Życie ze starszym facetem o 20 lat...

Witam. Jestem aktualnie z facetem, który jest o 20 lat starszy ode mnie. Jest on po rozwodzie. Układa się nam bardzo dobrze od 2 lat... Zaproponował wspólne mieszkanie. Wiem, że rodzice go nie zaakceptują.. Muszę wybrać pomiędzy rodzicami a nim... Jakie są wasze zdania na temat tego typu związków?? Wspomnę, że mam duży dylemat - kocham go bardzo mocno ( on mnie także), ale jeśli się zdecyduję na życie z nim to nie mam co wracać do mojej rodziny - całkowicie chcą urwać kontakt.. Wierzę, że ten związek jest prawdziwy i się nam uda - dopełniamy się całkowicie. Planujemy w przyszłości nawet mieć dzieci.. Uważacie, że wiązanie się na stałe ze starszym o tyle lat facetem jest słuszne? Miał ktokolwiek z Was taki przypadek?

mam kolezanke. ona miała 22 on 43, dla niej zostawił zone i 2 dzieci. ona urodzila mu corkę, po kilku latach wzieli slub, po rozwodzie z 1. Teraz ona jest po 40, a on dziadeczek - slabiuski, siwiuski, dziecko sie troszke wsydzi. on nie pracuje, tylko ona, na cała rodzine.

Sadze, ze Twoja rodzina siedo Twego zwiazku z kochanym mezczyzna w przyszlosci inaczej ustosunkuje. To chyba nie jest jakas tragiczna roznica wieku :-) Powodzenia :-) oN BEZ DOSWIADCZENIA ! W SPRAWIE

Aktualnie mam 20 lat . Znamy się z nim od 3 lat, a jesteśmy od dwóch.. O jego kondycję się nie martwię - pracuje fizycznie bardzo dużo a w czasie "czułości" umie pokazać pazur.

ten się dobrze ustawił nie dość, że porzucił rodzinę to teraz ma seks z młodszą i jeszcze go utrzymuje :P Nie warto być dobrym porządnym mężczyzną smutne ale prawdziwe!

teraz umie, ale za 20 lat będzie już gorzej.

Zastanawia mnie fakt, że dużo osób narzeka na bycie z rozwodnikiem.. Hm. Jeśli rozwód był z niedopasowania charakterów - to chyba nic złego by być z taką osobą..

dlaczego był rozwód to się raczej nie dowiesz. I prawdę mówiąc rozumiem Twoją rodzinę - Ty jesteś jeszcze bardzo młoda, całe życie przed Tobą i z czasem ta różnica wieku da o sobie znać. Będziesz jeszcze w sile wieku kiedy on będzie dobijał do emerytury.

moja kolezanka ma 27 on 44.Tez sie rozwiodl i zostawil dziecko.Ona tyra od kilku lat na niego,a ten siedzi w domu.Moglby isc do niej do roboty,ale ona sie wstydzi takiego star***a i nie chce!Sa 10 lat razem.

taki związek jest fajny na krótką metę - on zafascynowany młodą kochanką, Ty - doświadczonym facetem, szarmanckim, dojrzałym, innym niż rówieśnicy. Na dłuższy dystans nie chciałabym być z człowiekiem, który mógłby być moim ojcem - różnica wieku, światopoglądu, podejścia do wielu spraw. Dziś w łóżku jest fajnie, bo ma czterdziestkę, ale jak Ty będziesz miała tyle, co on teraz ... czar pryśnie podejrzewam dużo szybciej. Nie zrywaj kontaktów z rodziną - ja uważam, że rodziców ma się jednych, a facetów można mieć na pęczki. Tym bardziej, że Twój wybranek jest rozwodnikiem, więc tym bardziej może okazać się niestały w uczuciach. Na romans ok, do życia się taki facet nie nadaje.

Rodzice odradzają jeszcze z jednego powodu - jest to daleki kuzyn mojego taty. Ale baaardzo daleki. Wcześniej nie widywaliśmy się na żadnych imprezach rodzinnych - spotkałam się z nim dopiero jak przyjechał do moich dziadków, czyli 3 lata temu.

najgorzej jak cie zostawi, a wczesniej dziecko zrobi... alimenty i zadnej pomocy z jego strony i rodziny... a jak wygladaja kontakty z jego dzieckiem/cmi? zabiera je, płaci alimenty, interesuje w ogole? to wazne, bo bedziesz miala oglad na przyszlosc. mam nadzieje, ze masz prace i nie jestes na jego garnku.

Jestem aktualnie na stażu ale za miesiąc dostanę pracę na stałe w tej firmie. Łączymy razem nasze fundusze mimo , że dostaję 1000 zł a on zarabia 3000 zł. On nie ma dzieci.

Dziewczyny jeśli sie kocha i sie czuje coś innego niż zawsze to nie ważne po ile macie lat. Mam chłopaka o 11 lat starszego , jesteśmy razem juz ponad trzy lata i nadal mocno sie kochamy .

Miej w d... takie gadanie. Problemem dzisiejszych związków nie jest różnica wieku. Ile związków się rozpada z powodu różnicy wieku? Nie można mieć wszystkiego. Poza tym trzeba było mieć takie wątpliwości zanim się z nim związałaś - no chyba, że miał to być tylko romansik. I to raczej z nim i rodziną powinnaś rozmawiać o Waszej przyszłości a nie tutaj.

Powiem Ci dziewczyno z własnego doświadczenia, że czasami trzeba zaryzykować by móc żyć pełnią życia. Jeśli kochasz Tego mężczyznę to działaj. Rodzicami się nie przejmuj, u mnie z początku było tak samo. Mówili: On jest za stary dla Ciebie. W końcu jest od mnie starszy o ponad 20 lat. Lecz wystarczy że spojrzę Mu w oczy i widzę Jego miłość. Czasami za nasze wybory ponosimy konsekwencje, jak np zerwane więzi z rodziną. Jeśli rodzicą zależy na Tobie to w końcu, może nie zaczną akceptować Go ,ale nie będą kazali Tobie wybierać.

Tylko jak ma duuuuuuuuuuuuuuuzo kasy.

taki to cie wiela nałuczy w życiu mie np. wytłumaczył działanie świateł na skrzyżowaniu...ale nie do czego służy zółte i czerwone ino zielone bo łun jak je widział to mus ie taki kalejdoskop rodzinny układal w oczach i dlatego ;-) ślubu z nim nie wzieła bo on nie chcial jeno tak na dochodne bo obarczony był ratami na playstation 3 i nie chiał brać na lustro weneckie do sypialni. i dlatego nici z śłubu choć gołebie zamówione i nadal fruwają. Jak jest wysoki to się z nim żeń po tym wychodzom mądre dzieci ;-)

Naprawde dużo, a nie jakiś aktorzyna, która raz cos zarobi a później nici, chyba, ze wypormuje Cie i załatwi robote.

Czy wy sie wszyzcy powsciekaliscie z tymi facetami duzo starszymi czy jak

Kurcze, strasznie młodziutka jesteś. Jak się zaczeliście spotykać byłaś jeszcze nastolatką. Trochę dziwne, że dorosły facet zainteresował się w sumie takim dzieckiem jeszcze. Nie mam nic przeciwko takim związkom, ale gdybyś była trochę starsza, to by tak nie szokowało, nie budziło aż takich kontrowersji. Jednak, jeżeli naprawdę jesteś pewna, że to dobry facet i że cię kocha, to walcz. Rodzice tylko straszą bo chcą twojego dobra, ale jestem pewna, że nie wytrzymają bez kontaktu z tobą. A z czasem, jak lepiej poznają twojego faceta, może go nawet zaakceptują i polubią. Co do starzenia się to tak naprawdę kwestia genów i trybu życia. Zdarza się, że facet po 60 może mieć lepsze ciało i kondycję niż 30 latek.

roznica wieku sama w sobie nie jest problemem. obawialabym sie czegos innego: ze jako 17-latka, kiedy weszlas w ta znajomosc, nie poznalas jeszcze zycia na tyle, zeby wiedziec co od zycia chcesz, a czego nie chcesz, za naciskiem na to ostatnie. czyli, nie jestem pewna, czy twoja decyzja jest w pelni swiadoma, czy tylko wiedziona fascynacja tym dozo starszym, jak mniemam bardzo fajnym facetem. a rodzina? niestety rodzice, ktorzy wypieraja sie dziecka ze wzgledu na jego wybor partnera, nie sa dla mnie rodzicami z ktorymi chcialabym miec kontakt. jezeli twoj facet nie jest jakims zlym, czy nieuczciwym czlowiekiem, to oni po prostu sa na tyle plytcy, ze wstydza sie przed znajomymi, za to, ze corka ma nietypowego partnera. to wszystko. ale ty, autorko, nie pchaj sie w nic zbyt pospiesznie. zanim z nim zamieszkasz, badz pewna, ze jestes dorosla, samowystarczalna osoba. bo w bez tego wpadniesz z deszczu pod rynne, czyli spod utrzymania i uzaleznienia od rodzicow, do uzaleznienia od faceta :) ps. sama mam meza starszego o 14 lat, jestesmy razem juz tyle samo i jest swietnie, roznica wieku w ogole nie zaznacza sie w niczym :)

Wg mnie roznnica wieku ma znaczenie szczegolnie gdy kobieta jest tak mloda. 20 lat to nie jest malo... Musze tu poprzec wypowiedz powyzej o twoich rodzicach. Nie rozumie jak moga stawiac cie przed takim wyborem nawet jesli nie sa zachwyceni twoim wyborem. Powiem ci, ze gdy moja mama uslyszala ze jestem z kims starszym byla lekko zszokowana na poczatku. Ja zylam juz ooare lat poza domem i moja mama wiedziala, ze nie dam soba kierowac.

jesli wam nie pasi ,to dlaczego krytykujecie innych, przecież każdy sam wybiera na własne życzenie...i kazdy ma do tego prawo

Daj sobie dziewczyno spokój

teraz bierzcie się za starszych a później narzekanie, że rówieśnicy wiążą się z młodszymi:P

Moim zdaniem Twoi rodzice sa bezwzgledni i pewnie brakowalo Ci w dziecinstwie ciepla, stad tak wczesnie zaczelas go szukac i to u czlowieka w wieku Twojego ojca... Przykre to. Niestety czesto rygorystyczna rodzina skazuje dziewczyne na zwiazek z rownie dominujacym mezczyzna. Ty jestes na nieszczescie zakochana i mysle, ze nawet gdyby jego zona powiedziala Ci co z niego za ziolko, to i tak nie uwierzysz!