Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość bubu88

wyganiaja mnie SASIEDZI POPRAWIONY TEKSTU KINIA8811

Polecane posty

Gość bubu88

moj problem tkwi w tym ze urodzilam sie w bielsku bialej. zauwazylam ze to sasiadom nie odpowiada ze tutaj przybylam. sąsiedzi wyganiają mnie ze zubrzycy do bielska białej. i cały czas mówią; [spierd.ty ku..do bielska] sąsiedzi i ludzie nie wiem jaki cel mają przecież nic im nie zrobiłam.mało tego pod każdym względem gdy wyjdę na pole słyszę wyzwiska ; [ty ku...sz..itd] nie chodzę po sąsiadach nie rozmawiam z nimi . ile razy zgłaszałam się do opieki nic mi nie wierzy. zostałam napadnięta przez sąsiadów w domu. moja córeczka to wszystko widziała tak samo komenda policji też mi nie wierzy. komendant powiedział cytuje; [proszę tu są drzwi i nie mamy nic do gadania] [po co tu pani przyszła] [co pani chce osiągnąć] ja na to; [sprawiedliwości] z komendy zostałam poniżona i wywalona przez komendanta policji. w tym ze zakładaja sie o moja d...! w sklepie! nie wiedziałam co mam odrzec gdy sie o tym dowiedziałam widziałam na własne oczy jak sie faceci razem z kierownikiem sklepu sie zakładali.to był dla mnie cios ponizej pasa.kasy tyle ze szkoda gadac. juz przeszło 3 msc nie chodze do tego sklepu gdy dowiedziałam sie ze jestem laską do d*pczenia!przezywaja mnie k..szm..id.to koszmar. nie dawno przyjechał ku mnie kierownik sklepu i wytyczył mi wojne wsadzie! narazie czekam na wezwanie do sadu. nikt go ani nie zapraszał ani nie dzwonił sam przyjechał powiedziałam: -co za teskniło sie za mna co on nato: -nie nie za tobą ja nato: -to po coś tu przyjechał.jestem zonata nazwałeś mnie wariatką on na to: -nic takiego nie gadałem on: -idz ty k...! ja : -idz ty cioto playboy-jska -co nie dało sie mnie prze d*pczyć co -tam [cenzura] do baby a nie do mnie tu przyjezdzaj. on : -ty k...! ja: -idz bo ci przy pieprze on -spotkamy sie w sadzie ja: -hej załóż mi sprawę gdy ty mi założysz sprawę to pozbedziesz sie tego sklepu tutaj.predzej ja ci moge z 10 spraw założyć. odjechał w końcu do swojego sklepu. pogadałam z jego zona ale nic nie wskórałam ista jak on. jeden warty drugiego! nie wiem co ja temu kierownikowi zrobiłam jak on mi zrobil takie swinstwo w sklepie. myslałam ze sie to uspokoiło lecz sie myliłam! sledzi mnie neka itp. nawet z domu gdy wyjde to sie patrze czy juz nie jedzie za mna to juz sie przejezdza autem obserwuje moj dom 24 godz.sledzi gdzie jestem ka ide itp. pomóżcie mi doradzcie co mam zrobic w tej sytuacji. najgorsze w tym wszystkim jest to ze on ma babe i dzieci a do cudzej sie podwala. powiedziałam mu tak: jestem mezatka mam rodzine i to jest najwazniejsze w moim zyciu. najgorsze ze rozpowiada ze go chciałam zabic a zyje i co ja mam zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×