:(Jak pozbyć sie "korka" w uchu spowodowanego kąpiela?:(

Bo mnie zara c**j strzeli[zły]

ja musialam isc do laryngologa, plukanie uszu

wloz chusteczki zwinietej rog zeby wyciagnal wode

trzeba skakać na nodze po przeciwnej stronie zatkanego ucha

Próbowałem juz wacikami takimi na patyczku, Robiłem przeciąg suszarką oraz podskakiwałem na jednej nodze i nic.:( Jak to do laryngologa?:(

...Moze to trzeba wszystko jednoczesnie robic?:P

Aj law ju :P

wacikami na patyczku to nie, one nie wyciagna wody jak chusteczka higieniczna

ja zawsze robie tak ze zatykam nos i probuje ''wydmuchac'' powietrze uszami, zaraz mija.

śrubokręt albo kawałek drutu włóz i pogrzeb wosk się przylepi i wyjdzie ze srubokretem bądż drutem

Płaski czy krzyzaka? A może byc taki imbusowaty? Tera to już w ogóle nic ni słysze:( Cześc If:)

kup sobie w aptece takie krople które rozpuszczają woskowinę, zapomniałam nazwy.

Niczym nie grzebaj w uchu bo tylko woskowine wepchasz głęboko.

Kup Cerumex, on zmiękczy woskowinę i później prysznicem wypłucz, a jak nie da rady to trzeba na płukanie iść, ale nie koniecznie do laryngologa od razu, mi wypłukał lekarz rodzinny.

Nie cuduj, nie pytaj na forum.Koniecznie zgłoś się do laryngologa, włoży Ci gr***e w ucho, każe powiedzieć słowo JA-KUP i wszystko wypadnie z ucha do nerki.Sama nie kombinuj bo pogorszysz sprawę i ogłuchniesz.Dlaczego nie wiesz o prostych rzeczach?

Bez przesady, jak korek nie jest zbyt duży to po zmiękczeniu sama wypłucze. Tylko nie pchaj nic do ucha, a szczególnie nic ostrego. Jak samo nie przejdzie to do lekarza. Mi rodzinny przepłukał dużą strzykawką ciepłą wodą i teraz słyszę tak jak nigdy dotąd.

cześć Miszczu:) Chyba Ci się niechcący tzw czop utworzył:( chyba czeka Cię laryngolog:( ja tego lekarza nie cierpie!!!Bo mnie w c**j boli nawet jak "lejek"do ucha wkłada,żeby zalukać co i jak:/ a płukanko to miałam 3razy mało tam nie podskoczyłam :D ale ja to ja,bo niestety mam wąskie kanaliki uszne i dlatego... walnie Ci w ogromną strzykawe ciepłą wodę i do ucha wstrzyknie i to całe cholerstwo co Cię zblokowało wypłynie i po bólu:] Ale najpierw Sprobuj kropli na rozpuszczanie woskowiny...albo ten "audispray"sory za pisownie ale nie wiem jak się to piszę:(

Dzieki za rady:)

przechyl po prostu głowę tak,żeby woda wypłynęła z ucha. Mi to pomaga przynajmniej

Ale to coś powazniejszego jednak. Chyba to co sugerowali niektórzy, np kahahaha:) Nigdy tak nie miałem dlatego wpadlem w panike bo:P

Nie ma za co dziękować:)ja to przynajmniej raz w roku tak mam i to mnie łapie zwykle w nocy i przez to spac nie mogę:(Ale czasem mi pomaga zamoczenie w ciepłej wodzie najmniejszego palca u ręki i włożenie go w ucho i szybkie poruszanie nim:d to jest masakra jak się nie słyszy:(Ja już nie wpadam w panike tylko becze jak dziecko:D taka tam reakcja desperacyjna:]Hehehe.ja wiem,że to śmieszne bo sama mam z tego niezlą beke:D uhuhuhu:] Sprobuj z tą wodą na palcu:]Może pomoże na jakiś czas...:)

Ja już próbowałem tak robić z woda później z wodą utlenioną a na koniec z woda po goleniu jako, ze zawiera alkohol:P Mialem iść do apteki na drugi koniec miasta bo akurat ma dyżur ale jak prawie pod samochód wpadłem to zrezygnowałem;) kurcze nie zdawałem sobie sprawy, ze człowiek aż tak bardzo orientuje sie w sytuacji dzieki słuchowi

...hmmm A może sie nawaliłem po prosu tą woda?:D

Ahahahahaha.Miszczu nie mogę z Ciebie:D weź spróbuj usnąć z tą dysfunkcją:P buhehehe.2miechy temu mialam to samo ale ja to mam domowego laryngologa na chacie całe szczęście:D w prawdziwe wstyd się przyznawać ale mój ojciec mnie ratuje w takich sytuacjach:)Jest miszczem w usuwaniu czopów:D po prostu kawałek watki na wykałaczke nakłada i mi wydłubuje to cholerstwo:D ohyda :p ale nigdy mi niczego nie dopchał do środka więc luzik,bo robi to umiejętnie:)Ale tego to sam nie próbuj:)

no ok. To poleje sobie jeszcze kielicha w ucho i za 15 min zamelduje jakie efekty o ile to kogoś interesuje:P

zatkalo ty zakalo tera nie bedziesz slyszal pochlepst szeptanych przez kafe fanki :P

Nie naśmiewajcie się proszę z Miszcza :) Ja tam łącze się z nim w bólu,bo wiem jak to jest nie słyszeć przez pare ładnych godzin :(

Miszczu,teraz się tak zastanawiam a właściwie co Ty robiłeś podczas tej kąpieli?nurkowałeś w poszukiwaniu skarbów?:D czy postanowiłeś zafundować sobie domowy wodospad prysznicem? ;>

hehe... robilem coś zupełnie jak mi się wydawało do tej pory nie związnego z uszmi...no ale...cholera. dziwnie sie pisze w pozycji bocznej:(

sie nie nasmiewam dokuczam ino