Ogląda PRZY MNIE nagie zdjęcia kobiet i je chwali,

Moi drodzy. Mam problem z facetem. Nie wiem juz co mam robić. Normalnie ręce mi opadaja. Mój facet ogląda wiecznie zdjęcia nagich panienek. Przy mnie!!! I jeszcze komentuje jaki to ona ma piękny tyłek, jakie fajne duże piersi itp. Mnie nigdy nie chwali, Mówiłam jemu że jest mi bardzo przykro jak to robi, że rani moje uczucia. Mam ochotę zerwać z tym palantem, ale nie potrafię, tak bardzo go kocham...

To zacznij przy nim oglądać foty nagich przystojniaków i też nad nimi wzdychaj...

chyba zacznę tak robić. Ale ogólnie się zastanawiam czy mu na mnie zalezy. On nie ma wobec mnie szacunku.

Mnie by tez szlag trafil...

eeee to szanuje cie .....:-)

Zerwij z tym palantem.

A za co go kochasz?

za to że jest słitaśny :)

wspolczuje ci, gdyz mialam podobna sytuacje no w sumie to ty masz gorzej ale moj facet przedemna ukrywal gazetki porno i ja je pare razy znalazlam normalnie szalu dostawalam i jeszcze sie wypieral ze nie jego, i w tym pytanie dlaczego e ogladal czy chcial sie uczyc czy ogladac?

w tym problem że nie wiem za co go kocham. Chyba się do niego przyzwyczaiłam za bardzo. Na nieszczęście zaczeliśmy razem mieszkać... Musze chyba znaleźć kogoś nowego aby o nim zapomnieć :(

niestety te przyzwyczajenie najgorsze moze nie na tyle przyzwyczajenie a myslenie ze nie chcialabys zeby byl z jakas inna,

zła na maxa- zmieniło sie potem coś u was? Ciągnęłaś dalej ta znajomość. Dziewczyny, nawet nie zdajecie sobie sprawy jak boli serce gdy on sie wpatruje w te zdjęcia...

Acha... Nie okreslilabym swojego faceta slitasnym gdyby komentowal nagie kobiety przy mnie a mnie nie docenial. A czy ty mu kiedys powiedzialas, ze ciebie to boli? Ze nie chcesz zeby to robil?

a co rodzice na to?

ten komentarz że jest słitaśny to nie ja napisałam. mówiłam, ale on na to że jest facetem i to chyba normalne

ja juz potem o tym zapomnialam ale pozniej juz bylo takie cos ze on byl pijany i cos wlaczyl pornusa i zaczal sapac ze jaka c*pka idiotta ja ci powiem ze to zawsze mi w glowie siedzi bo mnie to strasznie ranilo

Boze, zerwij z nim. Przeciez tylko sie meczysz. Az przykro to czytac jaka smutna jestes...

rodzice nic nie wiedzą :) Czy to głupi powód do zerwania? Powiem jemu że to niszczy moją psychikę, że potrzebuję jako kobieta pochwał, docenienia urody. A tego wcale nie słyszę, za to słysze jakie to inne dziwki sa boskie

fuj! zachowuje się wobec Ciebie okropnie. Nie powinnaś się nawet zastanawiać nad zerwaniem.

Zastanow sie czy jestes w stanie to zaakceptowac. Jesli nie to czy jestes to w stanie zmienic. Jesli tez nie to raczej nie ma o co walczyc i po co sienmeczyc...

jezeli kochasz to napewno ci przejdzie troche czasu:)) bedzie cie to niestety meczylo ale przejdzie;d

Dziewczyny dzięki za wsparcie. Myślałam że to ja wyolbrzymiam problem, ale teraz wiem że nie.

nie ma za co 3maj sie;)

ja bym zabrała tyłek w troki i już by mnie nie było, a potem nie odbierała tydzień telefonu