Nie mogę znaleźć koloru dla siebie :(

Już mam tego dość. Przygodę z farbowaniem zaczęłam 3 lata temu. Mój naturalny kolor nie jest zbyt ciekawy. Zaczęłam od ciemnych brązów, dobrze w nich wyglądałam ale po 2 latach stwierdziłam, że lepiej mi będzie w jaśniejszych (ciemniejsze mnie postarzały trochę, wolę wyglądać młodziej). Włosy rozjaśniłam. I od tamtej pory mam problem ze znalezieniem idealnej farby, idealnego koloru. Próbowałam głównie ciemnych blondów, żeby uzyskać jasny brąz. Kolory wychodziły ok ale za każdym razem albo żółty albo rudy połysk. A mi jednak lepiej w odcieniach popielatych. Nie mogę trafić na mocno popielaty kolor, bez tych rudości, ładny, szary połysk, najlepiej ciemny blond/jasny brąz. Ostatnio kupiłam jakąś fryzjerską farbę popielaty blond i niestety, znowu rudy połysk. Może macie jakąś sprawdzoną, niedrogą farbę? Chcę wreszcie trafić na swój kolor i farbować jedną farbą a nie ciągle zmieniać.