąż często za granicę wyjeżdża i są bogaci. NIe wiem jak to wytłumaczyć, może źle się wysłowiłam. Zazwyczaj w niedzielę jedziemy do babci albo na lody jak jest ciepło. To nieważne zresztą. Uważam że córka ma miłość i bliskość. Często ją przytulam, rozmawiamy, dzieci w jej wieku połowy rzeczy o życiu nie wiedzą. Mimo tego że pracuję, to ja nauczyłam ją jeździć na rowerze. Teraz faktycznie mało czasu jej poświęcam bo zaczęłam ten kurs, ale nie uważam się za złą matkę. Mąz co na to: boi się tak jak ja. O sytuację finansową, materialną. Wiem, że gdybym była w ciąży to by się cieszył, jemu trudno podjąć decyzję, rozmawialiśmy i to jest b. trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
dzięki za krytykę... może źle mnie zrozumiałyście... Moja koleżanka właśnie powiedziała takie słowa: dopiero drugie dziecko dopełniło moją rodzinę. Oni też mają różnicę chyba 7 lat między dziećmi. z tym że jej mąż często za granicę wyjeżdża i są bogaci. NIe wiem jak to wytłumaczyć, może źle się wysłowiłam. Zazwyczaj w niedzielę jedziemy do babci albo na lody jak jest ciepło. To nieważne zresztą. Uważam że córka ma miłość i bliskość. Często ją przytulam, rozmawiamy, dzieci w jej wieku połowy rzeczy o życiu nie wiedzą. Mimo tego że pracuję, to ja nauczyłam ją jeździć na rowerze. Teraz faktycznie mało czasu jej poświęcam bo zaczęłam ten kurs, ale nie uważam się za złą matkę. Mąz co na to: boi się tak jak ja. O sytuację finansową, materialną. Wiem, że gdybym była w ciąży to by się cieszył, jemu trudno podjąć decyzję, rozmawialiśmy i to jest b. trudna decyzja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
dokładnie 9 miesięcy temu myślałam że wpadłam i że jestem w ciązy. Nawet zaczął malować pokój i się cieszył. Choć wiem że boi się bardziej ode mnie. I może też mu tak wygodnie. On pochodzi z wielodzietnej rodziny gdzie nie było kasy a swojemu dziecku chciałby wszystko zapewnić więc się martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
dokładnie 9 miesięcy temu myślałam że wpadłam i że jestem w ciązy. Nawet zaczął malować pokój i się cieszył. Choć wiem że boi się bardziej ode mnie. I może też mu tak wygodnie. On pochodzi z wielodzietnej rodziny gdzie nie było kasy a swojemu dziecku chciałby wszystko zapewnić więc się martwi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z instynktem nie walcz, bo może kiedyś będziesz żałować, że się nie zdecydowałaś. tylko pamiętaj nie robisz tego dla córki, ani męża tylko dla siebie. przypomnij sobie nieprzespane noce i śmierdzące pieluchy - chcesz tego znowu? eżeli tak - to do dzieła :P A różnica ok 10 lat między rodzeństwem to dużo, zaczną się dogadywać dopiero jak dorosną, bo o czym ma gadać 16 latka z 6 latkiem? A co gorsza pewnie każesz się jej opiekować makuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
jezu co jest z tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z instynktem nie walcz, bo może kiedyś będziesz żałować, że się nie zdecydowałaś. tylko pamiętaj nie robisz tego dla córki, ani męża tylko dla siebie. przypomnij sobie nieprzespane noce i śmierdzące pieluchy - chcesz tego znowu? eżeli tak - to do dzieła :P A różnica ok 10 lat między rodzeństwem to dużo, zaczną się dogadywać dopiero jak dorosną, bo o czym ma gadać 16 latka z 6 latkiem? A co gorsza pewnie każesz się jej opiekować makuchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmorinek1234
jezu co jest z tym forum?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z instynktem nie walcz, bo może kiedyś będziesz żałować, że się nie zdecydowałaś. tylko pamiętaj nie robisz tego dla córki, ani męża tylko dla siebie. przypomnij sobie nieprzespane noce i śmierdzące pieluchy - chcesz tego znowu? eżeli tak - to do dzieła :P A różnica ok 10 lat między rodzeństwem to dużo, zaczną się dogadywać dopiero jak dorosną, bo o czym ma gadać 16 latka z 6 latkiem? A co gorsza pewnie każesz się jej opiekować maluchem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze Wam życzę i...
może powiem krótko tak, ustal z mężem, że zdajecie się na wolę Bożą, jeśli macie mieć jeszcze jedno dziecko to niech właśnie Bóg o tym zdecyduje ale musicie to Bogu wyraźnie powiedzieć, że się na Niego zdajecie to znaczy dajecie Mu wolną wolę by działał według Swego zamysłu, uwierzcie, On naprawdę wie co dla Was będzie najlepsze. pozdrawiam i powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale gadanie..a jak się jej urodzi dziecko chore to tez będzie dla nich najlepsze,bo Bóg tak chciał???Bzdury!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×