Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 123...456...789

Wazna dla mnie sprawa-ocencie

Polecane posty

Gość 123...456...789

Bezskutecznie szukam jakiejkolwiek pracy juz od jakiegos czasu. Wczoraj trafila mi sie ofarta sezonowa. Sprzedaz truskawek. Zadzwonilam, mam zaczac od jutra, bedzie przyjezdzal kierowca i zawozil mnie i jeszcze jedna osobe na obrzeza miasta, na droge wylotowa. Facet oferuje 70 zl na dzien, za 8 godzin. Teraz zaczelam sie troche bac, bo on tak tylko przez telefon od razu sie zgodzil, nie pytal, czy mam ksiazeczke sanepidowska. Ja myslalam, ze ta sprzedaz bedzie gdzies w miescie, a ma byc na drodze wylotowej, wiec tym bardziej sie teraz boje. No i stawke oferuje dosyc duza jak na realia panujace u mnie w miescie (1600 brutto prawie wszedzie). A u niego za 5 dni pracy tygodniowo przez miesiac sie wyciagnie na reke 1400, do tego sa tez weekendy, wiec bedzie wiecej. Dziennie 2 osobom bedzie musial dawac 140 zl-wiec ile tych truskawek trzeba bedzie sprzedac, by mu sie oplacalo? Zwlaszcza, ze liczyc bedzie mozna na tych, ktorzy sie zatrzymaja autem na poboczu i kupia.Ja juz mam wizje, ze to oszust, ze gdzies mnie wywiezie. Co o tym myslicie? Moze ktoras z Was dorabiala w ten sposob?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to powiedz że sama dojedziesz na wskazane miejsce. Albo ktoś niech cię zawiezie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jeśli nie "pracodawca" zrobi Tobie jakąś krzywdę, to na bank zwinie Cię policja albo straż miejska bo przy drogach handel jest nielegalny/zakazany, wlepią Ci mandat i każą się zwijac z towarem. i tyle z tego będziesz miała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z jednej strony tez bym sie bała.... ale z drugiej ciężko wymagać żeby facet szukając kogoś na miesiąc do roboty robił jakieś rozmowy kwalifikacyjne, a poza tym to praca na czarno wiec co go obchodzi książeczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakoś pełno ludzi handluje przy drogach, jagody, grzyby, oscypki i nikt ich nie zwija.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
No facet mowil na poczatku, na jakiej trasie ta sprzedaz. No i zaproponowal, ze jak nie chce chodzic pieszo/jechac autobusem, to jego kierowca moze sie umowic z osobami w konkretnym miejscu i je zabrac. w sumie wymyslilam, ze jak maaz wroci z pracy, to przejedziemy sie w ta okolice sprawdzic, czy w ogole ktos tam stoi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
Nie wiem, koles powiedzial, ze od lat tam stoi i zeby sie nie martwic o policje czy kontrole, bo niby moze to robic. Moze nie bawil sie w rozmowy, bo on nie jest z mojego miasta, a sprzedaz prowadzi w roznych miejscach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
Nie znam sie na tym, czy taki handel jest zakazany czy nie. Na miescie tez stoja np. kobiety i kwiaty sprzedaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niech ktos za wami jedzie autem ,albo najlepiej powiedz ze sama dojedziesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
No przeczytalam, ze trzeba miec pozwolenie na taki handel, ale koles stwierdzil, ze robi to legalnie od lat, wiec chyba powinien je miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a facet tez może stać? czy musi kobieta? bo wiesz- za tą kwote to nie bardzo truskawki a inne u sługi raczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
Inne uslugi? :D To cos malo by bylo. Koles jest z duzego miasta, wiec stad pewnie taka stawka. W porownaniu na samych ulotkach, w duzym miescie daja 8 zl/godz. a u nas 5...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nie wiem co robic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 123...456...789
dzwonilam do kolesia, powiedzial, ze ma pozwolenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawożenie i przywożenie pracowników przy takiej pracy jest normalne. Tak jak przy sprzedaży okularów na przykład. Nie szukaj dziury w całym, bo facet szybko znajdzie kogoś na Twoje miejsce. I zdziwiłabyś się ile jest chętnych osób na takie truskawki, jagody, grzyby itp. Skoro daje taką stawkę to musi mu się opłacać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×