Czy ktoś depiluje nogi kilka lat i nie ma żadnych problemów ?

Ja depiluje ok 7 lat, na początku było wszystko wporządku. Ale po ok roku zaczęły mi wrastać pojedyncze włoski pod skórę. A teraz pojawiają mi się czerwone krostki i tak jakby małe grudki jakbym miała gęsią skórkę, najbardziej na zewnętrznej stronie łydek. O ładnych gładkich nogach jak miałam przed używaniem depilatora mogę pomarzyć. Czasem używam pillingu, ale to raczej nie pomaga. Używam też balsamów nawilżających, kiedyś oliwki. Przestałam też depilować nogi i goliłam je prze ok rok, ale nie wiem czy nie było jeszcze gorzej, również czerwone krostki do tego szybko odrastające włoski. Ostatnio też kupiłam nowszy depilator philipsa ice z ceramicznymi dyskami, ale to nic nie pomaga. Może robię coś źle? Źle pielęgnuje nogi nie wiem. Czy ktoś używa przez kilka lat depilatora i nie ma żadnych problemów ze skórą? Jak tak to jak to robi? Jak pielęgnuje skórę nóg?

uzywajac tylko depilatora nabawilam sie zapalenia mieszka wlosowego, brzydkie strupy ogolnie tragedia, dostalam antybiotyk i przeszlo. po ok roku na maszynce wrocilam do depilatora, ale teraz juz bardziej dbam o skore. przede wszystkim (dla mnie) dobre sa peelingi, ja robie przed depilacja, chcociaz wiele osob nie poleca, no i czywiscie nawilzanie, nie tylko po depilacji ale codziennie.

Ja depiluję ponad 20 lat i od pięciu mam ogromne problemy ze skórą. Peelingi, kremy z mocznikiem i kwasami pomagały do pewnego momentu. Teraz przerzuciłam sie na pastę cukrową i jakby lepiej troche ale nie to co kiedyś. Kiedyś masowałam tylko pod prysznicem gąbka ostrą i zwykły tani balsam z drogerii dawał radę. Cóż, starość nie radość.

A depilujecie tylko , czy czasem zamiast depilatora na przykład ogolicie nogi? Chyba czas wybrać się do dermatologa. Ale wolałabym jakieś domowe sposoby , niż jakieś drogie maści czy leki.

Raz na rok, dwa awaryjnie zadarza mi sie ogolić ale to już w ogóle porażka. Z domowych sposobów polecam peeling kawowy, dwa razy w tygodniu oraz dzień przed i dwa dni po depilacji. Do pielęgnacji krem z mocznikiem np Cerkoderm 15 oraz po depilacji Sudocrem. Dopóki nie pogoisz nóg, unikaj słońca lub chroń filtrem i naczej w każdym punkcie zapalnym powstaną trwałe przebarwienia. Na stany zapalne dobrze działa tonik aspirynowy lub jak zapalenie mieszka, papka z apiryny zmieszana z odrobiną wody i Sudocremem.

depilator elektryczny, to najgorsza istniejąca metoda depilacji. ja nie stosuję, bo już po jednym razie miałam tragedię i obrzydliwą skórę- zresztą odrastają mi bardzo szybko, chyba tak samo jak po kremie. 3 dni, a później się syf robi. czasami się skuszę na wydepilowanie pach, ale zawsze żałuję, bo 5 dni ok, a później przez 2 tygodnie lepiej rąk nie podnosić.. łydki golę, a reszta krem lub wosk i mam super skórę

depiluje pewnie z 15 lat- wszystko w porzadku

depiluję około 7 lat i nie mam problemów żadnych, czasami tylko suchą skórę po depilacji ale zaraz kremem smaruje i ok :) a strasznie mnie brzydzi widok nóg od kolan w dół obsypanych czerwonymi krostami. Dobrze, że ja nie mam tego i obym nie miała jak naaaajdłużej :) pzdr

po depilacji przez dobę nie można smarować się kremami! skóra chce oddychać, musi się trochę sama zregenerować! dopiero po upływie doby można się nakremować!

chyba się wybiorę do dermatologa. Przekleństwo mieć wrażliwą skórę. Ale zauważyłam, że czerwone krostki, czy jakieś tam podrażnienie nasila się jak jest zimniej. Gdy rano wstaje i nogi są rozgrzane spod kołdry to prawie ich nie widać, podczas ciepłej kąpieli, czy prysznica też. Ale jak jest chłodniej to jakaś masakra. Do tego jak zaczynają już troszeczkę odrastać i przebijać się przez skórę. a włoski mam w sumie też nie jakieś czarne grube, w sumie takie w miarę delikatne.