Mama jest z moim kolega

Moja mama zwiazala sie z moim kolega z podworka. Znam go od wielu lat, byl moim dobrym kumplem, ale nie wyobrazam sobie go jako ojczyma! Mam 19 lat, a on 20 (mama ma 37). Przeciez to chore! Byc z tyle lat mlodszym, w dodatku z kolega syna! Ostatnio cos wspomniala, ze on zamieszka z nami, no chyba szlag mnie trafi!

no to się wyprowadź!

widać że jeszcze nie dorosłeś do roli faceta,kolega zabrał ci mamusie? haha dobre sobie, a może wolałbyś 40 latka,nie ważne czy im dobrze że sobą czy nie,ważne że jest stary,puknij się w łeb,to nie koniec świata,jak ci nie pasuje to się wyprowadź

bez wzgledu na to czy to prowo czy nie, dla mnie takie baby są chore.. Młody ok życia nie zna, wydaje mu sie ze sie zakochac albo chce zwyczajnie po tu chac... Ale baba przed 40 zeby sie za chlopaka w wieku syna brala :O to chyba trzeba miec kompleksy tymbardziej ze 20letnie chlopaki to takie dzieci ze szok :O

ale jak czterdziestolatek posuwa licealistki to w porządku, nie? chciałam zauważyć, że jest równouprawnienie - mężczyźni ciągle o tym przypominają kobietom - no wiec ok! - w każdej kwestii!!!!

seksownie rycząca czterdziecha ale jak czterdziestolatek posuwa licealistki to w porządku, nie? hhhhhhhhhhh w takim przypadku kobieta daje ciało facet kase a to co u autora to patologia facet pewnie jeszcze bez pracy a ona stara raszpla już.

mnie też zdarzyło się posunąć dużo młodszego i to zupełnie za darmo ;-)

jak dla mnie 40latek "związany" z licealistką jest tak samo walnięty jak 40latka w "związku" z chłopakiem który ledwo co mleko wytarł spod nosa.

do seksownie rycząca czterdziecha: jakby moj ojciec zwiazal sie z moja kolezanka, tez by to bylo chore. Odkad rodzice sie rozwiedli pare lat temu, matka ciagle ma innego faceta, ale teraz to juz przegiela. Od 3 tygodni jest z moim kolega i juz pie**oli, ze razem zamieszkaja. Kto normalny planuje zamieszkanie z kimkolwiek po 3 miesiacach zwiazku? W dodatku z kolega syna?!

Mama Ci powiedziala, kumpel? Kiedy sie o tym dowiedziales i jak?

Przyszedlem do domu, on akurat byl u nas. Zdziwilem sie, w pierwszej chwili pomyslalem, ze cos chce ode mnie i czeka na mnie, ale chwile potem zapytal matke "powiemy mu?" i matka mi wyjasnila, ze sa teraz razem. Myslalem, ze to sa jaja, ale potem pocalowali sie na pozegnanie i wtedy zobaczylem, ze to nie sa jaja. Matka mowi o tym tak jakby to byla najnormalniejsza rzecz na swiecie i nie rozumie mojego oburzenia. Ten kolega nastepnego dnia mi powiedzial, ze sa razem od 2 tygodni, spotykali sie u nas w domu jak mnie nie bylo. A dzisiaj matka mi powiedziala, ze w wakacje on u nas zamieszka! Rozumiem, ze matka moze kogos miec, nawet mlodszego, ale bez przesady! Nie az tyle mlodszego, ze ledwie rok starszy od jej syna! I nie kumpla syna!!!

zamieszkal u was?

Zamieszkał u nas pod koniec czerwca, po 3 miesiącach zdradził matkę, o czym ona od razu się dowiedziała i wyrzuciła go z domu. To było parę dni temu, matka czuje sie zraniona bo niby wielka miłośc i w ogóle. Żyć w domu się nie da, bo matka ma pretensje do wszystkich wkoło za to że ją zdradzil.

moim zdaniem i tak by do tego doszło. ja nie wiem co twoja matka w nim widziała, zresztą kto tam babę zrozumie?

i dobrze ze ja zdradził, może przejrzałą na oczy, że 20latkowie to niedojrzali gówniarze. Ty masz spokój (albo bedziesz miał jak skończy biadolić), a ona może się czegoś nauczy.

Pogodzili się -.-

Telenowela!

Na szczescie miesiąc temu juz go matka definitywnie w d**ę kopnęla. Ma teraz kgooś innego, wiec już chyba z moim byłym kolega koniec. :)

terminator94- a to twoja matka tak lubi byc rznieta