Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mam 27 lat i jestem samotny mimo, że mam rodzinę

Polecane posty

Gość gość

jak w temacie, młodość zaczyna zmykać, w życiu dużo już osiągnięte, ale czuję się jakbym był sam na świecie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gościóófka
nihil novi sub sole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
?? przepraszam bo nie rozumiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale dlaczego czujesz się samotny? przez brak kobiety?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobietę mam, i dziecko mam, ale jestem sam, czuję że nikomu już na mnie nie zależy. jestem już tylko dodatkiem do czyjegoś życia. jestem tylko pionkiem wykonującym czyjś wspaniały plan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ehh no nie wiem co Ci powiedzieć, też czuję się samotna ale z kompletnie innego powodu. nie mam takiej rodziny jak Twoja, jestem sama, nie mam męża, chłopaka...są różne rodzaje samotności ale każda chyba boli taki samo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz despotyczną żonę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma gorszej czy lepszej samotności. przykra jest świadomość, że pomimo że ma się kogoś bliskiego, to twoje uczucia, pragnienia, smutki są mu obce. i tak sobie żyjecie w parze, ale bez zrozumienia;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja mam 24 lata i tez czuje sie samotna . Choc mam dziecko i chlopaka z ktorym zyje ... Nie wiem czy to w kazdej rodzinie sie tak dzieje , czy to przez pojawienie sie dziecka ... Juz sama sie w tym gubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
despotyczna to chyba za dużo powedziane. chociaż może troche. tak się od jakiegoś czasu zastanawiam nad tym wszstkim i jakoś wychodzi na to, że mamy zupełnie inne oczekiwania od życia i od siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nawet nie mam się z kim podzielić smutkami itp, na to samo wychodzi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria 88
A ja mam 24 lata i tez czuje sie samotna . Choc mam dziecko i chlopaka z ktorym zyje ... Nie wiem czy to w kazdej rodzinie sie tak dzieje , czy to przez pojawienie sie dziecka ... Juz sama sie w tym gubie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam podobnie :( Mam rodzine, mężczyznę.. Niby wszystko idealne a jednak czuję się w środku pusta, to wszystko nie sprawia że moje zycie jest pewłne, czuję się zbędna, nadal nie kompletna...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
smutno się tu robi trochę. szkoda życia na smutki. tylko że ciężko jest coś pozytywnego znaleźć w sobie i życiu, kiedy każdy dzień do poprzedniego podobny. zaczyna mnie już to na tyle irytować, że nad różnymi roziązaniami już się zastanawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przez to, że widzę jak ludzie męczą się w związkach to pomimo, iż jestem samotna to boję się z kimś związać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób tego, nie ma sensu się wiązać. ludzie po jakimś czasie przestają się rozumieć. zaczynają myśleć, że już po wszystkim. że nie warto zaskakiwać partnera. mówią też że, i tu cytat" kobiety z łożyskiem rodzą też mózg", ponieważ jestem facetem zgadzam się z tym w całości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria 88
Czy ktos jeszcze uwaza ze o milosc trzeba walczyc mimo wszystko ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kobiety z łożyskiem rodzą też mózg....nie rozumiem tego kompletnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zależy o jaką miłość. jeśli chodzi o miłość dziecka to tak. dla dziecka zrobię wszystko, jeśli chodzi o żonę/męża - mam wrażenie że związki są przereklamowane i bezproduktywne. są przyczyną pustki w głowach i sercach. staczają nas na samo dno osobowości i powodują, że przestajemy w siebie wierzyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to z łożyskiem, to że po porodzie zmieniają się pod każdym względem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria 88
Widzialam ostatnio starszych ludzi trzymajacych sie za reke ...Byli naprawde szczesliwi ... To mnie uswiadomilo ze milosc jednak istnieje . Tylko gdzie szukac prawdziwej milosci .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
cóż, z czasem przywykamy do tego co mamy i świat czyta to jako szczęście i spełnienie. ładnie to wygląda ale ładne nie jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam tak samo,żona ,dziecko i tylko w nim jest cały mój świat.Żona-dobra matka,ale jako partnerka już nie za bardzo ,zmieniła się po ślubie,osiadła na laurach.U siebie zauważyłem ,że też tak się zrobiło i zacząłem to zmieniać,a ona uważa ,że ni musi,więc uczucia wygasły-bo o związek trzeba cały czas się starać,wtedy jednej i drugiej stronie się chce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mi się wydaje, że ludzie, którzy często są samotni i na siłę (lub nie do końca sobie nawet zdając sprawę) szukają drugich połówek mają właśnie takie problemy. najpierw zadowalamy się tym co jest a potem dopiero uświadamiamy sobie, że to nie to...ja przyznam się szczerze, że chyba nie wierzę w miłość i te wszystkie bajki. kiedyś może i było inaczej (pokolenie rodziców, dziadków)ale teraz patrząc na to co się w około dzieje - dno totalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest fajna. A jak jest miłość to fajnie mieć dziecko. Mój mąż mówi, że to trzecia osoba do kochania w naszym teamie. Nie poddawajcie się, ja byłam z kimś 12 lat i myślałam, ze to jest miłość, a ciągle tęskniłam do "czegoś", teraz nareszcie czuję się kompletna i na miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viktoria 88
Dla mnie taka milosc jest jedyna w swoim rodzaju . Dookola pelno zdrad , rozstan , nieporozumien . Ludzie staja sie pusci . Przychodza do domu i siadaja przed telewizorem . Widza tylko ekran , nic dookola . Teraz ludzie zyja dla rzeczy materialnych . Juz znikaja Ci ktorzy zyli dla drugiej osoby ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość jest fajna. A jak jest miłość to fajnie mieć dziecko. Mój mąż mówi, że to trzecia osoba do kochania w naszym teamie. bardzo ładnie powiedziane, aż się uśmiechnęłam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sroka124
Jeżeli czujecie się samotni i chcielibyście poznać ciekaw osoby, które mogą z Wami porozmawiać, albo jakoś zaradzić na Wasze problemy i rozterki to chciałabym zaprosić na daymynews.pl Jeżeli się zdecydujecie odwiedzić to miejsce, na pewno nie będziecie żałować:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czasem zastanawiam się czy to, że mam dziecko to oznaka mojej dojżałości czy wręcz przeciwnie. mam nadzieję, że nie zrobiłem mu jego istnieniem największej krzywdy. z matką mojego dziecka rozumiem się coraz mniej. co jeśli rozstaniemy się kiedyś a nasze dziecko będzie musiało żyć bez dwojga rodziców?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×