Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

nie mogę spławić faceta

Polecane posty

Gość gość

byliśmy razem parę miesięcy, ale był to kompletny niewypał, więc go rzuciłam, ale do niego to chyba nie dotarło :o nie mam dla niego w ogóle czasu, olewam, jeśli już odpowiadam to oschle, jednym słowem mam go gdzieś, a ten wiecznie pisze jakby się nic nie stało, tłumaczy sobie taki stan rzeczy tym, że mam mnóstwo obowiązków, więc jestem zmęczona i się na nim wyżywam, ale przecież mi przejdzie, ciągle p******i o tym co zrobimy za miesiąc, planuje nam życie, a ja już jestem na granicy ludzkiej wytrzymałości psychicznej. olewanie stałe nic nie daje, bo "on będzie czekał", banowałam go już na portalu społecznościowym to stwierdził, że chyba się pomyliłam i "wybaczył", dosłownie wszystko tłumaczy sobie tak, żeby potwierdzić nasze kolorowe wspólne życie, a ja nawet jak chcę go olać i mu nie odpisywać to w pewnym momencie jestem tak sfrustrowana że wybucham. k***a, pomóżcie mi :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
kiedyś ktoś Ciebie oleje i zobaczysz jakie to uczucie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
byłam olewana już milion razy, faceci mnie rzucali dwukrotnie i żyję. wolę być olana niż zachowywać się jak ten facet, bo to większa męka psychiczna niż sytuacja, w której ktoś mnie olał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie zesraj się:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
biedny facet :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziecko jak przekroczysz 30 to zobaczysz, jakie to pragnienie mieć kogoś kto być może szczerze pokochał. Dopiero zaczyna się żałować, że kogoś olałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pieprzycie bzdury, facet to jakiś psychol nie przystosowany do życia. Weź go postrasz jakimś kolegą albo pokaż mu się z innym bo z doświadczenia wiem że z takimi desperatami nie ma zartów, nie wiadomo co mu do łba moze strzelić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy z wami wszystko okej? jeśli dla was koleś który mimo rozstania nadal nachodzi drugiego człowieka i nie przyjmuje prawdy do wiadomości jest zdrowy i trzeba się nad nim litować to ja wam szczerze współczuję :o🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×