Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość młoda, starej daty

Czy potraficie to uszanować?

Polecane posty

Gość młoda, starej daty

Obojętnie jaki tekst będzie w zaproszeniu, ja dam kwiaty plus kopertę z zawartością. Koperta - wiadomo natomiast nikt mnie nie zmusi do dawania butelki wina i czegoś na potrzeby sierot, psów. Idę na wesele, chce obdarować małżonków a nie czworonogie istoty i potencjalnych alkoholików. Chcecie młodzi chlać - kupcie sobie, na krzywy ryj tylko dynksiarze piją - nie szkoda Wam kasy na początek alkoholowej wędrówki? Mogę dołożyć nieco kasy zamiast bukietu, ale flachy z życzeniami szczęścia na nową drogę życia nigdy nie dam!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatat
się uśmiałam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość młoda, starej daty
skąd ta nagonka? W poprzedni weekend był ślub i wesele, nie byłam obecna, trudno, tak wyszło. Dzisiaj mogłam dopiero osobiście złożyć życzenia. Młodzi jeszcze niezbyt trzeźwi, rozpijają wino przy kolejnym grillu [młody na urlopie, młoda studentka] Widok porażający!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratatatatat
różne powody np. brak możliwości przewiezienia kwiatów w miejsce zamieszkania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość łoj tam, ło tam
mój siad od 3 miesicy po slubie nie trzeżwieje chla wińsko do oporu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to daj kwiaty, ja mam prosbę o wino w zaproszeniu i ani mnie to grzeje ani ziębi, czy wszyscy je przyniosą, czy nie. Wiem, ze nie kazdy czyta zaproszenie, niektórzy zapomna o wzmiance o winie. myslisz, że ktos sie przejmie, ze tego wina nie dałaś? Wino jest łatwiej przechować niż kwiaty czy czekoladki przy 30st upale. I niech gadają, że jesteśmy alkoholikami. Alkoholik o wino by nie poprosił żeby nie wzbudzać podejrzeń ;-) Bardziej żałosne są prośmy o pieniądze zamiast prezentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy potrafimy to uszanować- ale co, twoje podejście? Zrobisz jak uważasz, ale ja już prędzej nie dawałabym kwiatków tylko czekoladki np, bo czasem po prostu nie wiadomo co z tymi kwiatkami zrobić... Sama miałam po weselu pełną wannę, postawiłam sobie w mieszkaniu gdzie pasowało (fakt, nacieszyłam się nimi bo lubię świeże), zostawiłam teściowej, mamie i na cmentarz zawieźliśmy. Chyba każdy przyszedł z bukietem, nawet goście z daleka... i powiem szczerze że szkoda mi było, kupa kasy i chwila przyjemności, nawet 1/3 nie została u nas. Ale teraz właśnie w zaproszeniu na wesele miałam prośbę o wino i chociaż sama nie lubię takich wierszyków, zastosuję się jak najbardziej. Bo dlaczego nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeciez nie po to
młodzi wola wino od kwiatów żeby od razu po weselu przez tydzień je pić... boshe... Dawaj sobie co chcesz ale piszesz takie głupoty że czytać sie nie chce... Typowy polaczek: zazdrosny o wszystko, niezadowolony ze wszyskiego i wszystkiemu na opak!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×