Pulsometr - jaki polecacie?

Ma ktoś z Was sprawdzony, dobry pulsometr? Ćwiczę ostatnio dużo Cardio i potrzebuję. Możecie coś polecić?

Też kiedyś wydawało mi się, że to przydatne. Trening na określonym poziomie wydolności, szybsze spalanie, itd. Okazało się, że był to zbędny gadżet, niepotrzebny wydatek. Rozpraszał, musiałem o nim pamiętać, nauczyć obsługiwać, a po kilku razach wiedziałem już doskonale jakie tempo jest odpowiednie. Proponuję Ci - pożycz od kogoś znajomego. Po 2-3 tygodniach praktyki sama doskonale wyczujesz właściwe tempo, oddech, itd.

Nie mam niestety od kogo pożyczyć. A taką metodą mierzenia sobie samemu robiłam już od dłuższego czasu, ale jest to dla mnie denerwujące, nie potrafię się do tego przyzwyczaić, dlatego poszukuję pulsometru. Nie jakiegoś super z miliardem funkcji, ale w miarę porządnego.

Nie pamiętam już jaki miałem ja, bo szybko pozbyłem się go na Allegro. Jedyne co Ci mogę powiedzieć - kup maksymalnie prosty model. Im mniej funkcji tym lepiej. Tylko podstawy podstaw. Jeśli wybierzesz taki ze 100 stronicową instrukcją obsługi i miliardem pobocznych funkcji, to zanim go opanujesz to się już zdążysz zniechęcić.

http://dobrerowery.pl/pulsometry tutaj jest kilka fajnych i przede wszystkim tanich pulsometrów, polecam zajrzeć. Sigma całkiem niezłe produkuje.

Polecam Beurer Pulsometr PM62 mam już pół roku i jestem zadowolona http://jello.pl/p/2092/760613/beurer-pm62-pulsometr-pulsometry-i-monitory-pracy-serca-artykuly-medyczne-i-rehabilitacyjne.html

Jak wybrać odpowiedni pulsometr, rodzaje i orientacyjne ceny masz tu zebrane w jednym tekście http://www.guki.pl/jaki-pulsometr-kupic/

Ooo, akurat jestem na bieżąco w tym temacie. Polecam poczytać ten artykuł: http://fitspire.pl/pulsometr-polar-m400-pierwsze-wrazenie.html Autor zna się na tematyce fitnessowej, więc warto brać jego opinię pod uwagę.

Nie mam niestety od kogo pożyczyć. A taką metodą mierzenia sobie samemu robiłam już od dłuższego czasu, ale jest to dla mnie denerwujące, nie potrafię się do tego przyzwyczaić, dlatego poszukuję pulsometru. Nie jakiegoś super z miliardem funkcji, ale w miarę porządnego. Jasne http://www.aqd.nl/e4AF

ja mam taki http://www.bikershop.pl/Produkty/Pulsometr-SIGMA-PC-25_10/638/150395 i świetnie sie ssprawdza :)

Odsyłam Was do tego poradnika - https://www.morele.net/wiadomosc/jak-wybrac-pulsometr-nadgarstkowy-jaki-najlepszy-czy-warto/5248/ . Fajne porady na temat wyboru pulsometru można znaleźć. Na stronie tez jest ranking, możecie zerknąć.

Przydaje mi się Duo Control do kontroli natlenienia, można szybko zbadać puls i właśnie saturację tak samo.

Ja mam zwykły pulsometr chyba pm. Jest wodoodporny, sprawdziłem ostatnio, byłem popływać na desce w wakeparku https://www.wheretowake.com/pl/spoty/wakepark-krakow/ i powiem, że jestem zaskoczony. Wytrzymał naprawdę dobrą jazdę. Spodziewałem się zaparowania wyświetlacza czy czego bo to jest jednak pęd, uderzenie wody i w ogóle. Może natrafiłem na taki model, z tego co pamiętam to kupiłem go po promocji za jakieś 100 zł z groszami. Nie spodziewałem się, że będzie się tak ładnie trzymał. Ślady używania ma oczywiście ale jak każda rzecz.

Dużą wydajność ma Duo Control bateria potrafi pracować długimi godzinami niż się rozładuje, a trochę tych badań u nas wykonujemy klientom

Jest w sprzedaży bardzo fajny polski pulsooksymetr Duo Control polecam go, szybki pomiar, wygodny panel wyświetlacza, łatwo całe badanie przeprowadzić nawet jak się nie jest z wykształcenia lekarzem, pielęgniarką itp.

Ja od jakiegoś czasu używam DuoControl i wyniki są dokładne nie szwankuje mi nic. Dobry sposób na kontrolę stanu zdrowia zwłaszcza jeśli ktoś choruje przewlekle i musi sobie sprawdzać co jakiś czas saturację..a niestety mój małżonek ostatnio przechodzi ciężki czas, dużo badań, dużo wizyt u kolejnych „specjalistów”.

Dnia 21.09.2018 o 16:20, Gość gość napisał:

Ja od jakiegoś czasu używam DuoControl i wyniki są dokładne nie szwankuje mi nic. Dobry sposób na kontrolę stanu zdrowia zwłaszcza jeśli ktoś choruje przewlekle i musi sobie sprawdzać co jakiś czas saturację..a niestety mój małżonek ostatnio przechodzi ciężki czas, dużo badań, dużo wizyt u kolejnych „specjalistów”.

tez polecam