fantazja o pieszczotach stóp niezłej laski,tak

po przyjacielsku,bez prawa dotknięcia czegokolwiek więcej.A może jednak.

ale może jednak

Ostatnio jakby Twoje fantazje przybrały na sile i bardziej domagały się spełnienia. Też masz takie wrażenie?

niezłe laski miewają brzydkie stopy , coś brzydkiego muszą mieć :)

i co z tego,że brzydkie,co to za zastanawianie się nad urodą stóp,ale najważniejszy jest fakt,że należałyby do niezłej laski i najfajniejszy byłby kontekst zabawy

Ale laski nie maja stóp tylko rączki

ale trafić na jakąś odważną to prawie cud byłby,a na taką którą wczułaby się w kontekst takiej zabawy,że to tylko tak po koleżeńsku,to więcej niż cud byłby

Nei nie szydź tylko spróbuj wczuć się w kontekst.

np.kazałaby czekać na siebie jak wróci z randki z innym,a potem najpierw pieszczoty stóp w rajstopach,a potem bosych,ale nie miałbym nawet prawa spojrzeć,jak te rajstopy zdejmuje,tylko stopy dla mnie,pomarzyć można

Fajnie też byłoby gdybyś napisał kiedyś jakiś post, w którym nie powtarzałbyś polowy zdania co trzy wyrazy. Strzelasz se, chłopie, w stopę każdym słowem...

Dark, wierz mi, że bardzo bym chciała, ale nie potrafię. Gdybym potrafiła się wczuć w jego fantazje byłabym bardziej szlachetna od Dalai Lamy.

e tam

e tam,trochę domagają się spełnienia

up

A ja go nawet trochę rozumiem, ale też nie potrafię wczuć się na tyle żeby mu pomóc. Zwłaszcza na tyle, żeby zagrać przed nim niezłą laskę, to jest awykonalne.

Dość skomplikowany scenariusz. Dziwka która się na to zgodzi policzy sobie ekstra.

Niby tak, ale nie każda ma na imię Marlenka.

...a potem zdejmowanie tego wszystkiego w odpowiedniej kolejności.:O Plus udawanie, że się ma na imię Marlenka i odbyło właśnie stosunek z kimś innym.