Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Przemeczenie praca

Polecane posty

Gość gość

Wiem, ze w dzisiejszych czasach posiadanei dobrej pracy to rarytas. Doceniam to , ciesze sie, zdaje sobie sprawe, ze mi sie powiodlo. Ale jestem przemeczona. Cisnienie w pracy, tempo, zmiana terminow, wszytko na przedwczoraj. Przychodze do biura ok 7:30, siedze po 11-12 godzin, czesto pracuje w weekendy, a jaki nie pracuje, to sie sdtrsuje ze powinnam i i tak nie odpoczywam. Lubie moja prace i jestem w neij dobra, rowijam sie w firmie, ale fizyczie ie wytrzymuje. Widze, ze pogorszyla mi sie cera ostatio, wypadaja wlosy, bardzo zle sypiam. Wstaje rano z poczuciem ciezaru, jestem cala spieta. Dziewczyny, kobiety, jak dajecie rade z takimi rzeczmi? Praca w korporacji, ogromne tempo, parcie na wyniki, robienie kilku projektow na raz...jak to przerzyc na dluzsza mete?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rozwódka :)))
ja mam to samo, czasem trzeba odpuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ile masz lat,ile zarabiasz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pokorporacyjna
musisz znaleźć balans między pracą a życiem, ja nie potrafiłam, po latach pracy ponad siły dla korporacji, kopnęli mnie w tyłek z powodu redukcji etatów, muszę zaczynać od nowa, poza granicami kraju, zmarnowałam wiele lat, myślałam i żyłąm tylko pracą, teraz to wiem, życzę ci czasu i wolnej głowy aby cieszyć się życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pokorporacyja, dzieki za twoj post. Tak mnie jakos naszlo, zeby o ntm napisac, bo ostatnio czesto zastanawiam sie nad kierunkiem, w jaki poszlo moje zycie. Kiedys pracowalam w malej firmie, zarabialam mniej,ale zawsze wychodzilam kolo 17. Teraz jestem jak taki chomik w kolowrotku do biegania. Tez o tym mysle, ze jesli by mi sei praca skonczyla, to trudno by mi sie bylo w tym odnalezc. A powiedzmy sobei szczerz-nawet praca na staly etat w dobrej firmie nie jest niczego gwaracja. Tak ja napisalas-redukcja etatow i do widzenia. No nnic, musze to spokojnie przemyslec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×