czy mleko matki naprawdę nigdy nie jest zbyt mało kaloryczne?

A więc niemowlę tylko na piersi od początku przybierało pięknie, około 3 miesiąca podwoiło wagę chociaż waga urodzeniowa była niska 2900 , a potem zaczeły się schody, przyrosty nadal w normie ale coraz mniejsze aż w miedzy 5 miesiącem a szósty niemowlę schudło 130 gram i pediatra kazałą wprowadzić na już pokarmy stałe( tydzień przed skonczeniem 6 miesiąca). Opornie to szło ale w koncu pdałąm deserki i kleik i mała zaczęła jeść chociaż warzywa zje tylko wtedy jak jest bardzo głodna i to tylko trochę a deserku cały słoiczek ale nie chcę jej odmawiać deserku skoro musi przytyć . No i po 2 tyg małą przybrała 200 gram, nadal nie jest duża bo 6500 na 27 tyg ale waga idzie w góre i obawiam się co z moim karmieniem piersią czy dać sobie powoli spokój chociaż małą butelki nie toleruje a w piersiach już też troszkę mniej pokarmu przez wprowadzone nowe produkty. Problem z piersią jest taki że jak mleko wycieka powoli to ona woli nie zjeść niż sie napracować i szczerze wolałabym butelke a z drugiej strony niemowlę zdrowe, nie choruje wcale i tak się gryze czy pokarm matki może jednak nie być wystarczający energetycznie dla niemowlaka? A może karmic tak długo jak się da nawet w małych ilościach, sama nie wiem bo jak słysze że inne w wieku 4 miesięcy mają 8 kilo to się zastanawiam jak.

W tym wieku sie nie wypowiem,bo moje ma dopiero 2,5 miesiaca (i wazy prawie tyle co twoja corcia,tylko na piersi,i nie jest gruby,bo ma 68 cm) ale jezeli chcesz karmic piersia to nie rezygnuj,zachowaj chociaz wieczorne/nocne i/lub poranne karmienie. Zawsze otrzyma od ciebie troche przeciwcial,bedzie bardziej odporna. Po co masz wyszukiwac jakis chemicznych suplementow wspierajacych odpornosc. Spadek wagi moze wlasnie wskazywac, ze pora na rozszerzanie diety.

mleko matki będzie zawsze najlepsze,moze problem jest w czyms innym,mm to syf 20 wieku

a i jestem tez za rozszerzeniem diety,ale rozsądnie!nie danonki,nie kaszki smakowe nestle,nie parowy

miałam podobny problem z dzieckiem na piersi i mało przybierajacym, na szczecie mam fajnego pediatr dla którego liczy to nie wszystko. W tej chwili moja córka wazy ok7, 2 ma 9 miesiecy - i piers to juz tylko dodatek bo wybrała fajniejsze pokarmy. ale karm najdłuzej jak sie da. Moja wazy mało ale my z mezem jestesmy drobni no i od 6 miesiaca raczkuje po całym domku,.