test ciążowy pozytywny - czy napewno

Witam. Mam ogromny problem. Staram się z mężem o dziecko od 2 lat. Lecze się hormonalnie. Tym razem okres spóźnił mi się dopiero 1 dzień, ale coś mnie tknęło... Zrobiłam test i wyszła blada kreska... Blada, ale różowa widoczna gołym okiem bardzo wyraźnie. Zrobiłam z ciekawości owulacyjny - wynik identyczny... Robiłam je oczywiście rano. Wieczorem zrobiłam znów i wynik był negatywny. Czy to możliwe, że test był wadliwy? testy kupowałam przez internet, pskowe... kosztowały coś około złotówki. Czy one mogą pokazać fałszywie pozytywny wynik?

najlepsze rozwiązanie idź do ginekologa to się dowiesz na 100%.

Ja zrobiłam test po tym jak dwa dni spóźniała mi się miesiączką i na teście wyszły dwie kreski takie grube, że od razu było widać. Powtórz test jeszcze za kilka dni i wtedy będziesz wiedziała na pewno, czasem jak jest wczesna ciąża to może nie jest tak bardzo widoczna ta kreska, poczekaj kilka dni i zrób znów test. Trzymam kciuki żeby się udało :)

Czasem zdarza sie,ze test jest falszywie pozytywny, np w przypadku torbieli lub podczas przyjmowania lekow z hcg. Jesli test wyszedl negatywny wieczorem,to byc moze masz male stężenie hcg. Powtorz test z rana lub idz na bete i sprawdz po 48h jak przyrasta

na bete pewnie pójdę jeśli miesiączka nadal będzie się spóźniała, ale to dopiero po weekendzie pewnie... w moich lekach nie ma niczego takiego, co by mogło wynik fałszować. jedyne co mnie zastanawia to te testy. Czy one czasami nie sa jakieś "oszukane"... data ważności się zgadza ale kto wie... Kurcze boję się, że zrobie sobie tylko nadzieje :(

no to biegnij bo inny test a nie jakies badziewiaki robisz z allegro, ja bym nie wytrzymała niepewności

zrobie inny napewno, ale już nie dzisiaj... Najwyżej jutro. No nic dziekuje dziewczyny za pomoc:)