mam 25 lat i na razie nie chce dzieci . jestem dziwna?

męża bym juz może i chciała miec( na razie mam faceta ,ale nie jesteśmy zareczeni) ,ale dzieci to tak może przed 30-stka?póki co studiuje , jestem na utrzymaniu rodziców wiec mnie nawet na nie nie stać...

a niby zcemu uwazasz ze to cos dziwnego ?

którzy mimo braku warunków mnożą się na potęgę, a potem tylko łapsko do opieki społecznej wyciągają, bo przecież "należy się na dzieci".

ja mam 30 lat i wcale nie chcę dzieci mimo ze męża mam od 10 lat...więc jeśli ktos tu jest dziwny to ja ;)

poli30 zaraz tu na Ciebie naskocza i powiedza,ze zycie bez dzieci nie ma sensu,takie puste i bezproduktywne i powinnas sie leczyc,bo to nienormalne,ze kobieta nie chce dzieci.albo ze Ty baaaardzo chcesz dzieci ale jeszcze o tym nie wiesz.i wogole to kto Ci poda szklanke wody na starosc.ahá i jesli bierzesz tabletki anty to sie nie przyznawaj bo tak nie po katolicku:D

odpowiedz wyżej haha uśmiałam się, ale masz racje. tak to już jest w naszym społeczeństwie, że jak powiesz że nie chcesz dzieci, to nagle tłum uznaje cię za egoistkę, która myśli tylko o sobie, ale wiecie co? ja wiem dlaczego tak jest. Bo to jest zwykła zazdrosc. Zazdrosc o to, że komuś może byc łatwiej w zyciu, że ktoś jest wolny, niezobowiązany... I wy, matki próbujecie się wyżalic na takich właśnie kobietach, które deklarują, że nie chcą dzieci. Ok, kochacie swoje dzieci ponad wszystko itp. ale jeżeli któraś z was napisze, że nie tęskni za wolnością, to zwyczajnie kłamie. ja tez mam 25 lat, jestem zareczona, i poki co na dzien dzisiejszy nie chce wogole dzieci.