Do mam - co to jest?WSZY?!Zwykły łupież?

Piszę do mam bo wydaje mi się,że będą wiedziały co i jak. Mianowicie - od jakiegoś roku swędzi mnie głowa - zwłaszcza tył głowy. Do tego od 2 lat nie mogę zwalczyć łupieżu - zastosowałam WSZYSTKIE drogeryjne szampony przeciwłupiezowe + najbardziej znane apteczne - NIC nie pomogło (owszem raz lepiej raz gorzej ale łupież jest). Nie wiem czemu ta głowa mnie swędzi - czy to od łupieżu? Zaczęłam się nawet zastanawiać nad tym czy to nie są wszy. Ale mama obejrzała mi głowę i twierdzi,że poza łupieżem nic tu nie widzi. Tam gdzie swędzi mnie głowa skóra jest czysta, biała tylko z łuszczącym się łupieżem. Twierdzi,że gdybym miała wszy od tego czasu co swędzi mnie głowa - czyli od jakiegoś roku to miałabym tyle tych zwierzątek,że by mnie oblazły. A ona nic nie widzi. Dlatego pytam - czy to możliwe,że mama jednak nie rozpoznaje wszawicy?I gnid?Jak to wygląda. Mam umówioną wizytę u dermatologa ale się boję. Uprzedzam pytanie dlaczego wcześniej nie poszłam - urodziłam dziecko i nie miałam czasu. Wszystkie kłopoty z łupieżem i swędzeniem zaczęły się właśnie od porodu....

No i śpię w łóżku z synem także gdyby to była wszawica to chyba by się zaraził a jego główka jest czysta.

Bardzo proszę o radę. Zniosę chyba wszystko ale wszy.....NIE!

Z innych objawów to wypadanie włosów i co dziwne przy łupieżu - przetłuszczanie się włosów. Już sama nie wiem co to jest.........

wszy to robale, małe ale nie da się ich przeoczyć. gnidy to taki kulki miękkie przyczepione do włosów - tez trudno nie zauważyć

może dostałaś po porodzie skazy białkowej albo to grzybica skóry głowy.

napewno nie masz wszow

chyba wesz

No właśnie to by było niepojęte że miałabym wszy. Bo i skąd? Z dziećmi się nie przytulam, nie sypiam w innym niż swoje łózko;)A mój synek ma dopiero 2 latka więc po przedszkolach i tym podobnych nie chodzi. No i zawsze wydawało mi się,że nie da się nie zauważyć gnid czy dorosłych osobników. Nie wiem może dla świętego spokoju umyć głowę jakimś preparatem na wszy? A może ten swąd jest od tego łupieżu?Tylko czemu z tyłu głowy? Albo też myślałam,że to może od tych szamponów przeciwłupiezowych? GRZYBICA - no też nie brzmi fajnie ale lepiej niż wszawica:D

Na pewno to jest od łupieżu. Mnie też nic nie pomagało łącznie z dermatologiem. Pomogło dopiero systematyczne olejowanie skóry głowy i zamienienie szamponu na taki o naturalnym składzie bez sls, który bardzo wysusza i wzmaga łupież.

łojotokowe zapalenie skóry, a łuszczy się od tych preparatów i szamponów przeciw łupieżowych. A swędzi ?

Ja bym wolala wszawice niz grzybice :p wszawice zalatwia dwukrotne umycie glowy specjalnym szamponem, a grzyb jest upierdliwy i nawracajacy :p

No tak patrzę ze wszystkie szampony jakich uzywałam mają w składzie SLS (siarczany) - łacznie z tymi przeciwłupieżowymi. A skórę mam generalnie delikatną i raczej alergiczną. Boże zeby to było zwykłe podrażnienie........... Bo sfiksowałam z tymi wszami;)