DOM DZIECKA skreśla życie? to PATOLOGIA?

chciałam zapytać was, jako dorosłe kobiety, być może mamy, żebyście oceniły to waszym spojrzeniem ponieważ mam następujący problem: Mam 15 lat i przyjaźnie się z koleżanką która przez ojca i została umieszczona w domu dziecka gdy moja mama się o tym dowiedziała powiedziała że to PATOLOGIA, "z kim się zadajesz takim się stajesz" i że nie mogę z nią spędzać czasu jak tylko w szkole, nie mogę z nią nigdzie wychodzić musimy się ukrywać jak gdzieś wychodzimy.. gdy zaczynam ten temat denerwuje się że "czy nie mogę miec normalnych koleżanek" co zrobić??

znam mężczyznę, który jest po domu dziecka, owszem jego córki miały jakieś tam lekkie problemy ze sobą, ale koleś jest obecnie na MAXA bogaty, serio na maksa, i swietnie sobie radzi.

głupia matka to tez patologia

jeżeli matka Ci mówi "z kim sie zadajesz takim sie stajesz" powiedz jej ze właśnie taka jak Ty bedzie Twoja kolezanka. Bo to nie jej wybór ze jest z domu dziecka. Jesli jest zagubiona(choc niekoniecznie) - przy tobie moze wyjsc na ludzi

Moja synowa jest z domu dziecka, bardzo ją lubię.

no dokładnie, to nie jej wina , nie chce tam być, nie pali nie kradnie nie pije.. gdybym ja miała taką sytuacje nie chciałabym być odrzucana :

nie zrywaj z nią kontaktu. Ona potrzebuje normalnego życia, przyjazni, bratniej duszy.

nie zrywaj z nia kontaktow . Jezeli ktos jest w bledzie to wylaczni Twoja matka