ale ja glupia jestem!

naczytalam sie histori o duchach na kafe i mi calkiem odbiło!

leze sobie w lozku juz prawie przysypiam i slysze cudzy szept tuz obok ucha myslalam ze wyjde z siebie, delikatnie sie obrocilam ... spojrzałam na telefon i okazało się że niechcaco musialam cos wcisnac bo telefon zadzwonil do jakiegos biura i chyba sekretarka sie wlaczyla!! bez potrzeby stracilam tyle nerwow...

to przez was! :D

Ale duchów nie ma tylko są strachy ze snu. I ja się nie boję do piwnicy zejść po ciemku. Chciałabym żeby duchy były bo wtedy mama mogła by do mnie przyjść ale duchów nie ma i mamy nie ma i już nie przyjdzie do mnie :(

odp na temat

Ja wierze ze cos jest po tej drugiej stronie, w koncu nie mozemy przestac istniec, to byloby conajmniej dziwne... Ale jesli juz to nie przychodza do nas, bo nie moga sie kontaktowac, bo niby jak ? najgorsze ze sie nakrecilam po tych historiach. najgorzej to jest w nocy, ostatnio czytalam taka gazete historie niesamowite i tam jest mnostwo opowiesci dziwnej tresci ;) malo ze strachu sie nie posralam ;)

odp na ten temat

gdzie ta głupota? czym sie objawia bo czytam i nie wiem w czym ta twoja głupota polega czy leży

patrz 2 wpis :p