czy myslicie ze slusznie sie doluje?

Jestem z chlopakiem ponad 2 lata jednakze w trakcie zwiazku ponad pol roku temu zaczelo sie psuc i rozstalismy sie na ponad miesiac rozstalismy sie w gniewie i klotni.... ja izolowalam sie od niego imprezowalam spotykalam sie z kolegami i nie przecze calowalam sie ale nic to dla mnie nie znaczylo nawet o tym nie mysle, a on.... tez spotykal sie z kolezanka wiedzac ze ja mam tego KOLEGE robiac mi po zlosci pozniej dowiedzialam sie ze calowal sie z nia, pisal smsy (flirt) calowal po piersiach i niby nic wiecej....to jest moj pierwszy chlopak ja jego pierwsza dziewczyna. Wprawdzie nie wytrzymalismy wrocilismy do siebie oboje zerwalismy tamte znajomosci...ale we mnie dalej to siedzi ze on mogl sie do tego stopnia posunac....boli mnie to nie mowie mu o tym ale jest mi przykro nie moge sie z tym pogodzic i gdy o tym mysle czuje odrzucenie do niego.... nie wiem jak sobie z tym pordzic