Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Cut-cut-cut

Jestem nieszczęśliwa.

Polecane posty

Gość Cut-cut-cut

.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
znasz powód?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
powodów jest wiele. Pozostaje mi się cieszyć z tego że jestem zdrowa i mam dach nad głową wszystko inne do bani

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggrrrryyyyyyyyyyyyy
ja też jestem nieszczęśliwa :( nikt mnie nie chce pokochać :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
czasem już nie mam siły, wpadam w taki totalny dołek;( dlaczego nie mogę mieć tego, co mają inni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
do głupie kretynki - czy każdy kto uważa się za zdrowego i ma gdzie mieszkać, ma obowiązek czuć się szczęśliwym? Naprawdę tak uważasz?? Wiem, ze powinnam docenić, że mam choć tyle i wierz mi, że dziękuję Bogu i za to, ale nie pisz mi że jestem głupią kretynką, bo czuję się nieszczęśliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Głupie kretynki >> autorka mam rację, chyba to oczywiste, że człowiek potrzebuje do szczęścia czegoś więcej niz zdrowie i dom, nie?? choć i to jest ważne co bez tego nic innego nie cieszy. widziałaś kiedyś na oczy piramidę potrzeb Maslowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gggrrrryyyyyyyyyyyyy
właśnie tak jest, jak się nie ma kogoś bliskiego, czułości miłości, to nic człowieka nie cieszy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
wiem, że zawsze może być jeszcze gorzej. Ale nie wiesz jak wygląda moje życie, myslisz że z nudów piszę takie rzeczy na forum, bo mam "gorszy dzień".. to myśl tak dalej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mersae1
autorko, a co cie tak dręczy??co jest nie tak z twoim życiem? każdy ma jakieś tam, swoje małe zmartwienia, głowa do góry;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
mersae1 - male zmartwienia szybko przechodzą i przycodzi nowy, lepszy dzień ja już nie mam siły...od kilku miesięcy nie mam siły wstać z łóżka, nic mnie nie cieszy, męczę się życiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były więzień 190
Mam to samo od zcasu jak wyszedłem z paki rok temu. Wiem co czujesz autorko. pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Cut-cut-cut
nie rozumiesz że JA NIC NIE POTRAFIĘ Z TYM ZROBIĆ?????????NIE KURRRWA NIE ROZUMIESZ!!! NIE MAM SIŁY ZYĆ, to jest wegetacja a nie życie, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam dzień bez płaczu...ale dla ciebie to jest tylko dziecinne użalanie się nad sobą, dziękuję za udział w dyskusji, dzięki tobie zrozumiałam że moje życie jednak jest z***biste a ja sobie głupia wmawiam ,że jest inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mersae1
Autorko wyglada że masz poważny problem ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fantazja..
'sala samobójców' się tutaj zrobiła ; o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja teraz mam depresję, ale w zasadzie przez całe życie byłam nieszczęśliwa. może to po kimś odziedziczyłam i już się tego zmienić. pamiętam jak miałam chyba 7 latek (albo nieco więcej) i leżałam w łóżku po obudzeniu i nie chciałam żyć, świat mi sie wydawał taki głupi. tylko nikomu o tym nie mówiłam. a później to już fatalne problemy w relacjach z równieśnikami. i jak nie walczę o to (o dobrych znajomych, dobre relacje) to wraca. osiągnęłam dużo w kwestii nieśmiałości i nerwów od czasów dzieciństwa, ale pewnych rzeczy nie przeskoczę, męczy mnie to. jestem wadliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
" Cut-cut-cut nie rozumiesz że JA NIC NIE POTRAFIĘ Z TYM ZROBIĆ?????????NIE KURRRWA NIE ROZUMIESZ!!! NIE MAM SIŁY ZYĆ, to jest wegetacja a nie życie, nie pamiętam kiedy ostatnio miałam dzień bez płaczu...ale dla ciebie to jest tylko dziecinne użalanie się nad sobą, dziękuję za udział w dyskusji, dzięki tobie zrozumiałam że moje życie jednak jest z***biste a ja sobie głupia wmawiam ,że jest inaczej 11.06.13 [zgłoś do usunięcia] x kochana, to tylko jedna wypowiedź.nie irytuj się tak, świetnie Cię rozumiem, zdiagnozowano u mnie depresję. mi od płaczu już wypaliło oczy prawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i też nie mam siły nic z tym zrobić, bo nie uważam siebie za kogoś wartego walki. i to jest właśnie ten problem, ten syf, jak ktoś jest zdrowy - nie zrozumie tego do końca. ja też tego nie rozumiem. to nie jest kwestia myśli a uczuć. myśleć to ja też sobie mogę różne pozytywne rzeczy, ale co z tego, jak czuję się jak gówno. CO Z TEGO? teraz jest lepiej niż jakiś czas temu, to się może samo trochę naprostować, ale ja idę na terapię. wybieram się. nie wiem dlaczego, ale ostatnio czuję jakąś tam siłę, czego Ci też życzę z całego serca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Były więzień 190
Depresja to ciężka sparwa. Wiem cos o tym. Autorka na pewno taka ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×