zeszliście się po zrwaniu-wasze historie

hej ;) czy było kiedyś u was tak,że zeszliście się po tym jak zerwaliście? po jakim czasie? jak t było? czekam na Wasze historie :)

Z pierwszym chłopakiem schodziliśmy się dwa razy, pierwszy raz po 9 miesiącach a drugi raz po 4 nie polecam takich powrotów przynajmniej teraz wiem co zrobiłam źle. Chłopak się nudził i zawsze wtedy przypominał sobie o mnie a ja głupia wracałam.

a czy przez ten czas się jakoś ze sobą spotykaliście,czy on po penym czasie się odezwał i się odrodziło?

mój zerwał ze mną,bo mówił,że mu nudno,bo faktycznie miałam trochę problemów ze sobą, byłam smutna cały czas,płakałam... ale poszłam do specjalisty i się zmieniłam,chciałabym by dął mi drugą szanse..

On niby zaproponował przyjaźń więc ja głupia wysyłałam mu smsy ale mnie zlewał (teraz nigdy bym mu nic nie wysyłała to było głupie), Był kuzynem a raczej nadal jest mojej przyjaciółki więc spotkaliśmy się raz na jej urodzinach drugi raz na jakiejś imprezie i "stare uczucie" odrodziło się. Wydaje mi się że on nawet nie wiedział i nie miał pomysłu jak związek powinien wyglądać. To była moja pierwsza miłość i przez dwa lata zawsze miałam nadzieję że wróci no i wracał. Tylko to tak nie powinno wyglądać że facet po Ciebie sięga jak mu się nudzi. Po roku znowu się odezwał pierwszy ale ja już dałam sobie spokój i nawet nie odp. na smsy.

Skoro nie pomógł Ci jak miałaś problemy to nie jest facet dla Ciebie. Wiem że jest ciężko i tęsknisz ale czasami trzeba dać sobie spokój. Często tkwimy w pewnych niezakończonych relacjach i zamykamy się na nowe.

zdaje mi się,że dopóki przez kogoś znowu nie będę czuła motylków w brzuchu to będę miała nadzieje :/

Tak, tylko nie zamykaj się na nowe znajomości bo ktoś wartościowy może Ci umknąć zupełnie nie zauważony. Metoda klina nie jest zbyt dobra (próbowałam) poza tym łatwo kogoś zranić.Głowa do góry przed nami lato, więcej uśmiechu na twarzy a na pewno poznasz kogoś nowego. :)

hmmm.. otwieram się na wszystkie nowe kontakty,ale wiadomo,że czasem też chce się człowiek do kogoś przytulić...

nudno?? jesli mialas problemy to powinien byc z toba mimo wszystko.. od faceta powinnas oczekiwac wsparcia, pomocy albo chociaz zeby przy tobie byl..

Każdy z nas potrzebuje bliskości rozumiem, nie poddawaj się gdzieś ktoś na Ciebie czeka wiem jak to brzmi sama nie jestem teraz w dobrej sytuacji ale w doświadczenia wiem że po prostu potrzeba czasu. Spróbuj cieszyć się życiem i zając się czymś. Mi to zawsze pomaga przynajmniej nie myśleć o moim byłym 24/24 :/

macie jakieś historie jeszcze?

Byłam z chłopakiem 7 lat , zdradził mnie , zostawił . Przez pierwsze pół roku jak mu się nudziło ze swoją nową dziewczyna pisał do mnie , ja jak głupia leciałam do niego , mówił jak ,że kocha , że tęskni i co ? byłam na chwilkę a na drugi dzień szedł do tamtej , w końcu powiedział STOP nie jestem dziwką i napisałam mu że ktoś pojawił się w moim życiu a on przestał mówić mi cześć , nie znamy się .

Jestem z facetem 8 rok. Po 3 mnie zdradzil dałam 2 szansę. Jeszcze pół roku temu powiedziałą bym, że mamy cholernie udany związek ale z dnia na dziens ię coś popsuło

po 3 latach rozstalismy sie. zupelnie nowy zwiazek. od tamtego czasu minely 4 lata. chyba doroslismy w koncu do normalnego zwiazku a nie patologii jaka wczesniej sobie fundowalismy ;) od 4 lat jest git, tak jak byc powinno, bez zadnych terapii, walkowania etc. jest dobrze!

po jakim czasie do siebie wróciliście? i jak?

up