Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

babazinternetu

Mieszkanie za alimenty

Polecane posty

Napiszę tu, może ktoś mi coś doradzi? "Darmowi" prawnicy nie byli zbyt pomocni, wiec chwytam się czego mogę, może któraś Z Was była w podobnej sytuacji.. Jestem w separacji (wyrokiem sądu), wkrótce rozwód. Mieszkam teraz z córką w wieku przedszkolnym, mam zasądzone na nią alimenty. Ex mąż mieszka osobno. Umawialiśmy się że zamiast płacić alimenty, przepisze mieszkanie na mnie, różnicę w cenie (mieszkanie droższe niż alimenty na ileś tam lat), za jakiś czas w ratach będę mu spłacać. Ponad rok minął i ani alimentów ani mieszkania, bo nie możemy się dogadać jak to ugryźć prawnie. Najprościej byłoby, żeby on przepisał mi mieszkanie, a ja jemu podpisała oświadczenie, że jakby "przejmuję" obowiązek alimentacyjny. Niestety prawnie taka konstrukcja jest do d***. Znaczy mieszkanie ok, ale alimentów się tak nie da. Możemy się między sobą umówić, że ja się po alimenty nie zgłoszę, czy też popisać jakąś umowę cywilną, ale mąż nie ma zaufania, że nie pójdę i tak do sądu po kasę. Co prawda nie ma powodu mi nie ufać, bo to akurat on mnie na kasę przekręcał, no ale, mniejsza o to, trzymajmy się tego, że nie ufa. Mała część mieszkania jest moją własnością. Ostatnio ex zaproponował, że może mi przepisać kawałek, tak żebym miała łącznie pół, przeliczając to na aktualną kwotę alimentów. czyli wychodzi nam 10 lat nie płacenia. Mam obawy czy na to pójść. W mieszkanie muszę włożyć trochę swojej kasy, bo np. nie ma kuchni (kupiliśmy je w stanie do remontu). Obawiam się, że po pierwsze, robię tą kuchnię również na jego konto (jako właścicielowi połowy mieszkania), a potem, za te 10 lat, kiedy będę chciała wykupić resztę mieszkania, będzie ono więcej warte niż teraz (bo np. kuchnia, bo okna wymienię itd), wiec będę musiała tą połówkę drożej wykupić, czyli zapłacę za ten remont jakby drugi raz. W takim wypadku wolałabym dostawać kasę, odkładać na konto i do tematu wykupu podejść np. kiedy córka będzie blisko 18ki. Tyle że będą wojny o alimenty. Ex jest wolnego zawodu i komornik z niego nic nie ściągnie, a on w razie czego mówi, że sorry, kasy nie ma. Jak pisałam już, do tej pory mi wisi ponad rok alimentów. Co robić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość supergość
Taka kompensata jest prawnie niedopuszczalna. Umowy na t.zw. gębe między wami wiesz co są warte. Jedyny pomysł jaki mi przychodzi - dasz mu pokwitowania za alimenty. Pokwitowania będą datowane w przód na n.p. 10 lat. Na każdy miesiąc osobne. Kumasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze byc pokwitowana kwota za alimenty jednorazowa, która niejako jest wypłacona w całosci ale jaką masz gwarancję że ci to mieszkanie zapisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIE moze byc pokwitowana kwota za alimenty jednorazowa!!! Bo alimenty wymagają płatności cyklicznej aby moża było zaspokajać bieżące potrzeby alimentowanego. Alimenty są na dziecko i dla dziecka - a ty chcesz "kupić" mieszkanie dla SIEBIE za pieniądze dziecka. Tak się nie da proszę właścicelki dziecka. Zarabiać to można koniem a nie dzieckiem. Jedyna i uczciwa możliwość: oddaj mężowi co jego i zażądaj alimentów na dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja znam kobietę, która zrzekła się roszczeń co do alimentów, a w zamian za to facet kupił mieszkanie. Fakt, ze mieszkanie na dziecko kupił, ale dziecko z matką mieszka, więc matka też korzysta. Z drugiej strony odeszły jej koszty np. kredytu lub najmu, więc chyba to uczciwe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz matka może złożyć pozew alimentacyjny i facet będzie płacił aż miło. I też będzie uczciwie. I troche śmiesznie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Werka 123
zglos go do komornika . Pisalas ze niby nie ma kasy, komornik da ci zezwolenie i biegiem do funduszu. Fundusz ci wyplaci alimenty za rok a on bedzie mial dlug alimentacyjny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A teraz matka może złożyć pozew alimentacyjny i facet będzie płacił aż miło. I też będzie uczciwie. I troche śmiesznie oczko.gif xxxx Nie może złożyć, ponieważ podpisała notarialnie zrzeczenie się roszczeń alimentacyjnych w zamian za akt własności domu - w imieniu dziecka podpisała takie coś. Więc nic nie może zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takie zrzeczenie nie ma mocy prawnej i z mocy samego prawa jest NIEWAŻNE. Więc jeśli jest uczciwa na opak, jak większość kobiet, to ma faceta w garści i może go zgnieść. Albo wypuścić. Albo przydusić i popuścić. Albo przydusić i nie popuścić .... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a w jaki sposób akt notarialny może nie mieć mocy prawnej? bardzo jestem ciekawa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieważna jest czynność prawna, a nie akt notarialny. Notariusz, w tym przypadku, potwierdził WYŁĄCZNIE własnoręczność podpisów stron umowy. Treść tej umowy nie ma dla notariusza żadnego znaczeni i nie bada on czy jest zgodna z prawem czy nie. Czy ciekawość została zaspokojona? Czy zaspokajać dalej? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oddaj sprawę do Komornika i złóż wniosek o egzekucję z nieruchomości (z jego części). Wycena mieszkania będzie na ,,teraz", czyli jako mieszkanie do remontu. Wiedz, że dług alimentacyjny szybko rośnie. Odsetki naliczane są co miesiąc i dopisywane do długu. W końcowej fazie egzekucji składasz wniosek u Komornika , że przejmujesz nieruchomość za dług. Ja właśnie jestem w trakcie przeprowadzania takiej egzekucji. I na marginesie miesięczne odsetki od długu przewyższają już kwotę alimentów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
Nie możliwości prawnej zrzeczenia się alimentów. Taka umowa jest nie ważna z mocy prawa. Nawet w zamian za mieszkanie.Alimenty są na dziecko a nie na Ciebie. Handel dzieckiem jest karalny.Notariusz również ponosi odpowiedzialność za treść umowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość Alicja
Prawnie nie ma takiej możliwości, ale uczciwi ludzie mogą się zawsze dogadać. Mój były mąż przepisał córce mieszkanie , ja w zamian nie składałam pozwu o przyznanie alimentów. Z wynajmu mieszkania mamy z córką co miesiąc niezłą kasę, mieszkamy w domu z moimi rodzicami. My się po prostu dogadaliśmy między sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
Skoro tak sobie ufacie, to dlaczego Wy się rozwiedliście? A dziecko nie jest własnością , Twoją i jego. Za jakiś czas usłyszymy ,że ktoś z tej pseudo umowy się nie wywiązuje.I gdzie są urzędy ,które mają dbać o interes dziecka? Ten Twój były mąż to musi być wariat.Albo osoba pozbawiona instynktu samozachowawczego. Alimenty są przyznawane z urzędu przy sprawie rozwodowej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty guuupi jesteś Zniecierpek:nic nie jest z automatu!! wiec jak najbardziej mozna sie umówić ustnie lub np notarialnie o zrzeczeniu na rzecz czegoś/kogoś innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zzzZniecierpliwiony
Człowiek ma mózg. Nie dobrze jest jak wykorzystuje go w niewielkim procencie.A źle jest jak jak swoją głupotą obarcza innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też tak chciałem zrobić,ale byłem u prawnika i pytania są dwa-czy alimenty mają byc na dziecko czy na zonę?Jeśli na dziecko to muszą byc określone w wartości gotówkowej,płaconej w gotówce lub przelewem na wskazane w sądzie konto. Przepisanie mieszkania na dziecko nie zatrzymuje obowiązku alimentacyjnego ,on istnieje w formie gotówkowej i już. Można ściemnić i tak jak ktoś tutaj wyżej napisał,że wypisać in blanco poświadczenia przyjęcia alimentów,to chyba najprostsze .Pamiętaj,że alimenty do lat 18,potem dziecko musi samo wystapić o alimenty jeśli się uczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nieprawda,że dziecko musi samo wystapić o alimenty,gdy skonczy 18 lat,bo one trwaja i mają moc prawną. A jesli chce się innych uregulowań,no podwyzki,to wystarczy,że pełnoletnie uczace sie dziecko da komukolwiek pełnomocnictwo,by go reprezentował w sądzie. Tak miałam,bo nie wyobrażałam sobie,żeby dziecko żebralo na sali sądowej pieniedzy(placił..300 zł)od własnego rodzica.Poszlam ja w imieniu dzieciaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobrze Zniecierpliwiony,że Ty wykorzystujesz swój mózg:( hehe,madralo od siedmiu bolesci,który wypisuje prawne lapsusy od wielu lat na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×