Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój facet to idiota

Polecane posty

Gość gość

Egoistyczna, zarozumiała, przemądrzała zakuta pała. Przymila sie jak chce po...chać, jest wtedy milusi, nawet cię qwa przytuli. Na codzień traktuje jak brzęczącą muchę. A ja poświęciłam debilowi 10 lat mojego życia. Żadne tłumaczenia nie pomagają. Żadne argumenty. On ma po prostu w d***e wszystko. Dodam, że nie daje mi w związku NIC. Ani w seksie, ani na codzień. Kiedyś się starał. Chyba za dobra qwa byłam. A jak nie dostanie d...py regularnie to jeszcze obrażony chodzi, czujecie? On nic nie musi, ch...j z moimi potrzebami. A nerwowy jest bo ma pełne jaja. Moja wina. JA P......LE. Chyba zostanę lesbijką. Co za zje..b. Żal dziecka tylko. Nim też sie nie interesuje. Ale według samego siebie jest świetny we wszystkim. Czuje sie tak cholernie samotna.... Nie mam tu nikogo. Sama w obcym mieście. Znajomych też nie mam zbyt wiele. Zanim go poznałam miałam kupę przyjaciół. On nie miał ochoty się z nikim spotykać, przestaliśmy sie widywać i drogi się rozeszły. Ja z małym dzieckiem, cały dom na głowie + praca - poprostu sił brak. Wstyd mi za siebie, jak mogłam dopuścić do tego. Jestem atrakcyjną blondynką, faceci zawsze za mną latali, nawet jego kumple. A ja idiotka wierna byłam jak debil przez te wszystkie lata. W domu codziennie obiad, ciasto piekłam w niedziele, rozpieszczałam qrwa. A teraz mam za to wszystko " dziękuję". I nie mówcie Faceci, że nie ma dobrych kobiet Są, tylko Wam nie chce się postarać w związku. Albo to ja mam takie zezowate szczęście, że trafiam na debili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skąd my to znamy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moj były był identyczmy, jak czytam takie historie to sie ciesze ze zerwałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak jasne, bo z Ciebie
taki chodzący ideał Piękna blondynka, pracująco gotująco sprzątająco, wierny ideał tak tak skąd my to znamy. już widać, jak piszesz że masz powodzenie, masz po prostu ochotę na bolca i sama przed sobą szukasz usprawiedliwienia. tak jest typowo Polka mąż, dziecko i jak tylko ciężko w związku to po co próbowac naprawić "przecież ja mam powodzzenie jestem ładna" "byłam cały czas wierna" czas na bolca!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja MARZĘ o tym, żeby odejść. I zrobię to. Mam dość. Z szacunku do samej siebie. Tylko fajnie byłoby mieć jakieś wsparcie w kimś. Przeraża mnie myśl, że zostanę z tym wszystkim sama, że psychicznie wysiądę.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przecież teraz też praktycznie jestes sam a,tyle że z kulą u nogi nad czym się tu zastanawiac zostaw dziada bo lepiej nie bedzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kobiety które kochaja za...
autorko,jestes za dobra dla niego,czas się zmienic na swoja korzyść do dziela! bądz tajemnicza,nie zdradzaj swoich zmian,po prostu rób za bardzo go kochasz i dlatego cierpisz, więcej egoizmu,rozpieszczaj siebie a nie jego facetowi jak łatwo wszystko przychodzi,nie szanuje tego,nie docenia,zmień to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak jasne, bo ciebie.... Gówn..o wiesz więc nie kłap p...skiem prostaku. Cały twój światopogląd kręci sie wokół bolców bo do Twojej malutkiej ograniczonej główki nie dociera taka możliwość, że to facet jest zły. Nie dziwi mnie to. 90% waszego gatunku to szowiniści i myślący ch...jem prostacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość II
Z tego co tutaj wypisujesz wynika, że to Tobie brakuje rozumu. Facet traktuje Ciebie w ten sposób od 10 lat a Ty próbowałaś/próbujesz go zmienić? To zadziwiające, że tak długo wytrzymałaś z kimś takim. Miał same wady a uczyniłaś go ojcem swego dziecka? Tytuł tego topicu powinien brzmieć: " Jestem idiotką".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytać proszę ze zrozumieniem. Nie zawsze był taki. Pierwsze lata były super. Trzeba być idiotą żeby sie z takim dobrowolnie związać. Ale ludzie się niestety zmieniają. Uważam , że do ratowania związku oboje muszą się starać, dawać drugiej osobie a nie tylko brać. Łatwo oceniać kogoś po wpisie, nie mając bladego pojęcia o naszej rzeczywistości. Tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
przed chwila napisałaś, że nic od niego nie masz, czyli już od dawna jesteś z tym wszystkim sama no to co sie zmieni, jak odejdziesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość II
..." A ja poświęciłam debilowi 10 lat mojego życia. Żadne tłumaczenia nie pomagają. Żadne argumenty. On ma po ,,," No przecież napisała, że poświęciła 10 lat debilowi :-P To w końcu wiązała się z debilem czy nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Odejdę od niego wkrótce. Mam już poukładane wszystko. Czekam tylko na mieszkanie. Mam dziecko, o nim muszę myśleć przede wszystkim. To nie takie proste z dnia na dzień rzucić wszystko i iść pod most bo już nie mam ochoty. Chciałam się po prostu wygadać bo nie mam już siły. To, że odejdę to już pewne. Kwestia kilku dni aż zwolni się moje mieszkanie. Żal mi tylko tych lat i własnej głupoty. Kochałam go przecież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość II daruj sobie twoje dedukcje na poziomie gimbusa. Prawdziwe życie to nie TVN.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no nie z dnia na dzień, bo sama napisałaś, że to już trwa lata całe no, ale dobra, może w końcu się ocknęłaś i poszłaś po rozum do głowy lepiej późno, niż wcale powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę o rozstaniu już od jakiegoś czasu, na początku łudziłam się, ze się zmieni- przecież kiedyś potrafił być kochany. Walczyłam o ten związek, 10 lat to szmat czasu.... Nie po to się ludzie wiążą żeby po pierwszych niepowodzeniach się rozstawać. Chciałam dać nam szansę, mamy dziecko. To nie jest tak, że zawsze był be. Ale od jakiegoś czasu nie możemy się porozumieć. Nie twierdzę że jestem ideałem -nikt nim nie jest. Po prostu chyba wypaliło się uczucie skoro on nie walczy o nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana po całości
a mój chce się zrzec własnego maleńkiego dziecka dla jakiejś pierwszej lepszej szmaty! Bo chce być szczęśliwy !Płakałam , szlochałam Ale c**j mu w d*pe! Będzie kiedyś tego załował. Szkoda że nie ma takiego czegoś jak sumienie. Takie s*******ny powinny być bezpłodne. Myśle że nie ma co się męczyć. Jestem mloda może ktoś pokocha moje słoneczko. A on niech będzie szczęśliwy z myślą że opuścił swoje własne rodzone dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię i współczuję. Faceci to takie duże dzieci i odpowiedzialność ich przerasta. Postawa roszczeniowa ale nic w zamian. Po co sie starać... Lepiej wymienić na lepszy, mniej wymagający bo ślepo zakochany model. A jak się znudzi to znowu wymienić....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalamana po całości
autorko a ile ty masz lat? Na pewno Jesteś młodą kobietą po co się męczyć ? Skoro ktoś może cię pokochać i sprawic że będziesz szczęśliwa. Będzie tylko gorzej. Wiem po swoich rodzicach. Tak się kochali. Tata by nawet nie Powiedział do mamy że jest głupia! A teraz jak się rozkręciło to końca nie widać. Moja mama też zastanawia się nad rozwodem choć ma 50 lat . Po 30 latach małżeństwa !Ale jest atrakcyjną kobietą i Powiedziala od nie będzie się męczyć bo w tym wieku już trzeba odpoczywać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam 30 lat w tym roku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
facetów trzeba kopać w d**e podłe ście.rwa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiecie co, ja byłam w c******m związku, dla faceta byłam skrzyżowaniem kucharki i sprzątaczki, był na mnie zły kiedy poszłam do pracy, bo chciał mnie kontrolować. Poznałam kogoś innego i nagle wszystko się odmieniło. Wiele osób mówiło, że jestem suką, bo porzuciłam tamtego faceta. Hahahaha, mówili, a widziałam, że aż ich skręca. Nie żałuję niczego co zrobiłam. Proszę bardzo, krytykujcie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skąd ja to znam... Nie dogodzę chociaż dla niego robię wszystko to czego nie lubię robić czy to na co nie mam ochoty. A ten dalej ma o wszystko pretensje. Ludzie w okół postrzegają go jako miłego faceta ale tylko ja wiem jaki jest naprawdę. ;/////

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To raczej Ty jesteś idiotka, ze z takim jesteś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwe

Widzę że tacy dranie to problem wielu kobiet. Jestem obecnie w drugim związku i jak tylko urodziłam dziecko kolesiowi puściły hamulce, cała jego słodko osłonka i kochany urok prysł. Typowy egoista, prostak i cham. Przed znajomymi i rodziną udaje kogoś kim na co dzień nie jest. Typowy sociopata. Pozbawiony empatii. Cyniczne bydle. 

Nie ma co się z takimi cwaniakami męczyć, szkoda czasu i nerwów. Nie ma co się łudzić, że taki typ się zmieni... 

Uciekać od takiego choćby na koniec świata. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Qwe

:classic_biggrin:Sorry za błędy ortograficzne

 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gość

U wszystkich widzę ten sam scenariusz. Wpierw sielanka, po paru latach horror. Najczęściej przez poród. Dlatego ja nie zamierzam rodzić. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×