Dlugie starania o dziecko w dojrzalym wieku . Grupa wsparcia. Kontynuacja!

Liilly jak dobrze,ze jesteśJutro mam wolne i zrobie tyle ile zdołam:OW sumie to nie wiem po co tak zasuwam i tak przecież wyjezdzamy na Swieta.Ale Nowy Rok spędzimy w domu to będzie ogarnięte.Ja to z tych co to dluuuuugo nic nie robia a jak już się wezma to musi byc wysprzątane jak w laboratorium:(Lacznie z czyszczeniem szczelinek i mysich dziurek wykalaczka:OMasz już prezenty?Gotujesz jakies popisowe danie?Ja się specjalizuje w kapustach,pieczonych miesach i tym co zawiera grzyby.Cieniutka jestem jeśli chodzi o ryby a ciasta to jak zyje to porządnego nie upiekłam:P

A sufity to tak sobie popekaly bo pewnie miały taki kaprys:O moze było za grubo gipsu albo stary blok zaczal mocniej pracować.Chcielibysmy się przeprowadzić w najbliższej pięciolatce.Ale wszystko jest uzależnione od tematu pod tytulem powiększenie rodziny:D

Kobietki spokojnie , ja dalej w podwojnej objetosci , mala koza mimo ze chyba ma juz z 3300 , nawet nie probuje wychodzic . jedyne co rozpakowywalam to meble z ikei ;) Po prostu wielka renowacyjka za mna , a ze rozkopalismy 3/4 mieszkania , to i internetu nie bylo, ani telefonu .Ale teraz wyglada bombowo. Pozostala do wymalowania dzupla Antosi w naszej sypialni i przymocowanie polek , ale to juz drobnostka w porownaniu z tym sajgonem , ktory mialam przez tydzien. Sorry jeszcze nie mialam czasu doczytac ... x Biest bardzo , bardzo mi przykro , ale pingwinki podobno maja nawet wieksze szanse , wiec wszystko przed Toba ... x Coco oby udalo sie za pierwszym podejsciem , trzymam kciuki... x Reszta potem jak doczytam , bo troche wykonczona jestem ... pozdrawiam was goraco wszystkie .... :)

Witam ;) u mnie awaria ogrzewania, zimno aż z łóżka się nie chce wstawać :( Mon cheri super że wszystko ok z wami, Liilly u mnie będzie Michałek nie córka, dziewczynka będzie u Mandarynki :( 46 aktorka Julia Roberts jest w ciąży, więc dziewczyny do dzieła i się nie poddawać :) pozdrawiam miłego dnia Biest pobudka

dziewczynka będzie u Mandarynki, :) :) :) :) :):) :) przepraszam

Czesc wszystkim:) Porzadkow ciag dalszy:( Ma może ktoras z Was taka mala domowa myjke cisnieniowa?Jesli tak to proszę o opinie.Nie wiem czy to zdaje egzamin,a mam sobie wybrać cos na Gwiazdke od Taty.Z wyraźnym zastrzeżeniem,ze nie może być to kolejna torba ani perfumy:O

Mon cheri No to dalej czekamy na Twoją córeczkę. I Coco Żadna myjka ciśnieniowa, koniecznie torebka albo perfumy, a najlepiej komplecik. I Zamówiłam wreszcie prezent dla M. Kamera cyfrowa. Nie posiadamy, a przed nami mam nadzieje chwile, które będziemy chcieli uwiecznić. I Dziś miałam dużo telefonów z pracy, musiałam służyć wiedzą historyczną. Szczerze powiem odwykłam zupełnie od tej nerwowej atmosfery korporacyjnej. I Przyszła choinka dziś z Obi, chyba się nazywa sosna syberyjska, 2 metrowy sztuczniak. Niestety 4 razy z rzędu nacieliśmy się na żywą choinkę, która miała bardzo duże problemy żeby przetrwać święta stąd też decyzja o sztucznej. O dziwo nie jest chińska lecz wyprodukowana w Polsce. Dobre i to. I Dobrego dnia I Stefania Jak Ci wychodzi w IGG że na cos chorowałaś to tylko się cieszyć bo to oznacza że masz przeciwciała i nie zachorujesz w ciąży. Najważniejsze żeby IGM wykazywało że obecnie nie jesteś chora. Pamiętaj symbol igg - oznacza czy kiedykolwiek chorowałaś, symbol igm - czy teraz jesteś zdrowa czy chora.

Już nie chce zadnej głupiej myjki:PDostane Multicooker czy cos takiego.Nie mam i na pewno mi się przyda bo lubimy potrawy jednogarnkowe:)A torebka nie zajac M tez niech się wykaze bo ostatnio mi podpada.Jak to zwykle bywa przed swietami odmawia kategorycznie chodzenia po centrach handlowych.Ja tez nie lubie ale musze jechać chociaż raz bo przez internet nie zamowie pewnych rzeczy na prezenty.Jestem wzrokowcem i dodatkowo koniecznie musze pomacać:P

Coco nie tylko pomacać ale i przymierzyć ;) W Chinach biedny chłopak po 5 godzinach zakupów ze swoją dziewczyną i po kolejnej parze butów rzucił się z siódmego piętra w centru handlowym, biedak nie wytrzymał, mówili wczoraj w tv, Coco nie narażaj na taki stres swojego męża, bo szkoda chłopa ;)

Jolka:):)Mój emek to demonstracyjnie nie wchodzi do sklepu tylko stanie przed i tupie nozka.Doslownie tupie.Jak popatrzyłam kiedyś z daleka to przezabawnie to wygląda.Jestem zajechana bo mam impreze do zrobienia.Przyjdzie kilka osob a ja ledwo skonczylam sprzątanie i to tez nie do końca.A od jutra do garów:ODobrze,ze w Wigilie wyjezdzamy.Przez trzy dni będę na zmiane lezec i się opychać:P Biest pieczesz cos dobrego?

Moch cheri fajnie ze ie odezwalas bo to chyna u ciebie tuz tuz. Dziekuje za mile slowa , masz rcje ze wielu lasek wlasnie z mrozakow zachodzi. Pare dni czyulam sie przybita po porazce ale zycie toczy sie dalej i trzeba sie usmiechnac. Pozdrawiam wszystkich.

Mon cheri, uspokoiłaś nas wszystkie:)Super, że przygotowujesz się pod każdym względem do powitania nowego członka rodziny:) Jola, poełniłam gafę, wybaczTyle tych dziewuszek zapowida swoje nadejście, że pomyliłam się;) Coco. jeżeli chodzi o potrawy wigilijne, to jestem w tym temacie tradycjonalistką:)Mam opanowane potrawy i dzięki temu wszystko jest smaczniutkie:)Moja mama uważa, że jestem dobrą kucharką:)Chociaż za gotowaniem nie przepadam, za jmuje za dużo czasu. Jeżeli chodzi o porządki, to Coco różnimy się bardzo:PJa sprzątam na bieżąco i uwielbiam porządek. Co nie znaczy, że lubię sprzątać:DWręcz prezeciwnie:P Jeżeli chodzi o choinkę, to mamy zawsze żywą. M zawsze taką kupi, że igły długo, długo nie opadają. Tylko niestety te wytrzymałe, hodowlane, nie pachną tak wspaniale. Coś za coś. Jestem dziś padnięta. Jola, wiesz jak to jest w tym czasie w pracy. Chyba, że już nie pamiętasz;)

Ja ostnie 6 lat byla raz jedynie domu na wigilie i wtedy tez pierwszy raz gotowalam wigilijne potrawy. W tym roku mielismy co prawde jechac w Alpy ale zostajemy w domu wiec bede gotowac. Musze w niecale 3 dni pomyc ona pogotowac i doprowadzic mieszkanie do porzadku ale dzieki Bogu moge liczyc na meza.

Widzę, że klimaty już swiąteczne. U mnie na pewno będzie żywa choinka i to wycięta w dzień ubierania, bo kolega z rowerów ma malutką szkółkę już jest wybrana i zaznaczona i na pewno przetrwa święta w całej okazałości. Coco kiedy podchodzisz do zabiegu? Biest dobrze, że u Ciebie już lepiej, tak już jest, że niepłodność leczy się bardzo długo i potrzebne jest bardzo dużo cierpliwości, najważniejsze, że są mrozaczki i twoje pozytywne nastawienie. Pozdrawiam wszystkie koleżanki.

Karmi ja teraz czekam na @ i z pierwszym dniem zaczylam antyki Yasminelle przez 21 dni.No i mysle,ze w styczniu stymulacja.Fajna taka zywa choinka:)Nigdy nie miałam zywej.Od śmierci mojej Mamy bardzo często wyjezdzamy,najpierw to była ucieczka a później nam się spodobalo.Choinke mamy malusienka,duzo wieksza od niej jest taka nasza ulubiona recznie malowana bombka i fajny Mikolaj.Do tego ladne swiece.Nie lubie zbyt wielu ozdob, raczej jestem minimalistka. Liilly tak w ciągu roku to tez uda mi sie czasem posprzatac:PNie lubie odkurzac:OWole nawet szorować i zmywac.A najbardziej lubie porządki w szafkach bo zawsze cos fajnego znajde.Teraz znalazłam korek od szmpanka,ktorego pilam na swoje 20 urodziny:P Ale takich czystych okien jak Biest to napewno nie mam:D

Coco na drugi rok może już maluszek bedzie na święta. A ja dziewczyny zamiast sprzątać wyjeżdżam dzisiaj na cały weekend do tego kolegi co ma willę na Podlasiu, bedzie nas 10 dorosłych osób i 4 młodzieży naszej. Teraz gotuje bo każdy coś zabiera ze sobą, a na 3 dni to trochę trzeba. No to miłego weekendu dziewczynki:)

Witam z kawką . U nas piękna pogoda ,trzeba się brać za świąteczne porządki. Wyszorować domek. :–) Bies bardzo mi przykro dobrze że masz mroziaczki życzę c***owodzienia. Pozdrawiam wszystkie kobietki i życzę miłego dnia.

Witam :) pogoda u mnie piękna, słońce świeci, ja już po spacerze i po zakupach, jutro goście z zaległym prezentem na Mikołaja dla syna, dziewczyny chce zrobić szaszłyki ale nie robiłam nigdy na grillu elektrycznym, może macie jakiś pomysł co by wyszły smaczne, zwykły ogień a elektryka to różnica, może któraś z was robiła na grillu elektrycznym, pozdrawiam

U mnie od paru dni piekna pogoda i ma byc naszepnego tygodnia nawet do 7,8 stopni. Oj Swiatecznie , swiatecznie-wlasnie powysylalam paczki swiateczne dla chrzesnicy , rodzicow i dziadkow. My sobie sprawilismy na swieta nowy stol z krzeslami heheeh bo przeciez trzeba gdzies miec gdzie zjesc Wigilie skoro mam zamiar tyle gotowac.

Coco, jeżeli chodzi o ozdoby, to jesteśmy podobne w tym temacie:)Ja też stawiam na minimalizm. Zresztą ogólnie w wystroju wnętrz preferuję minimalistyczne podejście:) Coco, nawet nie podejrzewałam Cię o to, że sprzątasz tylko z okazji świąt:DWierzę, że wciągu roku też Ci się zdarza:P Karmi, baw się dobrze:) Szaszłyki bardzo lubię. Myślę, że te z grilla elektrycznego będą na pewno ładniejsze;)Jeżeli chodzi natomiast o ich przygotowanie, to pewnie nie ma różnicy. Wystarczy wybrać ulubione składniki i będzie ok:) U mnie pogoda bura i ponura. Ciemno jest już strasznie....

O matko jaka jestem zmeczona,normalnie nogi mi weszly nie powiem gdzie:Onalazilam się dzisiaj .Jeszcze jutro mam krotka Wigilie firmowa.Niezbyt lubie bo to tak niby milo i sympatycznie ale gdzies z boku trochę fałszem zalatuje.Jeszcze zawsze zamawiają zarcie z tej samej firmy i jest ono wyjątkowo paskudne.Ja lubie dobrze zjeść ale tych tutaj potraw nie jestem w stanie przyswoić:P

Coco :-) To wsdzaj nogi pod koldre i finito :-P

Ja mam wigilię w pracy w przyszłym tygodniu. Właściwie lubię te spotkania, bo można w spokoju pogadać i spędzić wspólnie czas. Jola, a Ty wybierasz się na spotkanie wigilijne?:) Ja miałam wczoraj swój pierwszy raz;)Na siłowni. Namówiły mnie koleżanki. Spróbowałam, spodobało mi się. One chodzą bardzo systematycznie. Planuję od stycznia dołączyć do nich. Tak więc ostatnio udzielam się sportowo:DDobrze mi to robi i oby jak najdłużej tak było:) Dzisiaj czekają na mnie porządki:OŚwięta już za rogiem.....:) U mnie nadal ciemno i buro. Wczoraj padał wieczorem deszcz. Pozdrawiam

hej. Poszukuję na tym forum TAIDY. (dostałam informacje z innego forum, że mam się w pewnej sprawie z tobą skontaktować). Kochana, slyszałam, że ty podobno miałaś badane komórki przed zapłodnieniem. Czy to prawda?? Jeśli tak, czy mogłabyś mi dokładnie napisać, jak to wszystko wygląda??? Moja przyjaciółka ma problem, bo przenosi wadę genetyczną na mluchy. Jedno jej zmarło majac kilka miesięcy, drugie poroniła, a trzecie ma wadę genetyczną. Chciałaby mieć teraz dziecko, ale już bez tej opcji się nie zdecyduje. Czy jeśli będziesz, pomożesz mi uzyskać trochę infirmacji. Pozdrawiam

Malpko :-) POZDRAWIAM SOBOTNIE

No dziewczyny, czyżby Was świąteczne przygotowania pochłonęły bez reszty?:)...Zaglądam, a tu pustki totalne. Znając Was, wiem, że nadrobicie;) Ja już gotowa do startu, lecę popocić się trochę:DTrzeba pozbyć się toksyn;) Miłego wieczoru

Hej dziewczyny Hej Małpko Tak to prawda miałam robione pgd zarodków. To badanie miałam robione na własne życzenie bo nie mieliśmy do tego wskazań. Zdecydowałam się na nie bo chciałam uzyskać jak największą pewnośc, że zarodek się przyjmie i będzie zdrowa ciąża. Badanie miałam robione w Invicta. Według mnie jest to jedyna klinika w Polsce, która się na tym naprawdę zna. Niektóre kliniki w ogóle tych badań nie robią, a jeszcze inne dopiero raczkują lub wysyłają zarofdki do badania za granicę. Invicta ma dwa sposoby na robienie tego badania. Pierwszy wykonywany w Warszawie starą metodą tzw. fish. Badanie polega na tym, że badane są tylko niektóre chromosomy. Zazwyczaj wybiera się te podstawowe odpowiedzialne np. za zespół Downa. Invicta w Gdańsku wprowadziła natomiast nową metodę tzw. pgd ngs. Ta metoda pozwala zbadać wszystkie chromosomy. Zdecydowanie polecam tą druga metodę. Nie wiem gdzie miałabyś bliżej czy do Warszawy czy do Gdańska. wiem, że jest taka możliwość, że jak się leczysz w Warszawie i decydujesz się na to pgd ngs to mrożą twoje zarodki i wysyłają je do Gdańska, żeby tego uniknąć lepiej leczyć się w Gdańsku. c.d.n.

Jeśli chodzi o koszty to za pgd ngs płaciłam około 8 tysięcy. Wiem, że to była jakaś promocja więc cena mogła się zmienić. Szefem kliniki w Gańsku jest prof. Łukaszczuk. Najlepiej zapisać się do niego na wizytę i wszystko uzgodnić. Życzę C***owodzenia i uważam, że to bardzo rozsądne z Twojej strony, że się tym zainteresowałaś. Generalnie np. w USA taka diagnostyka to wręcz standard u nas niestety jeszcze dużo czasu upłynie zanim wszyscy będą to robić. Teraz jest trochę gadania w PL, że taka diagnostyka osłabia zarodki, że niektóre giną podczas badania. Moim zdaniem przy najnowszej metodzie takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Jeśli będziesz miała jeszcze pytania to daj znać i oczywiście życzę C***owodzenia. moja ciąża pochodzi z komórki dawczyni. Dawczyni miała 21 lat i była zdrowa. Dostałam 8 komórek. Po badaniu pgd okazało się, że tylko jeden zarodek jest zdrowy mimo, że 4 doszły do stadium blastocysty. I Ja mam jutro usg połówkowe. Liczę na to że wszystko będzie dobrze. Dam znać.

Witajcie! Biest (i inne zainteresowane serialami :) ) : na iitv trzeba tylko założyć konto i się zalogować, nie trzeba płacić. Ja nadal tam oglądam. Pozdrawiam serdecznie wszystkie: "stare" i "nowe" koleżanki!

Witam ;) Taida super że u ciebie wszystko ok, że czujecie się dobrze :) ja 20 grudnia mam usg połówkowe, ale ten czas leci rozpoczynamy 6 miesiąc :) u mnie mały coraz mocniej kopie ;) pozdrawiam miłego dnia