Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smuutnykotekk

Ekstremalnie zniszczone włosy pomocy

Polecane posty

Gość smuutnykotekk

Farbowałam przez 5 lat włosy na czarno (mój naturalny odcień to blond). Pewien czas temu zdecydowałam się wrócić do naturalnego odcienia. Na samym początku używałam rozjaśniacza, ale nie było efektów. Później spray rozjaśniający Joanny. Używałam go sporo czasu. W poprzednim tygodniu przeczytałam o kąpieli rozjaśniającej ("mycie" włosów mieszanką rozjaśniacza, odżywki i szamponu). Blogerki zachwalały, że robią dzień pod dniu a nie szkodzi to aż tak bardzo włosów. Kupiłam rozjaśniacz i tydzień temu zrobiłam kąpiel rozjaśniającą. Wczoraj kolejną, dziś już ostatnią... W efekcie mam włosy czerwone, pomaranczowe, gdzieniegdzie blond, rowniez zostało trochę ciemnobrazowych... Wlosy sa polamane, zniszczone, urywaja sie w polowie, wypadaja. Przy glowie sa wloski urwane, dlugosci 8 cm. Co ja moge teraz z tym zrobic? Nie chce scinac wlosow a na wizytę u fryzjera nie mam pieniedzy i nie bede miala w najblizszym czasie. Czy znacie jakies domowe sposoby czy dobre odzywki, suplementy, cokolwiek. Bede wdzieczna za kazda rade.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutnykotekk
ktos tu ma zły dzien powyzej. jestesmy tylko ludzmi i kazdy z nas popelnia bledy, nie wyszlo mi cos wiec chce to naprawic, to chyba normalne. po to jest takie forum aby zadawać pytania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nafta kasmetyczna troche pomoze do kupienia w aptece

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zajrzyj na blog "KOKARDKA MYSI" lub "ANWEN"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tutaj nafta nie pomoze. Wlos rozjasniony rozjasniaczem jest PUSTY w srodku, nie ma keratyny. Tak jakby byl martwy. Predzej czy pozniej sie pokruszy i polamie w polowie albo calkiem wypadnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutnykotekk
dziekuje za odpowiedzi. jak dziala ta nafta kosmetyczna? blogow juz sie boje. bo wlasnie tam przeczytalam o dekoloryzacji w domu, domowymi sposobami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nafta działa doraźnie czyli do kolejnego mycia, poza tym wysusza włosy. Może spróbuj olejować włosy, włosy się nawilżą, staną się mocniejsze i mniej łamliwe. Najlepiej ratować przesuszone włosy czymś tłustym:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutnykotekk
a gdzie moge przeczytac o olejowaniu wlosow? nie oceniajcie mnie tak ze jestem glupia, durna etc. czytalam na wielu blogach, gdzie blogerki przekonywaly ze "pranie koloru" czy spray joanny są dla włosów prawie ze nieszkodliwe... Wiec jak czytalam na kilku blogach nie dziwcie sie ze uwierzylam. Kazdy popelnia bledy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja stosuje nafte kosmetyczna co czwarte mycie włosów doddaje ojejek rycynowy kilka kropel cytryny i 1 zóltko ta papke nakładam na skóre i włosy na to folia ciepły recznik i tak 20-30 min potem myje swoim szamponem i oczywiscie odzywka ale taka bez spłukiwania ja sosowałam nafte jak mi włosy wypadały ze stresu w pracy i dał nadzwyczajny skutek po drugim zastosowaniu juz był efefkt swoje włosy mam miekkie ale raczej suche i nafta bardziej mi ich nie przesuszyła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a moze najprostszy sposób ściąc je o 10-15 cm zeby sie wzmocniły nie ma sensu trzymac tak zniszczonych włosów zetnij je i oczywiscie przez długi czas nie farbuj niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smuutnykotekk
a jaki rodzaj nafty kosmetycznej kupic? podobno jest kilka rodzajow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najwiekszy wybóe jest w sklepach zielarskich mozna kupic odrazu z dodatkiem wit e lub olejkiem rycynowym w sklepie zielarskim doradza we Wrocławiu ul.Krupnicza polecam ta zielarnie kompetentna sprzedawczyni i duzy asortyment

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaczesto uzywals tech rozjasniaczy, kazdy ma inne wlosy, ten sperj z joanny tez uzywalam bo chcialam troche rozjasnic wlosy, uzylam kilka razy ioddrazu zauwazylam ze niszczy idalam sobie spokoj. musisz je troche obciac a na ta tecze polecam jakis balejaz, no i olejowanie wlosow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eypt9ybt9vpey8t
trzeba bylo zastosowac sciagacz koloru a nie rozjasniacz. sciagacz koloru (np. elgon, rene blanche itp) dziala tylko na sztuczny pigment, rozbija jego czasteczki i wyplukuje z wlosa NIE NISZCZAC WLOSOW. Skoro naturalne masz jasne, to byla szansa. Szkoda, teraz juz za pozno. Szkoda, ze nie przeczytalas o tym wczesniej, trzeba czytac profesjonalne blogi, i nie dzialac pochopnie, najpierw przemyslec, porownac co pisza rozni ludzie, obejrzec zdjecia... ja sciagnelam w ten sposob kolor z ciemnego brazu do ciemnego blondu i wlosy mam w IDEALNYM STANIE. oczywiscie etap przejsciowy to zawsze jest rudy, potem marchewka. Na to dalam farbe w odcieniu popielaty i w sumie wyszedl bardzo naturalny ciemny blond. Moze jak troche twoje wlosy odetchna, to zrob tak? Kokardka mysi to bardoz dobry, profesjonalny blog dzieczyny, ktora jest fryzjerka i specjalizuje sie w koloryzacjach. mozesz do niej napisac, wyslac zdjecia, na pewno cos poradzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ona juz wie ze źle zrobiła zniszczyła sobie włosy nie trzeba jej dodatkowo dołować tylko jak ktos zna jakis magiczny sposób na odbudowe to niech sie pochwali wiedza zamiast dreczyc ja bym po pierwsze sporo je podcieła i to nie raz tylko dwa trzy razy co odrosna to podciecie zeby odetchneły oprócz tego wiadomo specyfiki tu radzone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup sobie keratyne w ampulkach i stosuj olej kokosowy przed kazdym myciem, a po myciu tez odrobine wmasuj oleju roztartego w dloniach, ale nie od nasady tylko tak od polowy wlosow, tam gdzie ci sie lamia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kup tez kaszmir w sprayu i po umyciu pryskaj nim wilgotne wlosy, beda ladnie nawilzone i blyszczace.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonanoana 1988
Kapiel rozjaśniającą robi się na krótko żeby trochę podjaśnić włosy. Z czarnych żeby mieć jasne, trzeba użyć dekoloryzatora bo rozjaśniaczem popalisz włosy. To tak na przyszłość. Co teraz możesz zrobic? Musisz wyrównać kolor jakimś brązem, chyba że chcesz chodzić z ciapkami na głowie. Następnie maksymalnie spalone włosy MUSISZ obciąć - nic Ci to nie da, że ich nie obetniesz bo i tak się wykruszą, połamią. Kup sobie jakieś oleje - może być zwykła oliwa z oliwek, fajny jest olejek dla dzieci Babydream, olej kokosowy, olejki Alterra z Rosmanna. Najlepiej zostawiać olej na całą noc przy tak zniszczonych włosach. Jeżeli są tragicznie zniszczone to proponowałabym stosować olej codziennie. Następnie kup sobie jakąś dobrą maskę do włosów i chodź z nią w czepku min 1 h a jak masz czas to dłużej (nie dawaj na skórę główy). Dobre maski są z biovaxu. Jeżeli włosy zaczną Ci wypadać, a jest to bardzo możliwe jeżeli dawałaś rozjaśniacz na skórę głowy to mozesz spróbować wcierek do włósów, np lotion do wlosow wypadających seboradin. Wciera się go tylko w skórę głowy. Po każdym myciu maska albo odzywka, następnie jedwab ale nie z biosilku tylko jakis bez alkoholu np biovax albo joanna. Efekty bedą widoczne nie prędko, ale moze uda Ci sie jakoś poprawić stan włosów, jeżeli bedziesz robiła to przy każdym myciu włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonanoana 1988
Kapiel rozjaśniającą robi się na krótko żeby trochę podjaśnić włosy. Z czarnych żeby mieć jasne, trzeba użyć dekoloryzatora bo rozjaśniaczem popalisz włosy. To tak na przyszłość. Co teraz możesz zrobic? Musisz wyrównać kolor jakimś brązem, chyba że chcesz chodzić z ciapkami na głowie. Następnie maksymalnie spalone włosy MUSISZ obciąć - nic Ci to nie da, że ich nie obetniesz bo i tak się wykruszą, połamią. Kup sobie jakieś oleje - może być zwykła oliwa z oliwek, fajny jest olejek dla dzieci Babydream, olej kokosowy, olejki Alterra z Rosmanna. Najlepiej zostawiać olej na całą noc przy tak zniszczonych włosach. Jeżeli są tragicznie zniszczone to proponowałabym stosować olej codziennie. Następnie kup sobie jakąś dobrą maskę do włosów i chodź z nią w czepku min 1 h a jak masz czas to dłużej (nie dawaj na skórę główy). Dobre maski są z biovaxu. Jeżeli włosy zaczną Ci wypadać, a jest to bardzo możliwe jeżeli dawałaś rozjaśniacz na skórę głowy to mozesz spróbować wcierek do włósów, np lotion do wlosow wypadających seboradin. Wciera się go tylko w skórę głowy. Po każdym myciu maska albo odzywka, następnie jedwab ale nie z biosilku tylko jakis bez alkoholu np biovax albo joanna. Efekty bedą widoczne nie prędko, ale moze uda Ci sie jakoś poprawić stan włosów, jeżeli bedziesz robiła to przy każdym myciu włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonanoana 1988
Kapiel rozjaśniającą robi się na krótko żeby trochę podjaśnić włosy. Z czarnych żeby mieć jasne, trzeba użyć dekoloryzatora bo rozjaśniaczem popalisz włosy. To tak na przyszłość. Co teraz możesz zrobic? Musisz wyrównać kolor jakimś brązem, chyba że chcesz chodzić z ciapkami na głowie. Następnie maksymalnie spalone włosy MUSISZ obciąć - nic Ci to nie da, że ich nie obetniesz bo i tak się wykruszą, połamią. Kup sobie jakieś oleje - może być zwykła oliwa z oliwek, fajny jest olejek dla dzieci Babydream, olej kokosowy, olejki Alterra z Rosmanna. Najlepiej zostawiać olej na całą noc przy tak zniszczonych włosach. Jeżeli są tragicznie zniszczone to proponowałabym stosować olej codziennie. Następnie kup sobie jakąś dobrą maskę do włosów i chodź z nią w czepku min 1 h a jak masz czas to dłużej (nie dawaj na skórę główy). Dobre maski są z biovaxu. Jeżeli włosy zaczną Ci wypadać, a jest to bardzo możliwe jeżeli dawałaś rozjaśniacz na skórę głowy to mozesz spróbować wcierek do włósów, np lotion do wlosow wypadających seboradin. Wciera się go tylko w skórę głowy. Po każdym myciu maska albo odzywka, następnie jedwab ale nie z biosilku tylko jakis bez alkoholu np biovax albo joanna. Efekty bedą widoczne nie prędko, ale moze uda Ci sie jakoś poprawić stan włosów, jeżeli bedziesz robiła to przy każdym myciu włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oonanoana 1988
Kapiel rozjaśniającą robi się na krótko żeby trochę podjaśnić włosy. Z czarnych żeby mieć jasne, trzeba użyć dekoloryzatora bo rozjaśniaczem popalisz włosy. To tak na przyszłość. Co teraz możesz zrobic? Musisz wyrównać kolor jakimś brązem, chyba że chcesz chodzić z ciapkami na głowie. Następnie maksymalnie spalone włosy MUSISZ obciąć - nic Ci to nie da, że ich nie obetniesz bo i tak się wykruszą, połamią. Kup sobie jakieś oleje - może być zwykła oliwa z oliwek, fajny jest olejek dla dzieci Babydream, olej kokosowy, olejki Alterra z Rosmanna. Najlepiej zostawiać olej na całą noc przy tak zniszczonych włosach. Jeżeli są tragicznie zniszczone to proponowałabym stosować olej codziennie. Następnie kup sobie jakąś dobrą maskę do włosów i chodź z nią w czepku min 1 h a jak masz czas to dłużej (nie dawaj na skórę główy). Dobre maski są z biovaxu. Jeżeli włosy zaczną Ci wypadać, a jest to bardzo możliwe jeżeli dawałaś rozjaśniacz na skórę głowy to mozesz spróbować wcierek do włósów, np lotion do wlosow wypadających seboradin. Wciera się go tylko w skórę głowy. Po każdym myciu maska albo odzywka, następnie jedwab ale nie z biosilku tylko jakis bez alkoholu np biovax albo joanna. Efekty bedą widoczne nie prędko, ale moze uda Ci sie jakoś poprawić stan włosów, jeżeli bedziesz robiła to przy każdym myciu włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w podobnej sytuacji używałam Dixidoxu z keratyną i udało mi się odratować większość włosów, część niestety się połamała albo wypadła ale nie są to zauważalne ubytki. Nie sądzę, żebyś domowymi środkami mogła osiągnąć podobny efekt, ja przynajmniej wolałam nie próbować bo zapuszczam włosy od dobrych kilku lat i nie chciałabym zaczynać od zera, aczkolwiek jestem bardzo ciekawa Twojej relacji jeżeli chciałabyś się nią podzielić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
forumowicze radzili wiele rzeczy które niekoniecznie się sprawdzą u Ciebie np olej kokosowy, który nie nadaje się do suchych włosów bo jeszcze bardziej je puszy i wysusza, podobnie nafta zniszczone włosy nei lubią białek, keratyny, jedwabiu polecam olejek, ja używam firmy Scandia z Superpharmu, do ciała, to mieszanka oleju sojowego, awokado, shea, nakładam trochę przed myciem lub dosłownie kropelkę na suche włosy przed czesaniem (by wugładzić) do tego szampon Dermena, pomaga przy wypadających włosach i jest łagodny z odżywek dobre i tanie są Garnier Awokado i masło Karite oraz Rossmanowska Alterra Granat i Aloes odżywkę nakładaj na dłużej, da lepszy efekt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak byłaś taką mądra to teraz zbieraj na dobrego fryzjera i zrób sobie zabieg keratynowy (np. Amazon keratin), bo chyba tylko on cie uratuje od obcięcia włosów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sfdw
Też parę lat temu tak zrobiłam. Z ciemnego brązu Matrixa miałam ciemne rudo blond włosy. Wszystkie suche szorstkie, zaczęły wypadać. Większość ścięłam, bo nie oszukumy się i tak by się wykruszyły. Następnie przez 1,5 roku sotosowalam oleje (Amla, kokos, migdał, argan), odstawiłam na samym pocżatku na 3 miesiące suszarkę. odrosły zdrowe przez 1,5 roku nowe, a resztki sukcesywanie ścinałam. W między czasie nałożylam hennę, by ujednolicić kolor włosów i trzymalam się z dala od farb chemicznych. To jest oczywiście dłuża droga. Krótsza idź do najlepszego fryzjera doświadczonego w takich przypadkach i może on coś zdziała, ale spędzisz pewnie cały dzień no i licz się z dużymi sumami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gabbi78
Tez mi sie wydaje, ze keratynowe prostowanie moze sobie poradzic z takimi zniszczeniami- i przynajmniej efekt masz widoczny od razu. Z odżywkami trzeba jednak trochę dłużej poczekać na rezultaty. Poczytaj sobie o keratynie inoar- moja siostra fryzjerka uzywa jej w swoim salonie i bardzo ladnie dziala na wlosy. Mysle, ze i tobie może pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dobre rezultaty miałam z maskami od Chantal. Odżywki zresztą też mają świetne, zwłaszcza ProSalon Intensis.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi bardzo pomógł szampon Elastabion z Floslek. Włosy były mocniejsze po kilku tygodniach od stosowania i tak pozostały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi pomaga odżywka i maska do włosów Biovax z naturalnymi olejami. Oprócz tego same oleje typu kokosowy czy arganowy, mogą pomóc, są naturalne więc na pewno nie zaszkodzą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blonder
Najlepiej będzie maksymalnie skrócić włosy, tak jak pisały dziewczyny wyżej, i tak się wykruszą. Szkoda, że nie wstawiłaś zdjęcia, można by wtedy ocenić na jakim poziomie masz kolor. Najlepiej nałożyć farbę o odcieniu zbliżonym do tego najciemniejszego co masz na głowie. Jeśli są to rudości to zgasisz je popielem czyli 1 po przecinku np.8.1 , dla spotęgowania chłodnego odcienia np 8.11. Jeśli są bardzie zółte to szukaj odcieni opalizujących czyli np 8.2. Jeśli ciężko Ci stwierdzić to najlepiej zmieszać obie farby dla uzyskania neutralnego odcienia czyli popiel i opalizujący. Faktycznie mogłaś użyć najpierw dekoloryzatora , ale te profesjonalne często ciemnieją (rene blanche) a drogeryjne to zwykłe rozjaśniacze. Teraz już za poźno, bo użyłas rozjaśniacza więc dokoloryzator raczej nie zadziała. Proces przechodzenia do blondu niestety jest żmudny a sam blond najbardziej karpyśnym kolorem. Jeśli eksperymentujesz sama musisz sie liczyć z tym, że trochę potrwa zanim dojdziesz do wymarzonego koloru i zniwelujesz zniszczenia, ale to mozliwe. Fryzjer mógłby zrobić z Twoimi włosami to samo, za solidniejszą kwotę, zależy gdzie trafisz...Co do nafty, ok daje efekt ale jest tylko zamaskowanie. Nafta obkleja włosa dając wrażenie wygładzenia, nie odżywia! Zabieg keratynowy ok, spoko ale musisz się liczyć z tym, że po zabiegu jak włosy wrócą do pierwotnego stanu będą się wydawać zniszczone (keratyna wygładza, kiedy się "wypłuka" włosy zrobią się sianowate). Twoim najlepszym sprzymierzeńcem teraz jest czas. Najlepiej podcinaj 1 cm co miesiąc, od pielęgnacji używaj oleju (dociąży włosy), kup jakąś maskę z olejami (biovax z 3 olejami), jedwab (CHI), jak poprawisz kondycję to możesz pomyśleć o kolejnej kąpieli rozjaśniającej lub rozjaśniać i wyrównywać kolor farbą. 11.11 super rozjaśnia ale jeśli położysz na całość, prawdopodobnie odrost wyjdzie dużo jaśniejszy. Ocenisz sama czy da się w tym chodzić, jeśli nie przyciemnij sam odrost ;) Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×