który śluz brać pod uwagę? Ten przy szyjce, czy ten, który wypływa?

Dziewczyny, chciałam zaobserwować u siebie dni płodne na podstawie śluzu. Problem w tym, że ten, który "wypływa" jest inny od tego, który mam przy wejściu do szyjki macicy. Wypływający jest przezroczysty, rozciągliwy, generalnie wygląda jak ten, który nazywamy płodnym. Jednak, gdy chciałam sprawdzić w jakim położeniu jest szyjka, to śluz przy szyjce był już zupełnie inny, mętny, biały, nierozciągliwy. Dodam tylko, że ten rozciągliwy to na pewno nie jest "pozostałość" po stosunku. Który w takim wypadku brać pod uwagę?