Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marianna Łojek

Mój syn zmienił się po ślubie - do teściowych

Polecane posty

Gość Marinka89
Po pierwsze to nie chodziło mi o to , że Pani syn zdradza, proszę czytać ze zrozumieniem, to było w kontekście tego , że nigdy nie jest tak, że tylko jedna strona jest winna to raz, a dwa to czy Pani syn zdradza czy nie to Pani nie wie. Nigdy nie można być tego pewnym, więc to tylko gdybanie. Poza tym, mówi Pani że zaprasza Pani syna samego , żeby sobie biedaczek odpoczął od żony, a może on nie chce od niej odpoczywać? Ja mojego męża nigdy nie mam dość i nie lubię sama bez niego wychodzić nigdzie. On zresztą też sam nie lubi nigdzie chodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie widzicie, że ktoś albo sobie żarty robi, albo kobieta jest z lekka chora psychicznie? To, co tutaj wypisuje woła o pomstę do nieba... Mózgu pani trzeba, nie syna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to będzie jak pojawią się dzieci... Syn autorki, zamiast spędzać czas z rodziną i dzieciom poświęcać czas po pracy...będzie musiał iść do mamusi na obiad...obłęd...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale internet Pani ma i na forum Pani śmiga to chyba nie nudzi sie Pani aż tak bardzo? :D Może jakiś czacik dla emerytów, jakiś Pan Zdzisiek czy Heniek się znajdzie i syn w końcu bedzie miał trochę spokoju :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marinka89
Gdyby nie to, że sama mam teściową, której daleko do normalności to też bym pomyślała, że to żart albo prowokacja, niestety są tacy ludzie i to jeszcze gorsi od tej Pani ;) Jakbym Wam napisała, co moja teściowa potrafiła wyprawiać i wymyślać to każdy by napisał " niezłe prowo " , a to niestety smutna rzeczywistość ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja wiem że są, ale nie tutaj, za bardzo są zajęte knuciem intryg, wymyślaniem nowych złośliwości i kontrolowaniem swoich synków, ewentualnie jeszcze siedzeniem na ławce i obgadywaniem sąsiadów. Te które tu siedzą bardziej cenią swój czas i swoje przyjemności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marinka89
Moja teściowa na szczęście nie umie obsługiwać komputera, jest dużo starsza od mojej mamy i tak właściwie mogłaby być babcią mojego męża, a nie mamą, ale jakby się dorwała do komputera i umiała obsłużyć internet to nie wykluczone, że teraz właśnie pisałaby poematy na nasz temat, jacy to my źli i niedobrzy jesteśmy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem coraz bardziej przekonana, że to jednak provo, aż tak głupia i prymitywna baba raczej nie istnieje... Niestety, teściowych z piekła rodem nie brakuje, i z autopsji znam takie "okazy", że szkoda gadać... są w stanie obrzydzić Młodym każdy dzień, zburzyć spokój i rozbić związek, z małżeństwem na czele. Wszystko po to, by mieć synusia na wyłączność, bo skoro mamusia urodziła, to synuś ma po kres swoich (lub jej) dni kochać tylko mamusię... Bo żonę można zawsze można wymienić na młodszy model - oczywiście wybrany przez mamusię, i obowiązkowo z krótkim terminem gwarancji :-p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marianna Łojek
Mnie też teraz trudno uwierzyć że tak zła kobieta istnieje ale niestety to prawda. A już w dniu ślubu z nią coś mnie tknęło bo jak wyszły z kościoła to niebo było całe zachmurzone i nagle poświeciło na nich słońce co po minucie może zostało schowane za czarną chmurą i lunął deszcz a to ostrzeżenie. A do wcześniejszej osoby odpisuję tak: Syn mój nie zdradza bo mówi mi wszystko więc wiedziałabym o tym, ma dziecko ale tylko córkę a na czatach siedzą pedrystyczni zboczeni i chorzy ludzie bo moja kuzynka tak próbowała kogoś zapoznać, to niebezpieczne i męża tam się nie znajdzie, zresztą na co mi on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No racja, na czatach siedzą chorzy ludzie, pasujesz do nich jak ulał :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 67676767
Kochani, synów chowa się nie dla siebie i trzeba się z tym pogodzić.Ja ich miałam dwóch i gdy młodszy miał 2 miesiące odeszłam od męża.Nigdy nie przyprowadziłam mężczyzny do domu ,bo zawsze ważniejsze były dzieci.Oba już mają własne rodziny,młodszy wpada z żoną 2- 3 razy w tygodniu ,a starszego nie widziałam 4 lata .Ma dwoje dzieci chłopiec ma 7 lat i widziałam go może 6 razy .Ostatnio 4 lata temu, wnusi która ma 5 m-c wcale/nawet nie wiem czy wiedzą że mają inną babcię/ .Ale to mnie serce boli nie jego,,Nie dzwonię i nie narzucam się...Żebym mogła zobaczyć wnuków musiała bym się chyba umówić na miesiąc przed. To jest ich życie i niech żyją po swojemu ..Jak wnuki dorosną a będą chcieli znać babcię to znajdą drogę do mnie....żyję własnym życiem i im życzę wszystkiego najlepszego.....nie jestem bez serca ale po co mam rozdrapywać rany swoje ...widocznie tak musi być....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co prawda ja jestem synowa ja do tesciowej jezdze na obiadki niemam nic przeciwko zeby jadl tam:-) tesciowa mam super i traktuje ja lepiej niz moja mame bo od tesciowej wiecej milosci dostalam. Moim mezem jest nie moge zabrac syna zyjemy poprostu w zgodzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×