powrót do eks

zerwałam z chłopakiem, bo mnie dosyć mocno zranił. później poznałam takiego jednego faceta, który się o mnie starał i w ogóle, a teraz mówi, że nie mam się w nim zakochiwać, bo on nie szuka związku... nie rozumiem tego... zastanawiam się, czy nie wrócić do byłego, on mnie o to prosi, mówi, że się zmienił proszę o jakieś opinie :(

poczekac na kogos normalnego? Po co sie ładowac w jak nie jeden to drugi bezsensowny związek.

chyba nie umiem być sama

Your light will gone if U return :D That's the gist of it

zalosne, dac d.u.p.y jednemu albo drugiemu, bo nie mozna poczekac na kogos normalnego

nie chodzi mi o dawanie d**y, bo jakbym powiedziała mojemu eks, że wracamy do siebie, ale bez seksu, to by powiedział, że poczeka do ślubu. problem jest taki, że boję się do niego wrócić, wydaje mi się, że naprawdę się zmienił, ale mimo moich uczuć ten strach jest... dlatego chciałam się zwiazać z tym drugim, w nowy związek jest łatwiej wejść niz w taki po przejściach, a on nagle zmienił nastawienie...

pamietajcie, baba jest jak małpa, trzyma się gałęzi jednej dotad dokad nie chwyci drugiej. i pisze tu bez podtekstu seksualnego, wiec autorka nie, nie moze poczekac i byc sama, bo to wbrew jej naturze by bylo.

nie wiem, czy chodzi o naturę bądź nie, ogólnie mam bardzo mało znajomych i potrzebuję takie przyjaciela, jakiego odnajduje w związku. i mam też potrzebe bliskości przez to, że straciłam rodziców jak byłam mała