Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dzisiaj mam oficjalny dzień narzekania więc wybaczcie, ale będę marudzić

Polecane posty

Gość gość

Muszę się wyżalić, nie mam komu więc oto będę się żalić na tym forum. Jestem super hiper wymęczona!!! Mam w mieszkaniu remont. Sprzątam - im więcej tym wydaje mi się, że więcej zostało...Remont w zasadzie skończony wczoraj, umylam łazienki, a jeszcze tyle przede mną, że szkoda gadać.. Do tego dziecko biegające koło mnie, a mąż akurat teraz musi zostawać- nadgodziny... Pociesza mnie tylko myśl, że za tydzień stolarz skończy i będzie wszystko gotowe. Ale to będzie bardzo długi tydzień. Normalnie, mówię Wam, jestem zmęczona jak nigdy, po prostu nigdy!! No, to się wyżaliłam. Może mi się zrobi xaraz lepiej :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
też sprzątam piorę gotuję i prasuję i mam dosyć jeden kot się porzygał drugi rozwalił listwę pod kuchnia nie wiem czego tam szukał mąż po tygodniu nieobecności po delegacji śpi na kanapie bo ogląda jakieś gówna w tv pensji na koncie nie widać a rząd nas oszukuje i okrada... a do tego jeszcze muszę z wózkiem zapierniczać 5 pieter bo windy nie ma od tygodnia qrwa mać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko to się robi trochę
Czemu nie weźmiesz kogoś do pomocy przy sprzątaniu? Np. jakąś panią z UA? 10 zł za godz. to nie jest koniec świata, a na prawdę można zyskać! Trzeba pomyśleć zamiast robić z siebie męczennicę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czekam na porod i tez sie wkurzam bo zadne przyspieszenie nie dziala a jutro czeka mnie masaz szyjki jak nie urodze...:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wezmę nikogo bo i tak już tak mam, ze bym musiała poprawiać, wolę sama zrobić. A tak, od razu robię sobie męczennicę, bo 1 kur** dzień w roku się mniej uśmiecham a narzekam, no naprawdę, blysnęłaś teraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Autorko to się robi trochę
Głupiutka jesteś. Ciekawe na jakiej podstawie zakładasz, że będziesz musiała poprawiać. Większość sprząta bardzo dobrze. A poprzeklinać to idź sobie do koleżanek. Aaa zapomniałam, że ich nie masz. No ale czemu się dziwić.. z takim podejściem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wiem co mysle wiem co robie
Ja tez ponarzekam. Uwielbiamy z mężem częsty seks-codziennie lub góóraa co drugi dzień. A mi w ciąży brzuch zaczał się stawiac w 20 tygodniu ciązy i mam szlaban na 4 tygodnie do następnej wizyty-no może baaaaaaardzo delikatnie z raz w tygodniu:O chodze w****iona jak nigdy. Już mąż sobie lepiej radzi niż ja z tym bo tak nie jęczy- W końcu na wizycie ginekolog do niego się zwrocil o ten seks:P Najgorsze jest to ze mi się w ciązy bardziej chce jeszcze niż przed ciaza....co zrobić. Tez nie miałam windy-przez 3 tygodnie wymieniali! Ale od dziś jest i chodzi: nowa ,ładniutka i cichutka:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
coz. ile to mozna. u nas mega bezrobocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coz to i ja ponarzekam
Tez mam dzis taki dzien, ze az poklocilam sie z mezem i mama. Jak mnie wszystko wnerwia,on se siedzi na necie,oglada tv, wysypia sie i laske robi jak sie dzieckiem pozajmuje,bo to nudne przeciez,a ja noce zarywam,czasu zjesc czasem nie mam,chce mi sie spac,ponudzic,nic nie robic.tak jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jako1981
a mnie wkurza to ze schudłam 10 kg a ok 2 tygodni jem i jem i juz mam 3 kg więcej ehhhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe,mam jak post wyzej..;) schudlam m-c temu 6kg a juz cztery kg wrocilo Noz k***a..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×