Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kobiety wolą miśków, pakerów, wielkich byków. Szczupłych nie

Polecane posty

Gość gość

taka prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wolę,podobają mi się przypakowani. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja też wolę.Szczupły jest ok,jesli ma choć trochę widocznych mięśni,taki chuderlak,same kosci,jest nieapetyczny,jak chłopiec.ja nie chcę się kochac z chłopcem ,tylko z mężczyzną!:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
podejrzewam że masz krzywą mordę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zgadzam się z autorem ja jestem normalnej budowy ciała staram się nie obrastać w nadmiar tłuszczu, brzuch mam płaski i przez to, że widzę jak byle grubas z wylewającym się sadłem ma dziewczynę. Mam straszne kompleksy z powodu braku nadmiernej tkanki tłuszczowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zapomnial haslo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta:)
nie wiem jak inne ale ja tak mam:) chociaż nie koniecznie paker, mój jest poprostu misiowaty z niewielką nadwagą ale tak fajnie sie do niego przytula:) osobiscie kosci liczyc nie lubie, a że sama nie jestem nie wiadomo jak chuda to tez raczej z takim wychudzonym bym nie chciala byc. Ale szczupły nie znaczy od razu wychudzony :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, sama prawda autorze. Tak samo jak faceci wolą szczupłe, z długimi nogami i wielkimi cycami. Samo życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobieta:)
oj tam dziewczyne może mieć każdy i to nie zależy od wagi tylko od tego co sie robi :) no ale większość z was ( nie obrażają mniejszości) woli siedziec na kafe i pier dziu lić :P Chociaż jest jeden typ urody facetów który dla mnie niestety jest przegrany.. To są niscy panowie tak poniżej 1,7m i bardzo szczupli, właśnie tacy kościści.. Raz miałam takiego kolege i jak boga kocham był fajny i go lubiałam ale nie umiałam go traktować jak mężczyzny pomimo że z charakteru był naprawdę spoko :( no nie wiem poprostu figura mojej młodszej siostrzyczki mnie w nim odrzucała.. No ale każdy ma swoje kategorie piękna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam lubie szczuplych :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja wolę szczupłych
Ja też wolę szczupłych (nie znaczy to kościstych), bo tacy wydają mi się bardziej energiczni niż grubi. A ja lubię lubiących sport :) Wydają mi się też bardziej zadbani niż bears'i, bo na tycie młody ma czas. Jak już taki 25-latek ma sporo tkanki tłuszczowej, to co będzie po 50-ce ??? Nie mówiąc już o tym, że nadwaga szkodzi płodności i erekcji...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja tam patrzę na TWARZ
jak mi się twarz i urok osobisty nie spodoba, to ciało mnie w ogóle nie przekona, nawet jakby był misterem fitness. Znam trochę pakerów i niestety ale mam wrażenie, że nadrabiają braki w charakterze mięśniami /pozorami. Widzę, że nie potrafią stworzyć stałych związków. Po głębszym poznaniu tracę nimi zainteresowanie. v To, że facet jest duży wcale nie musi znaczyć, że jest silniejszy od szczupłego ale sprytnego i mającego więcej mięśni niż tłuszczu. Poczucie bezpieczeństwa nie zależy od gabarytów, ale bardziej od charakteru faceta. Znam i dużych, którzy są jacyś leniwi i mają opony. Jakoś duży zaniedbany facet robi na mnie gorsze wrażenie niż średni.... v Poza tym, co to za facet, który bardzo dba o swój wygląd np. na siłowni. Mięśnie mają być skutkiem pracy, zainteresowań, pomagania innym w dźwiganiu, a nie skutkiem pakowania na siłowni swej próżności, narcyz jest mało męski i niestety ale często zbyt skoncentrowany na sobie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość twarz, budowa ciała, intelekt
tak - ale i tak liczy się tylko sprawny kutas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie wolą byków
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wcale nie wolą byków
j.w.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?????dlaczego wola misków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam patrzę na TWARZ- świetnie napisane ! Mysle podobnie. Facet, ktory ma fajną budowe od siłowni to porazka. Niemal kazdy to egoista, skupia sie na sobie. Nie robi to na mnie wrazenia. Co innego taki, ktory wyglada fajnie od pracy fizycznej, pomocy na wsi, sportowiec etc. Ciało mozna zmienic, twarzy juz nie, tym bardziej chrakteru. Nie lubie przesady. Zbyt chudych, zbyt grubych. Ale...w szkole kochałam sie w koledze, ktory byl strasznie wielki ponad 2m, chudy jak patyk ale mnie nie chciał :D nawet nie lubił heh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziewczyny wolą facetów przy kasie przy odpowiednim poziomie środków na koncie wygląd zewnętrzny nie ma znaczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie lubię dużych misków !!
Niby tłuszcz jest sexy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o zdecydowanie nie :D ja lubie szczuplych i nawet niekoniecznie umiesnionych. wole to, niz otepialych kotleciarzy, i narcystycznych pakerow :P byle byl zadbany i higieniczny ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet to musi być jednak facet. Mimo ,że miałam wiele facetów szczupłych powiedzmy ,że nawet chudych to i tak jakoś inaczej zwracałam uwagę i czasem mnie to denerwowało ,że facet jest tak chudziutki .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małaala2
cos w tym jest.Dla mnie facet to musi byc facet. Nie paker, ale musi byc duzy po prostu, grube nogi , fajna klata.Odpadają wysocy z chudymi patykami.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
A ja myślałam, że w kategorii faceta mieści się inny rodzaj przymiotników niż napakowany, misiowaty... Facetem jesteś wtedy, gdy masz przymioty - głównie cechy charakteru, które odróżniają cię od chłopca, ale przecież co ja tam wiem:) Tak zwracacie uwagę na napakowanych, misiowatych i dalej siedzicie samotnie na kafe, albo bujacie się z misiowatymi lebiegami... tkwiąc w błędzie definicyjnym prawdziwego faceta. Zresztą facet musi mieć to coś wypisane na twarzy - przynajmniej ja tak uważam - i nie interesuje mnie zbytnio jego chude czy grube ciało, bo to rzecz drugorzędna. Miłość nie kalkuluje, dlatego tak niewiele osób ją znajduje, proste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bo chudzi, szczupli faceci nie maja miesni zadnych, maja rece jak dwa patyki, ktore moga sie zlamac przy nacisku, nie wygladaja jak mezczyzni ale jak dzieci w podstawowce tylko ze maja stara morde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do tej powyżej
A od kiedy to duży, grubszy facet jest zbudowany z samych mięśni?? Może mieć sam tłuszcz... to jest fajne i dające poczucie bezpieczeństwa, że Cię obroni w razie czego? Przecież faceci atletyczni i wysportowani są często dość szczupli (nie chudzi) bo mają mało tłuszczu, a głównie mięśnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie lubię "miśków", "pakerów" ani "wielkich byków", ale nie podobają mi się też chuderlaki. Żadna skrajność nie jest dobra.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mghmghmgh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×