Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość smutek toja

jestem przewrazliwiona,czy on nie dba o mnie?

Polecane posty

Gość smutek toja

Sytuacja jest taka.Jesteśmy razem juz nieco ponad półtora roku.Jakies3tygodnie temu wybralismy się z grupa znajomych na wycieczkę.Typowe piesze łazenie,około 12km.Nie za dobrze sie czułam tego dnia,jeszcze po okresie.W pewnym momencie znajomi trochę przyspieszyli,a my we dwójkę zostaliśmy z tylu.Czułam się coraz gorzej i na najbliższym przystanku pksu powiedziałam swojemu facetowi,ze nie jestem w stanie iść dalej.Akurat przystanek sąsiadował z jakimś wiejskim sklepem spozywczym-piwiarnia.Siedziało tam paru miejscowych .Mi juz było wszystko jedno,chciałam tylko usiąść i odpocząć,bo myślałam,ze zemdleje.Mój facet stwierdził,ze jest tu nie ciekawe towarzystwo i powinniśmy iść do następnego przystanku.Nie byłam w stanie,powiedzialam mu,ze tam zostanę,a on...poszedł dalej.Byłam w takim szoku,ze nie do opisania.Jakoś tam do szlam do siebie,potem złapałam busa i pojechałam do domu,po drodze zgarniając znajomych i niego.Po powrocie stwierdził,ze przesadzilam ,nie wierzy mi ze się tak źle czulam i ze to ja go zostawiłam,bo przecież mogłam iść z nim.Czuje się teraz jak jakąś mimoza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×