Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

odciągałam mleko przez brudny zawór :(

Polecane posty

Gość gość

Mam laktator medela mini electric. Zawór był tak mocno zamocowany do laktatora, że nie mogąc go odczepić pomyślałam, że jest tam na stałe. Skutkiem tego było mycie i wyparzanie całości i tych części które potrafiłam oddzielić, czyli lejek, butelka. Kiedy trzeba było wymienić membranę, udało mi sie odczepić zawór który też wymieniłam. Jednak gdy odczepiłam zawór i zobaczyłam co w nim jest dostałam zawału :( w zaworze był gruby nalot ze starego mleka (tej części nie myłam nigdy). Córcię karmiłam odciąganym mlekiem przez pierwsze 2 tyg życia, aż załapała pierś, potem pierś przez 1,5 miesiąca i od 2 tygodni znowu odciąganym mlekiem z tymże brudnym zaworem, którego nigdy o zgrozo nie umyłam ;( Jestem tak podłamana, nie śpię już 2 noc, ciągle o tym myślę. Nie mam kogo zapytać, czy mogłam zrobić krzywdę mojej córeczce. Czy wprowadziłam do jej brzuszka grzyba czy bakterie:( Powiem jeszcze - córka nie ma żadnych bóli brzuszka, jest spokojna, śmieje się non stop, je, ma apetyt, robi piękne kupki i ładnie przybiera na wadze. To cieszy...ale czy na pewno nic jej od tego nie będzie? czy komuś trafiła się podobna wpadka? Powiem o tym lekarzowi, pewnie zjedzie mnie równo co ze mnie za matka :( umówię się do lekarza na przyszły tydzień. Od wczoraj kiedy wymieniłam zawór, jestem tak zrażona do odciągania mleka, że przystawiam małą tylko do piersi, bo z piersi jest higienicznie. Myślicie, że mogłam jej zaszkodzić? moje mleko przechodziło przez tabuny grzybów i bakterii (przynajmniej w mojej wyobraźni).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do psychiatry lepiej sie umow,a nie do pediatry:) nic nie bedzie. umyj tam gdzie brudne i po problemie. booooze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież tam była masa bakterii i grzybów zapewne. skąd masz pewność, ze nic małej nie będzie? to było mleko z pierwszych 2 tyg. życia małej, potem 1,5 mc sobie schło w tym zaworze jak ja karmiłam tylko piersią, a teraz od 2 tyg znowu to mleko przechodziło przez ten stary zaśmierdziały zawór:(;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie martw sie. Obserwuj dziecko. Jak beda jakies problemy to wtedy umow sie do lekarza i powiedz co moze byc powodem. Rozumiem twoj niepokoj bo sama mam na sumieniu podobna historie ale teraz sie z tego smieje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mleko kobiece ma właściwości antyseptyczne więc tych bakterii było mniej niż na czymkolwiek innym. Przez pierwsze 2 tygodnie nie zdążyły się dobrze namnożyć a potem podawałaś bezpośrednio pierś. Dajesz odciągane z jakiegoś konkretnego powodu? Bo oprócz samego mleka ważne też jest jego podanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję wam za pocieszenie. choć martwię się dalej. chciałabym się z tego kiedyś śmiać...małej nic absolutnie nie jest, ale to nie znaczy chyba, że nie będzie...prawda? daję odciągane od 2 tyg bo mała słabo przybiera na wadze i pediatra kazał mi odciągać mleko II fazy to tłustsze do końca piersi opróżniając laktatorem i dawać z butelki to tłuste mleko. cyca daje w nocy, a wdzień butla z moim mlekiem. Ale teraz karmię już tylko piersią, bo boję się tego laktatora już tykać :( mimo, że jest nowy zawór wymyty i wyparzony na wszystkie możliwości, to mam schizę, że znowu coś spieprzę :( bosze, co ze mnie za matka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ten pediatra to jakiś matoł, tłuszcz osadza się na butelce, lepiej odciągaj mleko I fazy (nie za każdym razem) a karm piersią, poza tym częściej przystawiaj zwłaszcza w nocy kiedy mleko jest tłustsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niektórzy to nie umieją pocieszyć "do psychiatry się umow" człowieku.... trochę sympatii do świata? może ty skorzystaj z psychiatry bo masz zaburzenia..../A co do autorki tematu, to miałam ten sam problem dwa lata temu (córka już ma dwa lata:)), I nic jej na szczęście nie było :) pozdrawiam :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, ze nie Ty jedna i nie ostatnia. Mnie sie tez to kiedys zdarzylo :) Dziecko ma 4 lata, zdrowe jak ryba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziękuję wam za wszystkie słowa pocieszenia. Naprawdę aż mi lżej na sercu, choć nadal czuję wyrzuty sumienia :( głównie dlatego, że to nie było raz, dwa, tylko ja to odciągałam przez ten brudny (zasyfiony wręcz) zawór przez bite 2 tygodnie :(:(:( i podawałam takie mleko dziecku myśląc, że podaje jej to co najlepsze. w nocy karmię non stop piersią i nad ranem do 9tej, żeby wysysała to tłuste mleko, a w ciągu dnia ściągam i daję butlę - tak mi pediatra kazała, ale może zrobię, że odciągnę tylko trochę, a jej dam z cyca to tłustsze, tylko ona to nie wypije mi wszystkiego, bo zasypia po 5min ssania - wg lekarza stąd ta niska waga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
idź na forum gazeta tam Ci doradzą. Przede wszystkim dla dziecka karmionego piersią są inne siatki centylowe, może wcale nie przybiera tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rfwefewfwe
Wyluzuj. Przed tobą cały etap zjadania piasku z piaskownicy i znalezionych na chodniku frytek. Lepiej że dziecko się niejako zaszczepia w sposób jaki ci niechcący wyszedł. :D Maluch zdrowy? To wszystko OK. "Idź i nie grzesz więcej" ;P.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ile to wszystko? Dziecko ma zjeść tyle ile potrzebuje i tak często jak chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×