Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mówicie tak do nie swoich dzieci?

Polecane posty

Gość gość

Chodzi mi o to, że np. widzicie czyjeś dziecko, siostry, koleżanki, znajomej, ogólnie jakieś dziecko w rodzinie i mówicie "o jaka ona śliczna/przystojny, ależ wyrósł!" czasem "jaki podobny do mamusi/tatusia!. Czy raczej nic nie mówicie? Czy coś innego? Ciekawi mnie to bo kiedyś chyba była taka moda, a teraz już sama nie wiem... czaem jak widzę jakież dziecko to zastanawiam sie czy tak powiedzieć, a z drugiej strony mi głupio i najczęściej nic nie mówię tylko się przywitam i tyle, pewnie wychodzę na sztywniarę :D... a wy jak reagujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kocham i nie kocham to malo
ja albo reaguje albo nie. jak dziecko jest brzydkie, grube to po prostu przywitam sie, pogadam chwile. jak dziecko naprawde wpadnie mi w oko, to cos skomentuje. moze uraze tym jakies osoby, ale nie wszystkie dzieci sa piekne:/ niektore sa zle wychowane, pyskate albo po prostu brzydkie jakby na cos chorowaly...uroda zespolu downa (zeby nie urazic dzieci chorych).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli kogos lubisz, to naturalne,ze chcesz mu zrobic przyjemnosc. Kazdy sie u cieszy, gdy o jego dziecku powie sie cos milego - a zawsze cos tam sie wynajdzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no jasne, że tak, chociaż ja pamiętam, że było mi czasem głupio gdy ciotki czy tam znajomi moich rodziców mówili "ooo jaka śliczna" czy coś w tym stylu. jednak sama chciałabym wyjść na miłą i coś tam dorzucić, ale jakoś nie umiem tak naturalnie, może z wiekiem mi to przyjdzie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to nie chodzi tylko o dzieci, ludzie w ogole lubia,zeby im cos milego powiedic. Nie mysl jak wypadniesz, tylko o tym, ze im sprawisz przyjemnosc.Mozesz pochwalic,ze dziecko cos fajnie powiedzialo, ma ladne wlosy, oczy, figure, usmiech, ostatecznie pochwal wózek, zawsze cos znajdzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahaha, to ostatnie mnie rozbawiło :). W sumie racja, dzięki :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja czasami mówię ,ale On/Ona duży już ,ale to mówię tylko do tych dzieci co mi się podobają ,bo moja znajoma ma córkę i nigdy nie powiedziałam nic na jej temat bo jest brzydka ma wielka twarz i jest papuśna ,wielka jak na swój wiek to nie mam co mówić , A wczoraj spotkałam koleżankę z synem mały ma rok ,widziałam go zawsze śpiącego a wczoraj zobaczyłam jaki śliczny ,ciemne oczki cudne włoski gęste to powiedziałam że ma śliczne oczy i włoski .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie mówię. nawet bym nie wpadła na taki pomysł. takie guganie nad cudzym bachorem, to chyba jest charakterystyczne dla starszych pań

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×