Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

on pierwszy, ja za nim.... zawsze

Polecane posty

Gość gość

Wczoraj byliśmy w centrum handlowym i oczywiście jak zawsze on chodził kilka metrów przedemną. Zaczyna mnie to już poważnie denerować, ale i zastanawiać czy wy dziewczyny też tak macie? Zwracam mu uwagę już bardzo dlugo, ale on twierdzi, że jak pójdzie szybciej to szybciej załatwi sprawę i szybciej będziemy mogli wyjśc. Teraz zaczyna mnie to tak denerwować, ze zastanawiam się nad sensem związku, bo jego zachowanie odbieram jako brak szacunku. Proszę o opinię na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja p*****le ... niektórzy ludzie to naprawdę mają mega problemy :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki, czyli uważasz, że to nie jest problem? Mogę, mu tłumaczyć i prosić, żebyśmy razem chodzili, on nie reaguje na to i uważasz, że nie powinnam się tym przejmować? To nie jest jednorazowa sytuacja, to jest stała sytuacja u faceta po 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie jest smieszne:p lecz w******jace nie wiadomo, czy facet sie wstydzi isc ze swoja kobieta czy traktuje jak suke, ktora ma leciec za nim z wywalonym jezorem :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
dokładnie, nie wiem jak to rozumieć, dlatego zadałam pytanie, chcę spojrzeć na to z boku, bezstronnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
dlaczego uważasz, że to prowokacja, zapewniam Cię, że nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
Czy inni mężczyźni też tak się zachowują, czy to jest jawny brak szacunku, czy to może się zmienić, czym taki facet się kieruje, nie wiem...sama się gubie, jest mi przykro, że tak się zachowuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście że mnóstwo męzczyzn tak sie zachowuje Po pierwsze to może nie miał ochoty isc na takie zakupy a ty go na siłę ciągłaś i w ten sposób (troche dziecinny )zakomunikował ci ze ma to w d***e Po drugie też nieraz w galerii handlowej idę przed żoną albo za żoną bo ta skacze od sklepu do sklepu tudzież sam chce sobie wejśc tam gdzie ona nie chce i sie rozdzielamy ,po prostu ... i po trzecie najwazniejsze jesli cię to męczy to po prostu z nim POROZMAWIAJ !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
Rozmawiałam z nim wielokrotnie. Tutaj nie chodzi tylko o galerię, ale o chodzienie na ulicy również, on pierwszy a ja za nim.... porozmaiwam z nim oczywiście jeszcze raz, ale już nie mam nadzieii, że to się zmieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy inni mężczyźni też tak się zachowują, czy to jest jawny brak szacunku, czy to może się zmienić, czym taki facet się kieruje, nie wiem...sama się gubie X Uważaj żeby ci mózg nie wybuchł :) Za duzo analizujesz i za duzo rozbijasz pytań na czynniki pierwsze? Radze porozmawiac z twoim facetem o takim wyjsciu i powiedziec wprost facetowi o co ci chodzi? Jak tak będziesz sie głowić nad tym czemu od chodzi za tobą ,przed tobą czy z boku ciebie to zwariujesz :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tutaj nie chodzi tylko o galerię, ale o chodzienie na ulicy również, on pierwszy a ja za nim x Może po prostu taki typ z niego ze nie lubi chodzic z tobą za rączkę .pod raczke i w objęciach? Długo jestescie razem? Czy wczesniej tez nie chodził z tobą za rekę? Czy tylko teraz tak sie dzieje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
jestesmy z sobą kilka lat, zazwyczaj tak było, może czasem bywało lepiej, ale teraz widzę, że to jego prawdziwa natura, a po tak długim czasie przeszkadza mi to coraz bardziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to masz 2 wyjscia albo to zaakceptowac albo zmienić (z tego powodu) faceta :D X Kobieto a ile ty masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
setunia nie koniecznie ... i trochę nie chce mi się wierzyć autorce że on idzie kilka metrów przed nią ...;) Obawiam się że autorce chodzi o coś innego a mianowicie o to że jej nie trzyma za rękę i np nie obejmuje jej jak gdzies razem ida

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
mylisz się, nie chodzi mi o trzymanie się za ręce, bo nie zawsze jest to wygodne, chodzi mi o zwykły szacunek, on poprostu biegnie przede mną, potem nie wiem gdzie jest, musimy sie zdzwaniać, szukać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może chodzisz tak wolno że nie wytrzymuje i idąc swoim tempem chcąc nie chcąc jest z przodu? :P:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość = pytająca
oczywiście, że chodzę wolniej, ale on wprost mocno przyśpiesza i twierdzi, że to w celu przyśpieszenia załatwienia danej sprawy. Zostawia mnie, a ja mam do niego dojść. I tak za każdym raem, ale przecież to i tak nie przyśpiesza sprawy, bo ja muję dojść i potem coś kupujemy, ewentualnie znika mi z pola widzenia i trzeba się zdzwaniać. Widziałam wczoraj pary, które razem normalnie robiły zakupy, brakuje mi tego bardzo, takiej normalności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
on poprostu biegnie przede mną x a tak się spytam masz język w gębie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko a jak się wybieracie na spacer np w czas wolny (park,ulica) ... to on tez idzie przed tobą kilka metrów ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To trzeba podejść odpowiednio do istoty prymitywnej, jaką jest facet :D Mój mąż chodzi za mnbą, bo twierdzi, że lubi patrzeć na moją pupę :) I problem z głowy :p Spódniczka i już:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
mam język i wołam, ale nie reaguje, z resztą to nie dziecko... spódniczka nie działa....niestety dzięki tej rozmowie uświadomiłam sobie, że nic już nie pomoże, że robiłam wszystko co mogłam, poprostu facet nie jest kulturalny na spacerze idziemy razem, ale tylko wtedy, a tak zawsze sama jestem, i ta samotnośc już zaczyna przeszkadzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość=pytająca
w dodatku uświadomiłam sobie, że tylko ja mam takiego dziwaka, bo nikt inny nie napisał, że ma podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojej koleżanki mąż też tak robi.Opowiadała że kiedyś jak wracali do domu to zatrzasnął jej drzwi od klatki schodowej przed nosem. Z czasem doszło do tego że ona nosiła za nim zakupy bo on musi mieć wolne ręce :-/ Normalnie jak w arabskim małżeństwie:Pan idzie przodem a kobieta biegnie za nim i dźwiga siatki. Mój facet raz się zapomniał i poszedł przodem.Zawołałam go ale nie zareagował.Wtedy nic nie mówiąc skręciłam w pierwszą lepszą uliczkę i poszłam w inną stronę.Kapnął się po kilku minutach i zaczął mnie szukać ;-) Do tego zrobił z siebie głupka.Był święcie przekonany że idę 2 kroki za nim i coś tam mówił, nieświadomy że gada sam do siebie :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko nie chcecie być partnerkami a chcecie by facet was utrzymywał i by to on był kierowcą w związku to zgadzasz się jednocześnie na bycie poniżej w hierarchii związku i rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na spacerze idziemy razem, ale tylko wtedy, a tak zawsze sama jestem, i ta samotnośc już zaczyna przeszkadzać' x czyli nie jest tak źle jakby sie to miało wydawac wiesz co? Nie męcz go więcej tymi galeriami handlowymi bo widać bez ogródek że chłop ma tego dosć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale skoro on tak się zachowuje to powiedz mu jasno że w zaistniałej sytuacji nie będziecie wychodzić "razem" bo nie chce ci się za nim ganiać.A gdy znów poleci przodem to zostaw go samego.Wróc do domu lub idź do innego sklepu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×