Tabletki anty niebezpieczne?

Chcialabym od nastepnego miesiaca zaczac brac tabletki anty ale slyszalam o nich tyle zlych rzeczy ze sie troche boje,planuje je brac przez chociaz 2 lata co o tym myslicie,jakie macie przezycia z tabletkami anty?

przede wszystkim chyba pójdziesz do lekarza po tabletki a nie skorzystasz od koleżanki. Lekarz wypyta o wszystko, da skierowanie na próby wątrobowe, spyta o zakrzepicę w rodzinie i o ile będziesz zdrowa to dobierze tabletki. Ja biorę od 12 lat z przerwą na 2 ciąże i nic mi nie dolega. Ale ludzie o prawicowych poglądach bedą ci wmawiać ze to trucizna i ze bezpłodna po nich będziesz :D Wybór należy do lekarza i ciebie

skutki uboczne tabletek są, a jakie będziesz miała Ty to musisz sie przekonać zażywająć je. Dobrze napisała wyżej osoba: decyzja należy do Ciebie, a lekarz dobierze odpowiednie!

Ja w ogóle nie mogę przyjmować tabletek jak się okazało, ale to dopiero po fakcie. Brałam yasmin i qlairę, po obu miałam straszne migreny, bóle łydek i ich kurcze (ryzyko zakrzepicy). Obecnie zabezpieczam się kapturkiem FemCap.

1. Ile kobiet z ręką na sercu przed przepisaniem tabletek antykoncepcyjnych miało badania???? Przepisuje się na oko, metodą prób i błędów. Na pierwszy ogień idą przeważnie te, dzięki którym lekarz ma jakieś bonusy. 2. Nie ma się co czarować, że to zdrowe. Jak wół pisze o tym w ulotce. Czy się umiera, czy się jest bezpłodnym, czy ma się raka? Nie ma jednoznacznej odpowiedzi bo każdy organizm jest inny i reaguje inaczej. Jednemu nic nie będzie inny umrze a jeszcze inny nabawi się choroby itp. 3. Jak palisz to nie umierasz po papierosie nie? Nawet paląc5/10 lat możesz czuć się świetnie. I nagle buch - rak. Inny pali dłużej i nic. To jest twoja decyzja. http://ofiaralosu88.blog.onet.pl/