Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on pierwszy, ja za nim.... zawsze

Polecane posty

Gość gość=pytająca
na tzw. babskie zakupy to nie biorę go ze sobą, ale duże spozywcze to oczywiście, że tak. porozmawiam z nim raz jeszcze i uprzedzę lojalnie, że jeśli tak się zachowa, to już nie mnie znajdzie:-) nie wiem, co ktoś tam pisał o utrzymywaniu, bo w tym związku to ja więcej zarabiam, jeśli temu komuś jest to takie ważne, to ja jestem bardziej niezależna. Mimo wszystko przykre jest takie zachowanie i sytuacja, w której sama muszę domagać się szacunku i zainteresowania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A gdy znów poleci przodem to zostaw go samego.Wróc do domu lub idź do innego sklepu. x no dokładnie albo po prostu idz tak szybko jak i on :) NIe będziesz wtedy z tyłu :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mimo wszystko przykre jest takie zachowanie i sytuacja, w której sama muszę domagać się szacunku i zainteresowania x Dodaj ze tylko w galerii handlowej bo na spacerze juz nie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
zostawałam, a potem dzwonił, bo niewiedział gdzie jestem, ale nie widział nic w tym złego. Gdybym chciała dotrzymać mu kroku, to musiałabym biec:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
Regres, bardzo celna uwaga:-) ale zawsze jak idziemy on idzie pierwszy, wyjatkiem jest spacer:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawsze jak idziemy on idzie pierwszy" x zacznij uprawiać Nordic walking ;) bedziesz zawsze z przodu ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"ty go na siłę ciągłaś " hahahahahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfdgdgd
Moze w galerii Twoj facet jest skoncentrowany na tym co ma kupic, zalatwic i chce miec troche sfobody a nie bez przerwy chadzac za rączke...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfgdfdgdgd
Regers z tym norgik łoking to smieszne jest :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Śmiać mi się chce trochę z tej sytuacji :D Ludzie to naprawdę mogą sobie stworzyc mega problemy i jeszcze je ładnie pielęgnować W tej sytuacji mamy Panią której facet nie dosc że szybko chodzi to jeszcze ginie w gąszczu sklepów Dziwię sie tylko czy sa to rozumni ludzie czy raczej jakieś psychole ? Aczkolwiek człowiek rozumny umie się dogadać i posiąść jakis kompromis

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
my w galerii nie chodzimy za rączkę, oboje cenimy sobie niezależność i swobodę, ale uważam że są pewne granice

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
Czy on mnie się wstydzi? Nie wyawało mi się, ale zapytam go o to. Może się mylę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tiaaa, na pewno szczerze odpowie :D nie widzę innych przyczyn takiego zachowania jak tylko chęć pokazania innym, że on wcale z tobą nie jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
Nie widzę powodu, aby miał mnie się wstydzić, ale przyjrzę się tej sytuacji pod takim własnie kątem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy on jest dużo wyższy od ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Alicja Donnikova autorko - i ty nadal jesteś z facetem, który się ciebie ewidentnie wstydzi? x Alicja dziwnie rozumujesz :) Na spacery chodza obok siebie i ponoc za reke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to i ja coś dodam mój też sie gubi jak robimy zakupy, czy to spożywcze czy ciuchopwe, rozumiem że moej ciuchy go nie interesują idie oglądać swoje, ale jak łazimy po tesco a on mi ginie to bez sensu. nie ejst to tak jak u Ciebie że biegnie by coś załatwić tylko po prostu, ja n stoje przy dziale z kasiażakmi a on się oddala do innego działu nie patrzac gdzie jestem, czasami sie od razu znajdujemy ale czasem nie...tez mnie to wkurza, choc wiem ze on nie robi tego tak jak Twój i perfidnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jakie to ma znaczenie czy jest od autorki wyższy czy niższy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mój nie ucieka, on sie raczej GUBI, nie ejst to jednak tak że przyspiesza i musze biec za nim, on po prostu zainteresował się czymś innym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli facet jest bardzo wysoki, a autorka mała i powolna to on zwyczajnie szybciej chodzi i zwalnianie może być ciężkie. Ja mam tak z moją mamą. Jest między nami duża różnica wzrostu, do tego ona jest taka trochę spowolniała (nie jest staruszką) i chodzenie z nią jest dla mnie męczące. Co i rusz wybijam się do przodu i muszę hamować, żeby jej nie zostawiać w tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×