Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

kawusia0155

Już od jutra mój chłopak wsiada na tiry...

Polecane posty

Gość żona&mąż...
Mój mąż jeździ już 7 lat. No nie jest to łatwy kawałek chleba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
No wiesz jest z tym różnie. Jak go poznałam to zaczynał swoją karierę. Jeździł za granicę wracał co tydzień potem coraz dłuższe trasy miał. Miałam dość samotnośći. Jak widziałam jakąś parę to zazdrościłam im że są razem a.my widzimy się gora dwa razy w miesięcu. Po 4 latach zdecydowaliśmy się na ślub ale pod warunkiem że nie będzie jeździł za granicę tylko po polsce. No i tak się stało. Przez pierwszy tok bylo ok kasa ok i wszystko. Ale potem roboty coraz mniej i kasy mniej. A żyć za coś trzeba i niestety po 2,5 roku znowu przeniósł się na zagranice:( to była trudna decyzja. I od 3 miesięcy jeździ tak. Jutro ma wrócić po trzech tyg. Na ok 4 dni i dalej;( straszne to jest. Nie wiem czy kiedykolwiek się. Przyzwyczaje. Oczywiście że byłam zła za jego zawód. Ale co można zrobić. W życiu jest coś za coś... Niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tiry jak tiry pomyśl o tym, że będzie również wsiadał na tirówki. I nie unoś się, że on na pewno nie. Wszyscy tirowcy z nich korzystają!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
A twój jak będzie jeździł?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żona&mąż strasznie ci współczuję:(jesteś silną babka ale nie wiem czy ja dam sobie tak radę jak Ty:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gość wcale nie mam zamiaru się unosić...nie jestem w stanie uwierzyć że kiedyś nie skorzysta z takiej usługi.Taka jazda na tirze to związek na odległość tak naprawdę..to nic dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Nie słuchaj tekstów typu tirowki! Ludzie nie mają pojęcia o tym zawodzie kierowcy. Są ludzie i ludzie. Sama jeździłem w trasy z mężem to wiem jak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Nie można myśleć negatywnie o tej pracy ho to doprowadza do depresji. Trzeba myśleć o tych dobrych stronach. Napewno coś się kiedyś zmieni. Ją nie jestem taka twardą. Czasem płacze bo mam dość śle dodaje mi siły to de wkońcu wróci i będzie super. Trzeba się cieszyć chwilą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Nigdy nie ma 100% pewności. Ale wiem że więcej tam staje osobowek niż tirów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fantastyczny temat!!
"Bo życie bez miłości..." - dokończę - jest niczym, gdy nie ma się nic do roboty i stęka się na kafe. Weź się za siebie lepiej marudo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Raz na tydzień to jest najlepsza obcją. Wiele bym dała są to żeby mój tak jeździł. A nie 3 tyg:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie słuchaj tego gadania mój sąsiad jeźdz masę lat i dzisiaj są już 20 lat po ślubie mają piękny do rodzinę są świetna para musisz dać sobie trochę czasu a nie palisz most na starcie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ale być żona na weekend też do d**y więc tak czy tak dalsze trasy i tak będą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przez takie jego wyjazdy to zwariuje,może się przywyczaje ale to wiem że długo mi zejdzie:(kocham go ale taka rozłaka dużo niszczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
To wszystko zależy od psychiki ludzkiej. Nie każdy jest taki twardy. Oczywiście że znam żony kierowców co pochodzą do tego lightowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Jak bedziesz miała czas i ochotę to możesz napisać do mnie na pocztę to pogadamy bo ją idę spać bo jutro do pracy. ona523@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Daj sobie trochę czasu i wtedy zobaczysz ale nie namawiaj go na to żeby rzucił pracę bo to jeszcze gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żona&mąż...
Przepraszam to ma być ona523523@wp.pl dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×