Potrzebuję rady.

Mam pewien wstydliwy problem i nie wiem do kogo mogę się zwrócić o pomoc. Otóż mam 18 lat i jestem dziewczyną. Moje ciało pokrywają włosy, jest to obrzydliwe i stanowi to dla mnie wielki kompleks, nie chodzę na baseny, nigdy też nie pozwoliłam sobie z chłopakiem na coś więcej. To przykre bo kiedy powiedziałam o tym komuś, nie uzyskałam z jego strony żadnej pomocy. Siedzę po nocach i płaczę, z jednej strony można pomyśleć " przecież to tylko włosy " Oczywiście zrobiłam sobie badania hormonalne na własną rękę ale okazało się, że wszystkie hormony w tym męskie nie przekraczają wskazanego limitu. Więc tam wszystko gra. Nie są to włosy od pępka w dół, one są wszędzie, koleżanki się ze mnie śmieją, że mam pejsy..próbowałam również depilacji włoskiem i nie jest to najprzyjemniejsze a na laserową mnie nie stać. Ktoś pomoże? Bo czasem brakuje mi nadziei..