Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość Acia87

Nowe starania o dzidzię po ciąży pozamacicznej

Polecane posty

Hej wszystkim po dłuższej przerwie 😘u mnie pierwszy cykl starań po laparoskopi bez powodzenia 😥teraz zbliża się owulacja... Kupiłam też zioła Ojca Klimuszki (polecane tu na forum)  i mam zamiar po weekendzie zacząć pić. Pozdrawiam Was serdecznie 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Beataa napisał:

Hej wszystkim po dłuższej przerwie 😘u mnie pierwszy cykl starań po laparoskopi bez powodzenia 😥teraz zbliża się owulacja... Kupiłam też zioła Ojca Klimuszki (polecane tu na forum)  i mam zamiar po weekendzie zacząć pić. Pozdrawiam Was serdecznie 

Trzymam kciuki. Przypomnij na czym polega magia tych ziół? Ja kończę właśnie olej z wiesiołka i już zastanawiam się nad tym co w kolejnym cyklu będę pic 😂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

"Zestaw ziół opracowanych na podstawie receptury ojca Klimuszko jest skutecznym sposobem na walkę z niepłodnością. Wzmacniają one jakość męskiego nasienia, a u kobiet wywołują silną owulację. Zastosowanie chmielu szyszki, a także krwawnika w połączeniu z nagietkiem i różą wykazuje bardzo skuteczne działanie. Taka kompozycja ziół przyspiesza również przemieszczanie się plemników, dlatego warto je stosować."

Nie wiem czy tu na forum czy gdzieś indziej czytałam,  że te zioła dobrze działają na drobne zrosty w jajowodach. Może akurat pomogą 🙏 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze znalazłam to 

Mieszanka nr 1 -Ojca Klimuszki * ( z książki: "Powróćmy do ziół leczniczych", ) antyzrostowa, likwidacja stanów zapalnych w jajowodach i jajnikach, pobudzenie pracy jajników, stabilizacja układu rozrodczego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

O oleju z wiesiołka mogę powiedzieć to, ze jest rzeczywiście dobry jak ma się problem z brakiem śluzu. Po stosowaniu to chwilami mam wrażenie, ze leje się ze mnie jak z kranu 🤣 wczoraj byłam w klinice. Dajemy sobie jeszcze czas na naturalne poczęcie do końca wakacji. Jak się nie uda zrobimy jedno podejście do inseminacji. A jak i to zawiedzie to będziemy podchodzić do in vitro 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

My podobnie 😀ślub mamy 25.07 wiec narazie na tym się skupiamy, potem jakieś wakacje i zaczniemy myśleć o in vitro. Przez myśl montaż chodzą badania genetyczne, No bo jakoś w te ciąże zachodziłam 😞

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 23.06.2021 o 07:47, Klaudiaklaudiaklaudia napisał:

My podobnie 😀ślub mamy 25.07 wiec narazie na tym się skupiamy, potem jakieś wakacje i zaczniemy myśleć o in vitro. Przez myśl montaż chodzą badania genetyczne, No bo jakoś w te ciąże zachodziłam 😞

Klaudia, a wiesz już gdzie w jakiej klinice będziecie podchodzić do in vitro? Czy w Twoim mieście są dofinansowania? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, dolaczam do grona tych po cp...mialam laparoskopie jajowod zachowany..mam pytanko odnosnie staran i kiedy je rozpoczelyscie..mi.lekarz zalecil odczekac od pierwszej miesiaczki po operacji 6tygodni i.mozna probowac..czy ktoras probowala wczesniej? Czy miala z tego powodu komplikacje? Ja nie moge przetrwac dnia bez mysli o dziecku..a leca one tak powoli...w ktorym cyklu po laparoskopi siw wam udalo??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Magda2506l napisał:

Witajcie, dolaczam do grona tych po cp...mialam laparoskopie jajowod zachowany..mam pytanko odnosnie staran i kiedy je rozpoczelyscie..mi.lekarz zalecil odczekac od pierwszej miesiaczki po operacji 6tygodni i.mozna probowac..czy ktoras probowala wczesniej? Czy miala z tego powodu komplikacje? Ja nie moge przetrwac dnia bez mysli o dziecku..a leca one tak powoli...w ktorym cyklu po laparoskopi siw wam udalo??

Witam, przykro mi, ze musiałaś dołączyć do naszego wąskiego grona...😞. Ja starania zaczęłam w drugim cyklu po cp. Tzn w drugim cyklu miałam zrobioną drożność i w tym samym dostałam zielone światło na starania. Niestety jeśli dobrze licze to będzie mój 5 cykl po i dalej nic.. To była Twója pierwsza ciąża? Masz już dzieci? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Mam juz synka 3 latka z nim zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran ciaza calkowicie bezproblemowa. Teraz zaczelismy sie starac o drugie dziecko i znowu w pierwszym cyklu staran zaszlam w ciaze tylko ze pozamaciczna..mija 4 tydzien od operacji dalej czekam na okres. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, Magda2506l napisał:

Mam juz synka 3 latka z nim zaszlam w ciaze w pierwszym cyklu staran ciaza calkowicie bezproblemowa. Teraz zaczelismy sie starac o drugie dziecko i znowu w pierwszym cyklu staran zaszlam w ciaze tylko ze pozamaciczna..mija 4 tydzien od operacji dalej czekam na okres. 

To masz dużo szczęścia, ze tak szybko udało Ci się zajść w ciąże! To mimo tego co przeszłaś jest ogromny plus. Byłaś już na kontroli po laparoskopii? Jeśli wszystko będzie wyglądało ok to myśle, ze ginekolog pozwoli Wam rozpocząć starania. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witaj Magda. Ja miałam laparoskopie 8 stycznia, starania zaczęliśmy po 4 miesiącach.  Teraz właśnie 3 dzień cyklu... 😥u mnie nie ma dnia żebym o tym nie myślała... Czasem się zastanawiam czy kiedykolwiek przestanę o tym myśleć. Jest to dla mnie bardzo ciężko przeżycie.  Właśnie jestem w trakcie picia ziół ojca Klimuszki.  W smaku nie ma rewelacji,  ale cóż, próbuję.  Życzę Ci dużo wytrwałości 😘😘😘jesteśmy z Tobą.

Ściskam Was wszystkie 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Hej! Beatko! Ja zaglądam 😉 przynosisz jakieś dobre wieści? Coś u Ciebie drgnęło?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witajcie 🙂 ja też od czasu do czasu sprawdzam czy nie napisalyscie  pozytywnych wiadomości 🙂😘 co u Was ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A już się bałam, że nikt już nie zagląda.

Tak więc, jak mówiłam od tamtego cyklu zaczęłam pić zioła i do tego olej z wiesiołka. W lipcu mój mąż zrobił badanie nasienia (tak profilaktycznie), i co wyszło?  Morfologia 2% i niski ruch postępowy plemników...bałam załamana... Na dodatek kilka dni wcześniej odbył się pogrzeb mojego brata...miałam już dość tego roku, straty bliskich mi osób. 

Do czego zmierzam?  W poniedziałek miałam dostać okres.... We wtorek zrobiony test...iiiii pozytywny 🙈🙈zrobiłam w środę kolejne, myśląc że tamten był wadliwy,  a tu znowu dwie kreski....z jednej strony jestem szczęśliwa a z drugiej jestem pełna obaw jak się to skończy 😞😞

Czy to brat mi zesłał pocieszenie z nieba?  Nie wiem....

Proszę zajrzyjcie na Akademię płodnośći na instagramie i youtube. Stosowałam wiele rad od dziewczyn, a w niedziele wykupiłam e booka dla męża jak poprawić parametry nasienia... I nawet w całości go nie przeczytałam. Jestem w szoku,  że pomimo Jego wyników udało się. 

Proszę też Was żebyście trzymały kciuki,  wizyta za 2 tygodnie. 

  • Like 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Super kochana!!Wielkie Gratulacje!! To jest bardzo dobra wiadomość. Tutaj takich potrzeba ! 🙂

Ja napewno popatrze na polecone strony. Raczej nic nie zaszkodzi a noz może pomoże 🙂 co prawda ja jeszcze nie rozpoczęłam staran dajemy sobie jeszcze czas 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję 😘😘😘Polecam naprawdę 😘 sypcie też czarnuszkę i kiełki dosłownie do wszystkiego,  a dla mężów szklanka soku pomidorowego dziennie 😘😘😘a więcej porad szukajcie u dziewczyn, są niesamowite 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, Beataa napisał:

A już się bałam, że nikt już nie zagląda.

Tak więc, jak mówiłam od tamtego cyklu zaczęłam pić zioła i do tego olej z wiesiołka. W lipcu mój mąż zrobił badanie nasienia (tak profilaktycznie), i co wyszło?  Morfologia 2% i niski ruch postępowy plemników...bałam załamana... Na dodatek kilka dni wcześniej odbył się pogrzeb mojego brata...miałam już dość tego roku, straty bliskich mi osób. 

Do czego zmierzam?  W poniedziałek miałam dostać okres.... We wtorek zrobiony test...iiiii pozytywny 🙈🙈zrobiłam w środę kolejne, myśląc że tamten był wadliwy,  a tu znowu dwie kreski....z jednej strony jestem szczęśliwa a z drugiej jestem pełna obaw jak się to skończy 😞😞

Czy to brat mi zesłał pocieszenie z nieba?  Nie wiem....

Proszę zajrzyjcie na Akademię płodnośći na instagramie i youtube. Stosowałam wiele rad od dziewczyn, a w niedziele wykupiłam e booka dla męża jak poprawić parametry nasienia... I nawet w całości go nie przeczytałam. Jestem w szoku,  że pomimo Jego wyników udało się. 

Proszę też Was żebyście trzymały kciuki,  wizyta za 2 tygodnie. 

Beatko! Bardzo współczuje Ci straty, wiem przez co przechodzisz. Przykro mi. Być może tak jak piszesz, ktoś na górze uznał, ze cierpienie zrekompensuje Ci w taki właśnie sposób. Gratuluje! Dajesz nadzieje.... może i nam się kiedyś uda... trzymam kciuki i koniecznie dawaj znać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Beataa napisał:

Dziękuję 😘😘😘Polecam naprawdę 😘 sypcie też czarnuszkę i kiełki dosłownie do wszystkiego,  a dla mężów szklanka soku pomidorowego dziennie 😘😘😘a więcej porad szukajcie u dziewczyn, są niesamowite 

Mój partner robił badanie nasienia w zeszłym miesiącu. Wyniki doskonałe, lekarz powiedział, ze jego plemniki zapłodnią każdą komórkę🤣   No cóż ... chyba każdą oprócz moich....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

A powiedz mi kochana czy po pozytywnym tescie byłaś potwierdzić u lekarza że ciaza jest w prawidłowym miejscu?  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
6 godzin temu, KasiaKas napisał:

A powiedz mi kochana czy po pozytywnym tescie byłaś potwierdzić u lekarza że ciaza jest w prawidłowym miejscu?  

Przemyślałam swoje głupie pytanie.. przecież wiadomo że jest za wcześniej żeby  było  widać jeszcze.. 

 

Powiedz mi jak sobie radzisz z tą niepewnością?? Badasz przyrosty bety?? Czy poprostu czekasz na usg u  lekarza ? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję Monia😘 widzisz partner ma dobre wyniki to już duży plus 😘Twoją komórkę też zapłodni, mocno w to wierzę. 

Kasia nie nie byłam u ginekologa(pisałam wcześniej że wizyta za 2 tyg😘). Niechce badać bety, za dużo nerwów mnie to będzie kosztować. Staram się myśleć pozytywnie,  powtarzam sobie, że już wystarczy złych wydarzeń i teraz musi być już tylko lepiej😘  jest to ciężkie, ale na razie daję radę 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie musi być tylko dobrze 😘

 

Powiedzcie mi czy u ktejs z Was zdążyło sie takie brązowe plamienie na kilka dni przed miesiaczka ?? Mam to już któryś miesiąc z kolei. Nie ukrywam że trochę się martwię.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, KasiaKas napisał:

Dokładnie musi być tylko dobrze 😘

 

Powiedzcie mi czy u ktejs z Was zdążyło sie takie brązowe plamienie na kilka dni przed miesiaczka ?? Mam to już któryś miesiąc z kolei. Nie ukrywam że trochę się martwię.

Ja tak miałam, to jest niedobór progesteronu. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 6.08.2021 o 10:19, Beataa napisał:

A już się bałam, że nikt już nie zagląda.

Tak więc, jak mówiłam od tamtego cyklu zaczęłam pić zioła i do tego olej z wiesiołka. W lipcu mój mąż zrobił badanie nasienia (tak profilaktycznie), i co wyszło?  Morfologia 2% i niski ruch postępowy plemników...bałam załamana... Na dodatek kilka dni wcześniej odbył się pogrzeb mojego brata...miałam już dość tego roku, straty bliskich mi osób. 

Do czego zmierzam?  W poniedziałek miałam dostać okres.... We wtorek zrobiony test...iiiii pozytywny 🙈🙈zrobiłam w środę kolejne, myśląc że tamten był wadliwy,  a tu znowu dwie kreski....z jednej strony jestem szczęśliwa a z drugiej jestem pełna obaw jak się to skończy 😞😞

Czy to brat mi zesłał pocieszenie z nieba?  Nie wiem....

Proszę zajrzyjcie na Akademię płodnośći na instagramie i youtube. Stosowałam wiele rad od dziewczyn, a w niedziele wykupiłam e booka dla męża jak poprawić parametry nasienia... I nawet w całości go nie przeczytałam. Jestem w szoku,  że pomimo Jego wyników udało się. 

Proszę też Was żebyście trzymały kciuki,  wizyta za 2 tygodnie. 

Gratulacje, tak trzymaj i nie stresuj się będzie wszystko dobrze. Ja już prawie na końcówce jestem. 36 tydzień i puki co to wszystko przebiega prawidłowo. Uważaj na siebie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Kag napisał:

Ja tak miałam, to jest niedobór progesteronu. 

Bada się to w jakimś konkretnym dniu cyklu czy nie ma znaczenia? 

 

Długo trzeba przyjmować leki żeby się to ustabilizowało?? 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×