Gość gość Napisano Maj 28, 2013 Witam wszystkich. Mam w pracy koleżankę, z którą można powiedzieć kumpluję się trochę bardziej niż z innymi. Parę miesięcy temu odszedł od niej facet. W związku z czym w pewnych czynnościach takich "męskich" (awaria auta, popsuta pralka itp) pomaga jej mój mąż. I wszystko byłoby ok. gdyby nie fakt, że ona tak się do tego przyzwyczaiła, że zaczął ją nawet odwozić do pracy gdy się jej auto popsuło!!!!!!! Mój mąż nie widzi w tym żadnego problemu, on ją lubi fajnie mu się z nią rozmawia i tyle:-/ Problem w tym że o ich wspólnych dojazdach do pracy dowiedziałam się nie od męża, ale przez przypadek. Na moje pytanie czy mają romans mój kochany zaprzeczył, i jeszcze mnie opie.....lił że się czepiam i szukam na siłę dziury w całym. Co o tym myślicie? Co mam robić? Niech ktoś pomoże. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach