Jak dorosnać?

Ucze sie, pracuje a jednak ciagle słysze, ze brak mi konsekwencji, w towarzystwie jestem raczej kumpelą od zabawnych tekstów niż kimś ciekawym. Jabym żartem tuszowała swoje braki, nie ma problemów z samoocena, ale zdaje sobie sprawe, ze mam juz 25 lat moje zycie stoi w miejscu, od lat jestem sama. Mam jedna przyjaciolke, reszta znajomych raczej czerpie z mojej pozytywnej energii, ale jak mam problem i zły nastrój nie ma nikogo. Co robić? :/

też tak mam, o wiele gorzej, bo wdały się różne psychiczne zaburzenia. na początku studiów wszystko się dobrze zapowiadało z moim dorastaniem, ale niestety. partnera też nie mam dla formy nawet. mnie też raczej lubią jak mam humor, ale już pomóc nie ma kto. nie mam poważnych znajomych, poważnych reakcji. czuję się jakbym była nastolatką, a mam 24.