gulka pod skórą na szyi u mojej córki, co to może być?

Jestem niesamowicie zestresowana, nie dodzwoniłam się do lekarza, więc jeszcze muszę czekać z wizytą. Moja córka kończy chorować na ospę wietrzną, dziś wyczułam u niej na szyi tj. około 3 - 4 cm za uchem leciutko w dół, umieszczoną już we włosach jakąś gulkę nieruchomą. Strasznie się boję bo u mnie w rodzinie co rusz jest ktoś chory na nowotwór, oczywiście są to osoby starsze, ale nikt nie umiera inną śmiercią jak przez nowotwór:( Czuję że zaraz wyjdę z siebie moja córka ma dopiero 16 miesięcy:(

Może to po ospie?A nie ma na rekach albo nogach takich drobniutkich siniaczków?

chrząstki są po obu stronach jak dotykasz i dziecka nie boli to normalne zapytaj swojego lekarza zamiast panikować

węzły chłonne?

nigdzie więcej nie ma guzków. Po jednej stronie na karku jest ta jedna, jest to widoczne wybrzuszenie, po drugiej jest normalnie. Właśnie boję się o te węzły chłonne, z jakiego powodu zrobił się tak guzek

ja mam taka gulkę od wielu lat (od ponad 15), w identycznym miejscu, jestem zdrowa, badałam to, raz jej nie czuć, raz się wybrzusza jest to węzeł chłonny który kiedyś podczas infekcji mi urósł a potem nie zmalał do swoich rozmiarów kiedy jestem chora, boli mnie gardło, ucho, jestem przemęczona to mi wyskakuje a potem sie chowa u twojej córki to jest skutek ospy

Ludzie, chyba logiczne, ze zwykle jak dzieci choruja to powiekszaja im sie wezly chlonne i czasem miesiacami trwa znikniecie ich. Dlaczego? Dlatego, ze system odpornosciowy dziecka pracuje inaczej niz doroslego. On wlasnie caly czas "pracuje", przetwarza wszystkie drobnoustroje, ktore dziecku dostaja sie do organizmu (dziecku generalnie szybciej niz doroslemu) i wlaczy z nimi. A jak sie autorka niepokoi to niech idzie do lekarza.

oczywiście że idę do lekarza, ale mimo tego bardzo się martwię. Dzięki Wam za odpowiedzi:)

moim zaniem nie ma sensu iść teraz do lekarza, powinnas pójśc gdyby wezeł nadal był wybrzuszony ok 2 tygodni po zakończeniu choroby lekarka powie ci tylko tyle ze to węzeł i kaze czekać aż się schowa

Spokojnie, to powiększony węzeł chłonny po infekcji. Moja córka przy byle przeziębieniu miała od razu powiększony, tyle że nie ten za uchem, a bardziej na karku.

on własnie jest już praktycznie na karku. A powiedz czy on jest twardy? Ona ma tak chyba z 0,5 cm i wydaje mi się że jest w stałym miejscu. U Twojej córki też tak jest? Kiedy się chowa?