jak długo ćwiczyć i jak często?

Jak często i jak długo ćwiczycie? i jak rezultaty? Pytam, gdyż trochę poczytałam i doszłam do wniosku, że da się ćwiczyć krótko, ale intensywnie i dzięki temu nie trzeba poświęcać na to kilku godzin tygodniowo, ale duużo krócej. Tak więc sposób na świetne ciało nawet dla zabieganych, leniwych, albo niedowiarków, bo nie jest to ciężkie i czasochłonne, więc można spróbować.. :) Pozdrawiam dziewczyny i chłopaki! napiszcie ile ćwiczycie i jak to wygląda, chcę porównać :)

Nie powiem Ci jakie efekty mam,bo dopiero 2tyg.ćwicze:)Ale Jestem nastawiona na cel zupełnie inny niż wszystkie kobiety:P chcę się trochę odbudować bo jestem patyczakiem:)Więc cwicze z ciężarkami,martwy ciąg-kobiecy oczywiście:)no i 10minut aerobow na start,choc ja biegać nie mogę ze względu na kręgoslup to funduje sobie bieżnie,bądź orbitreka to na start.potem cwiczenia na wszystkie partie mięśni,do tego ćw.oddechowe,i rozciągające oraz na kręgosłup.a na koniec treningu wiosełka w sumie to powinnam tylko ich używać,bo mam lekką skoliozę a to dla mnie zdrowsze:P do tego stosuje dietę.przez pierwsze 2tyg.ćwiczyłam(ćwicze) 2razy w tygodniu.a od pon.będę robić trening 3razy w tyg.nadal na wszystkie mięśnie na raz przez miesiąc...następnie sprawdzenie efektów:)i układanie kolejnego planu treningowego na poszczególne partie mięśni na 3razy w tygodniu:)Pozdrawiam:)

A co chcesz osiągnąć? Schudnąć? Wyrzeźbić sylwetkę? Zrobić kondycję? Wszystko zależy od celu. Ale odpowiadając na Twoje pytanie - najlepiej całe życie. 4-6 razy w tygodniu. Wtedy efekty będą na całe życie, a nie tylko na okres ćwiczeń i kilka tygodni po ich zakończeniu.

Ja polecam 3 razy w tygodniu na siłowni i 2 razy w domu - ja tak robię. Chodzę do GoldsGym. W końcu siłka na której nie czekam 15 minut w kolejce po sprzęt. Generalnie - spędzam za każdym razem na siłowni 2 godziny, około 20 minut biegam. To pozwala mi utrzymać formę.

Na pewno lepiej ćwiczyć krótko i intensywnie, niż wcale. Acz - z własnego doświadczenia i subiektywnie - mogę powiedzieć, że to długie i intensywne ćwiczenia sprawiają największą satysfakcję, pozwalają najlepiej odpocząć. Jeżeli nie masz czasu na trening minimum 40 min, no to lepiej chociaż kwadrans coś robić, aczkolwiek wydaje mi się, że jeśli ktoś nawet godziny w ciągu dnia nie może wygospodarować na zrobienie czegoś dla siebie, to znaczy, że jest na najlepszej drodze do utraty zdrowia z powodu przepracowania i koniecznie powinien coś w swoim życiu zmienić, względnie - źle organizuje sobie czas (np. siedzi na kafeterii, zamiast ćwiczyć...) Ja najbardziej lubię ćwiczyć minimum 40 min, co do częstotliwości - im częściej, tym lepiej