Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubie_to19222

Zona mojego kolegi.

Polecane posty

Gość lubie_to19222

Witam. Mam pytanie z serii niczym M jak Milosc.... Mianowicie, dotarlem do informacji, a wrecz ja zdobylem, nie wazne w jaki sposob, ale po prostu wiem.... , ze zona mojego kolegi, puscila sie z kolega z pracy i nie byl to przygodny sex, tylko narodzilo sie z tego namietne uczucie, szczegolnie po jej stronie. Problem w tym, ze ten jej kolega chyba za gleboko wsadzil, bo strzelil jej bachora, a najlepsze jest to, ze moj kolega myslal przez okolo roku, ze to jest jego dziecko. No ale jak zaczelo przypominac tego jej kolege, ktorego on zna, to w koncu wyszczekala prawde. Najlepsze jest to, ze oni tak z tym zyja, a on aktualnie bzyka co popadnie. Ile to ma szanse tak przetrwac?. Oczywiscie najlepsze jest to ze ani Ona ani On nie maja pojecia, ze ja o tym wiem, tzn on sie troszke domysla, ale ja nie wchodze juz na te tematy z nim..... Jak dopiec jego zonie, bo sooki nie trawie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może znajdz sobie jakieś hobby a ich problemy zostaw w spokoju ;) co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
łooo matko gorzej baby:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaciążona nieplanowo
Nie Twoje życie, nie Twój problem. Zajmij się sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lubie_to19222
Nie ma opcji. Znalezli sie obroncy.....pytanie zadalem inne ale ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×